Debiut w maratonie w 2009

[pikkot]

Warszawa czy Wrocław? Pojedźcie do Poznania! Impreza super! Jako trochę zaangażowany w SM powiem krótko: chciałbym, żeby SM było jak Poznań Maraton.
Do WaWy czy Wrocławia nic nie mam, ale Poznań mogę polecić z czystym sumieniem.

[piter82]

No Panowie to co dalej z wątkiem w jakim kierunku ma iść?

no rok 2009 jeszcze trwa ale chyba debiutanci się skończyli, chyba że są jeszcze jacyś ukryci trzeba ich wspierać radą

[piter82]

Co do Jaworzna to wybieram się na tą 15-nastkę, trzeba poprawić czas z powitania wiosny do Wrocka, 4e, Wawy też się wybieram na pewno na pasta się znajdziemy jeśli chodzi o maratony teraz jade na 12 km biegu górskiego Magurki

Jeśli chodzi o Poznań to rzeczywiście fajny maraton miałem tam Debiut ale najbardziej podobało mi się jeśli chodzi o organizacje i trasę to Dębno Co do Wawy i Wrocka to się nie moge obiektywnie wypowiedzieć bo nie biegłem jeszcze

[jakub738]

We Wrocławskim maratonie prowadzone są klasyfikacje drużynowe,wystarczy tylko wpisać na zgłoszeniu,potrzebne są trzy osoby.
Pikkot a co jest takiego w Poznaniu ?

[jakub738]

A zapomniałem bierzecie udział w akcji "Cała Polska biega",każdy biegacz się liczy.

[Grozza]

Na www.fotomaraton.pl są juz fotki z Silesii i można się odszukać po numerze.

Bartess dzięki twojemu ostatniemu postowi zajrzałem do starego tematu debiutantów 'Debiut na półmaratonie 4energy' - ale się zdziwiłem jak zobaczyłem, że tamten temat ma tylko 29 podstron, a ten już ponad 5 razy tyle

[ssokolow]

stąd wniosek że żeby biegać 2 razy dalej trzeba 5x więcej się nagadać ;p dobrze że nie planujemy 100 km ;p

bartess - a gdzie można zobaczyć twoją koszulkę spersonalizowaną - szukam i szukam i nie widzę

[Rapacinho]

Dzisiaj drugie bieganie po maratonie i... tego mi brakowało w ostatnich tygodniach Czuję się teraz świetnie Biegłem tempem na jakie miałem ochotę, wyszło 9,070km z czasem 00:42:41 czyli po 4:42/km z czego trochę pod mocny wiatr Pogrzebałem w swoim dzienniczku treningowym i ostatnio tak szybko biegałem... 22 marca podczas Biegu Marzanny (21km) wtedy było po 4:38/km oraz na Biegu Powitanie Wiosny tydzień wcześniej (15km) po 4:31/km. Natomiast na treningu tak szybko biegałem ostatnio 11 marca (tylko 3,5km) po 4:41/km a żeby znaleźć jakiś dłuższy szybszy trening to musiałem daleko poszukać bo miał on miejsce... 21 stycznia (!!!) wtedy przebiegłem prawie 8km tempem po 4:35/km....

Na półmaratonie 4energy pojawię się choćby nie wiem co To jest impreza obowiązkowa i na niej trzeba po prostu być! 15km w Jaworznie też mam jak na razie w planach, ale nie wiem co będzie na początku sierpnia. Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego to pewnie i tam pobiegnę, bo chciałbym spróbować może się poprawić na tym dystansie Z maratonem w dalszym ciągu nie wiem gdzie... Tak jak pisałem wcześniej Wrocław jest najlepszy terminowo, ale średnio mnie przekonuje, poza tym najniższa opłata tylko do końca maja, a do tego czasu na pewno nie podejmę jeszcze decyzji. Zostaje Warszawa i Poznań, jeden bieg jest tydzień przed 4energy, drugi tydzień po... Teoretycznie wydaje się że lepiej biec połówkę po maratonie, bo wtedy na maratonie będę miał gwarancję że jestem w pełni sił, ale z drugiej strony strasznie kusi mnie Poznań

[Bartess]

Napisałem wczoraj wieczorem esa do Tomka87 (bierze udział w sztafecie „Polska Biega”). Chciał do Cieszyna, ale biegnie do Słubic. Oddzwonił i poopowiadał co i jak. Mówił, że super, że biegają od 7 do 18-19 wieczorem, po 60-70 km dziennie (w poniedziałek nabiegał 20 km, wczoraj 15). Ludzie na trasie fajnie reagują, dzieciaki ze szkół itd. Kolega obraca się w takich kręgach, że nie wiem czy jeszcze będzie chciał z nami gadać . Biega np. z Pawłem Januszewskim, Tomkiem Kucharskim, Sebastianem Chmarą itd... Np. wczoraj Tomek na trasie rozdał ponad setkę autografów! Spore też zainteresowanie mediów. Mówił też, że tyle gadżetów po drodze dostają, że nie wie jak to do domu dowiezie. Wczoraj skończyli w Jarocinie w jakimś wypasionym hotelu.
No i oczywiście Tomek87 serdecznie pozdrawia wszystkich Maratończyków!!!

Fanx też się zdziwiłem . Ciekawe czy to dlatego, że jest nas więcej, czy że jest więcej tematów do przedyskutowania czy po prostu ze strachu .

Ssokolow musiałaby być jakaś fota z tyłu zrobiona. Po prostu załatwiłem se w zaprzyjaźnionej agencji reklamowej nadruk BARTESS poniżej loga BIEGANIE.pl, połowę mniejszy .

Rapacinho widzę, że ostro się wziąłeś do pracy . Ja na razie daję sę spokój. Po pierwsze ten mój poparzony palec jakoś taki nie bardzo, a po drugie od dziś zaczynam totalną demolkę w łazience po której raczej nie będę miał siły na nic więcej przez najbliższe dni.

Bleez zaproponował by może założyć sobie jakiś swój wątek (np. w dziale „Cała Polska Biega”), taki otwarty, bez docelowych imprez. I tam po prostu zgadywać się na jakieś zawody i po prostu pogadać i podtrzymywać tą naszą „debiutancką” znajomość (bo chyba nie ulega wątpliwości, że warto!!!). Co Wy na to? Proponujcie tytuł wątku . Na razie Bleez zaproponował „team bieganie.pl”, „fanclub bieganie.pl”, a ja proponuję „fanclub debiutanci” („debiutancji” jako nawiązanie do naszych 2 poprzednich wątków) albo „debiutanci po debiucie” . No. Teraz Wy ruszcie makówkami .

[ssokolow]

z tych nazw co zaproponowałeś to "debiutanci po debiucie" mi się podoba ... albo team "bieganie.pl" ale wtedy to trzeba by rzeczywiście stworzyć jakiś team :D

[piter82]

może po prostu Biegaj z bieganie.pl albo Bieganie z bieganie.pl z tym fanklubem debiutanci to chyba trochę przesadne i wyniosłe, ale team bieganie.pl niezłe

[Dzidka]

Mi się podoba "debiutanci po debiucie".
Dziś idę wreszcie potruchtać.
Wczoraj wydrukowany plan amerykański wyląduje w szufladzie, ponieważ jak byk tam napisane: dla tych co 10km robią w max.50 min
Spróbuję przyspieszeń na "czuja", zobaczę co z tego wyniknie.
Bartess daj znać czy maile dotarły.

[Grozza]

Ja głosuję za "Team debiutanci po debiucie"

Dzidka - spróbuj z innymi planami na 10km. Na stronce są plany M.Bartoszaka m.in. na pokonanie dychy w 50min, które niby są tym minimum potrzebnym do planu Nagora. A po za tym to chyba możesz próbować tego planu amerykańskiego wybierając prędkości z tabeli Danielsa odpowiednie do twojego czasu na 10km (http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=139)

Mój plan na najbliższe miesiące to popracować nad szybkością i w lipcu udział w biegu na 10km (najprawdopodobniej Opole i Dobrodzień). Potem przygotowania do 4energy i zejście do poziomu 1:3x. Za rok w maju Silesia a na jesień marzy mi się Berlin

[piter82]

Grozza nie wiem czy jest sens realizować plan amerykański jak ktoś nie schodzi poniżej 50 min na 10 km, gdyby ten plan był dla kogoś takiego to Nagor na pewno by to uwzględnił w tym planie, lepiej dobrać plan do swoich możliwości niż na siłe próbować realizować plan który nie jest dla niej przeznaczony

[Dzidka]

Grozza mam plan Bartoszaka również i chyba spróbuję wg niego.
Tylko mam pytanie "techniczne": jak pomierzyliście sobie odcinki: rowerem, na ww.runningahead czy jeszcze jakoś inaczej.
No nie wyobrażam sobie latać z taśmą mierniczą i odmierzać odcinki, a ponoć powinny być zmierzone w miarę dokładnie. A pulsometru z GPS niestety nie mam i nie zanosi się na to, chyba że jakaś wygrana w totolotka