P.S.Gratuluję! Pierwszy próg przekroczyłeś. Następne przed Tobą. Nie wiem jak szybko biegasz, ale następny to godzina biegu lub 10 km. To dopiero będziesz miał radochę. Kolega
Browser dobrze Ci radzi - na następny trening weź inne buty. Nie muszą być biegowe, na ten jeden raz wystarczą Ci te, w których np. chodzisz (o ile to nie są trampki albo lakierki

). Jeżeli ta dolna część łydki to ścięgno Achillesa, to możesz też spróbować je rozciągać przed treningiem. Robisz w ogóle rozgrzewkę i jakieś tam rozciąganie zanim zaczniesz trening właściwy? Na początku miałem z Achillesami ten sam problem co Ty i zapytałem tutaj. Poradzono mi przed biegiem rozciąganie Achillesa. Postaram się to opisać jak najlepiej: połóż na płasko stopę na ławce/krześle/murku (czymś twardym) i wypychaj jak najbardziej do przodu kolano, ale bez odrywania pięty od podłoża, i dość mocno zginając tą nogę w kolanie (tak jakbyś chciał usiąść na pięcie gdybyś opierał się na palcach, a nie całej stopie). Spróbuj tak sobie zrobić po 3x na przemian na każdą nogę przytrzymując po ok. 20-30''. Tylko nie przesadzaj z tym naciąganiem, bo łatwo możesz przesadzić! Staraj się napinać do takiego momentu, w którym czujesz, że mógłbyś w takim napięciu wytrzymać przez co najmniej 60''. Z piszczelami Ci nie poradzę, bo akurat z tym nie miałem problemów.
Pozdrawiam i powodzenia.