josina pisze:
Nie czytałem książek JS dla ścisłości (fragmenty jedynie), bo nie odpowiada mi język autora i nie lubię takiego niechlujnego stylu
!!!
ja przeczytałem 3, starałem się przemyśleć, na ile potrafię, jasne to dla mnie aż za bardzo /w sensie nowego redukcjonizmu języka naturalnego do formalnego nawet mi się podoba , np:
WB1 + SB 1,5 km (10x50w100p) R: 17 km WB2 12 km (4:20-4:15/km) + 3M R: ok. 18 km OWB1 R: 14-16 km OWB1 + prz. R: 15-16 km OWB1 + SB 1,0 km (7x50w100p) R: 16 km TRZYDZIESTKA, w tym OWB1 18 km + WB2 10 km (4:20-4:15/km)R: 30 km31.03.-6.04.OWB1 + SB 1,5 km (10x50w100p) R: 16 km WB2-3 2 x 6 km,p. 2 km tr. I-4:10-4:05/km II-4:05-4:00/km R: ok. 19 km
jak wiesz o co chodzi, to jasne.
tylko czy potrzebne??????????????!!!!!!
jak mi jakiś wesołek coś takiego pisze, przetykając jeszcze odkrywczymi aforyzmami w stylu 'raz maraton - zawsze maraton' /uhlenbruck z 'bieg maratoński',
to muszę ze trzy fajnie napisane ksiażki przeczytać, żeby odreagować uwstecznienie językowe.
moja siostra, która biega 'kondycyjnie' pod taniec współczesny/ i kończy historię sztuki/
nie była w stanie przez to dziadostwo przebrnąć. i wcale jej się nie dziwię.
dlatego moim zdaniem sukces Skarżyńskiego ma bardzo ograniczony zasięg.
bo ilu jest biegaczy po czterech semestrach analizy matematycznej i dwóch logiki, którym jeszcze mało??????
sorry za spam, chyba już więcej naprawdę nie będę...