Beta blokery a trening

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
lenio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:13

Nieprzeczytany post

Na forum pojawiam się po raz pierwszy, ale już trochę biegam.

Ostatnio zaczęły mnie dręczyć następujące wątpliwości. Mam niewielkie nadciśnienie (niektórzy stwierdziliby, że jeszcze w normie, gdyż 140/95) i biorę leki, w tym jeden z grupy beta blokerów. Skutek jest taki, iż mam obniżone tętno (spoczynkowe to ok. 48). No chyba, że zapomnę tabletki :hej: Moje HR max to 180.

Gdy zapomnę tej tabletki i biegnę 6 min/km to tętno jest ok. 145, gdy wezmę beta blokera, jak należy to tętno jest ok. 128.

Teraz pytanie. Jak powinienem wyznaczać swoje przedziały? Z beta blokerem, czy bez? Inaczej mówiąc, jeżeli te 6 min/km to jest długie wybieganie, to biegnę OK, czy za szybko?
PKO
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po pierwsze miszisz brać regularnie leki. Gdy będziesz brał regularnie leki to problem sam się rozwiąże. Mój kolega mój partner treningowy kolarski 2 lata temu brał również leki które powowodowały obnożenie tętna brał regularnie i miał regularnie obnizone tętno.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13381
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To jest pytanie do lekarza sportowego specjalizującego się w sportach wytrzymałościowych.
Przy wybieganiu nie ma problemu czy biegniesz na tabletce czy bez niej. Tętno 145 nie jest jeszcze wysokie. Jeżeli jednak chcesz wyznaczyć sobie teoretycznie wyższe zakresy, to bezpiecznie brać odczyty bez tabletek. Myślę, że sam tak właśnie myślisz, bo to jest po prostu rozsądne.
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sorry jeśli coś mylę, B- blokery to grupa środków dopingowych, których działanie na obwodowy i osrodkowy układ nerwowy powoduje przesuniecie granic zmeczenia w kierunku niebezpiecznego dla organizmu - wez no sie Ty dowiedz czy ściganie przy tych tabletkach jest dozwolone - Yacool ma racje, lekarz- ale sportowy, nie rodzinny. Aha nie przejmuj sie tym postem - truchtac to wszyscy powinni.
lenio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:13

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:Po pierwsze miszisz brać regularnie leki.
Biorę regularnie i od dawna. Czasami jednak skleroza zadziała (a na to leku nie ma :chlip: ), ale to bardzo incydentalne przypadki.
yacool pisze:Jeżeli jednak chcesz wyznaczyć sobie teoretycznie wyższe zakresy, to bezpiecznie brać odczyty bez tabletek. Myślę, że sam tak właśnie myślisz, bo to jest po prostu rozsądne.


Problem polega na tym, że do tej pory brałem odczyty z tabletkami. Dodam tylko, że wszystkie parametry serca (EKG spoczynkowe i wysiłkowe, echo serca itd) mam w najlepszym porządku. A kardiolog powiedział mi, że mogę sobie biegać. Inna sprawa, że jakiegoś szczególnego zaufania to on nie wzbudza :bleble:
bebej pisze:Sorry jeśli coś mylę, B- blokery to grupa środków dopingowych, których działanie na obwodowy i osrodkowy układ nerwowy powoduje przesuniecie granic zmeczenia w kierunku niebezpiecznego dla organizmu - wez no sie Ty dowiedz czy ściganie przy tych tabletkach jest dozwolone - Yacool ma racje, lekarz- ale sportowy, nie rodzinny. Aha nie przejmuj sie tym postem - truchtac to wszyscy powinni.


O ich działaniu dopingowym nic nie wiedziałem. Na szczęście nie biegam zawodowo :hej: Kardiolog miał problem z odpowiednim dobraniem leków na nadciśnienie. Zadziałały dopiero wspólnie z Bisocardem (z resztą dawka jest minimalna - 2,5 mg dziennie). Wyjaśnił mi, że czasami obniżenie tętna pozwala lepiej oddziaływać innym lekom na nadciśnienie. Tak jak powiedziałem wyżej, kardiolog nie miał nic przeciwko bieganiu.

Ale swoją drogą, czy może ktoś poradzić dobrego lekarza sportowego w Wawie?

Pozdrawiam
Lenio
AndrzejB
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 29 lis 2008, 15:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

lenio pisze:Na forum pojawiam się po raz pierwszy, ale już trochę biegam.

Ostatnio zaczęły mnie dręczyć następujące wątpliwości. Mam niewielkie nadciśnienie (niektórzy stwierdziliby, że jeszcze w normie, gdyż 140/95) i biorę leki, w tym jeden z grupy beta blokerów. Skutek jest taki, iż mam obniżone tętno (spoczynkowe to ok. 48). No chyba, że zapomnę tabletki :hej: Moje HR max to 180.

Gdy zapomnę tej tabletki i biegnę 6 min/km to tętno jest ok. 145, gdy wezmę beta blokera, jak należy to tętno jest ok. 128.

Teraz pytanie. Jak powinienem wyznaczać swoje przedziały? Z beta blokerem, czy bez? Inaczej mówiąc, jeżeli te 6 min/km to jest długie wybieganie, to biegnę OK, czy za szybko?
Lenio bez watpienia masz nadcisnienie. Twoj kardiolog wie o tym, ze biegasz, wiec mysle, ze nie ma tutaj jakiegos problemu. Leki bierz regularnie, poniewaz to jest szalenie istotne zapobieganiu wystapieniu powikłan nadcisnienia tetniczego; nie szarzuj przy bieganiu, dopoki nie ustalisz wszystkiego dokladnie z kardiologiem. Jesli masz watpliwosci co do kardiologa to go zmien :)
Tak wg mnie to to Forum nie jest dobrym miejscem na takie pytania.
O dopingu beta-blokerami w Twoim przypadku nie ma mowy

Moja sugestia: zrob sobie probe wysilkowa pod kontrola lekarza i wszystko bedzie jasne. :ble:
http://www.youtube.com/watch?v=NLD1nxRVUwc&feature=related
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A jak chory wygra kat wiekową i na wyrywkowej kontroli wyjdzie ze brał to co? Ma się odwołac do wiedzy Andrzeja B z forum , ok, ale napisz cos wiecej bo na razie to takie przekomarzanie? Jest jak wół napisane że B blokery to srodki dopingujace i tyle wiem - kto ma wiedze wieksza niz internetową na ten temat niech sie wypowie.
lenio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:13

Nieprzeczytany post

bebej pisze:A jak chory wygra kat wiekową i na wyrywkowej kontroli wyjdzie ze brał to co? Ma się odwołac do wiedzy Andrzeja B z forum , ok, ale napisz cos wiecej bo na razie to takie przekomarzanie? Jest jak wół napisane że B blokery to srodki dopingujace i tyle wiem - kto ma wiedze wieksza niz internetową na ten temat niech sie wypowie.
Że to dopingowe to nie wpadłem. A biorę od 3 lat. Może na wszelki wypadek nie powinienem nic wygrywać :hej: Na szczęście na razie mi to nie grozi :ech:

Ale dalej otwarte pytanie jest, jakie tętno brać pod uwagę: z beta blokerem, czy bez :niewiem:
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bebej pisze:A jak chory wygra kat wiekową i na wyrywkowej kontroli wyjdzie ze brał to co? Ma się odwołac do wiedzy Andrzeja B z forum , ok, ale napisz cos wiecej bo na razie to takie przekomarzanie? Jest jak wół napisane że B blokery to srodki dopingujace i tyle wiem - kto ma wiedze wieksza niz internetową na ten temat niech sie wypowie.

Bez przesady a po drugie to kolega biega nie posiadajac żadnej licencji sportowej. A więć dysklalifikacja nie bedzie mozliwa. Mozliwe bedzie jedynie anulowanie jego wyniku.
A tak wogle to to zdrowszy doping niż głupie i debilne branie Tusipeksu wraz z Red Bullem np.

Tompoz
Tompoz
AndrzejB
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 29 lis 2008, 15:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

bebej pisze:A jak chory wygra kat wiekową i na wyrywkowej kontroli wyjdzie ze brał to co? Ma się odwołac do wiedzy Andrzeja B z forum , ok, ale napisz cos wiecej bo na razie to takie przekomarzanie? Jest jak wół napisane że B blokery to srodki dopingujace i tyle wiem - kto ma wiedze wieksza niz internetową na ten temat niech sie wypowie.
Logiczne jest stosowanie beta-blokerow w sytuacjach kiedy chce sie opanowac drzenie miesniowe - czyli lucznictwo. Tamze ujawnia sie rowniez dodatkowe dzialanie "uspokajajace" jednego z nich.

Beta-blokery w spoczynku oraz przy wysilkach o nieduzym nasileniu maja dzialanie korzystne na miesien sercowy, poniewaz zmniejszaja prace serca i tym samym zuzycie tlenu, co przy miazdzycy i zwiazanej z nia chorobie niedokrwiennej serca ma bardzo istotne znaczenie dla poprawy pracy serduszka. A poprzez zapobieganiu nadmiernemu rozpedzeniu sie serca przy wysilkach o wyzszym nasileniu zmniejszaja ryzyko wystapienia zaburzen rytmu serca, jesli wykazano taka "sklonnosc" u pacjenta.

Jesli ma sie papier, ze jest sie chorym i musi sie brac leki to nie ma sily na oskarzenie o doping, co wykorzystuje sie czesto w sporcie zawodowym. Poza tym, jak mowi tompoz, mowimy o sporcie amatorskim.
Slowem Lenio, jesli bedziesz miec papier to nikt Ci nic nie zrobi. Wygrywaj swoje kategorie jak chcesz o ile (jak mantre) dostosujesz swoj mocniejszy trening do stref wysilku, ktore wyznaczysz pod kontrola lekarza.

To dzialanie ograniczajace czynnosc serca moze i jest wykorzystywane w sporcie ale podziwiam "lekarzy", ktorzy przy braku jakis wskazan zdrowotnych maja odwage zastosowac BB w sporcie zawodowym, kiedy przy ekstremalnym, dlugotrwajacym wysilku, przy poteznym zapotrzebowaniu na tlen zablokuje sie zdolnosc serca do zwiekszenia czestotliwosci i sily skurczu a tym samym do prawidlowej odpowiedzi na zwiekszony wysilek, upraszczajac.
http://www.youtube.com/watch?v=NLD1nxRVUwc&feature=related
Awatar użytkownika
bebej
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2102
Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czyli co? Bez lekarza jak zastosuje zdrowy człowiek to grozi kaplica? Tak zrozumiałem Twój wywód.
lenio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 29 mar 2009, 23:13

Nieprzeczytany post

AndrzejB pisze:Jesli ma sie papier, ze jest sie chorym i musi sie brac leki to nie ma sily na oskarzenie o doping, co wykorzystuje sie czesto w sporcie zawodowym. Poza tym, jak mowi tompoz, mowimy o sporcie amatorskim.
Slowem Lenio, jesli bedziesz miec papier to nikt Ci nic nie zrobi. Wygrywaj swoje kategorie jak chcesz o ile (jak mantre) dostosujesz swoj mocniejszy trening do stref wysilku, ktore wyznaczysz pod kontrola lekarza.
Dzięki za wyczerpujące wyjaśnienia. Co do tych papierów na wypadek zwycięstwa :echech: , to nie przymierzam się. Biorę lekarstwo od X lat (dokumentacja o lekarza), biegam dla przyjemności, a nie dla wyników, więc nie ma potrzeby. Ale jeszcze raz dziękuję
Awatar użytkownika
wnuczek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 30 gru 2008, 13:13

Nieprzeczytany post

ja też cały czas biorę beta blokery na nadciśnienie,dzisiaj pierwszy raz biegłem z pulsometrem,moje HRmax to 192 i moje tętno utrzymywało się w granicy 128-135 uderzeń i teraz tak naprawdę to ja nie wiem czy to jest dla mnie ok czy nie,pomimo tego że biorę te leki to utrzymując takie tętno podczas biegu i tak dla mnie chyba jest zdrowe
kisert
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 22 paź 2009, 11:48

Nieprzeczytany post

Witam, czy może ktoś ma jakieś nowsze informacje na poruszony w watku temat?

Mam podobny problem jak koledzy. Biegam kilka lat (5), HRmax mam/miałem ok. 190 . Około rok temu w zwiazku z nadcisnieniem zastosowano u mnie betablockery, co automatycznie spowodowało spadek tętna podczas biegu i to znacznie (ok. 20 skurczy na min).

Jak powinienem obliczyć swoje zakresy? czy mój HRmax to wartość do jakie podczas brania leku jestem w stanie rozkulać serce, czy może HRmax i zakresy pozostały bez zmian?
dzięki za sugestie
Awatar użytkownika
waldekolsztyn
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz

Nieprzeczytany post

Witam.
Cztery lata temu miałem nadciśnienie 190/110. Lekarz przepisał beta blokery Bisocard 5mg. Nie miałem i nie mam nadwagi. Tętno spadło mi do około 50. Od kwietnia tego roku biegam, ciśnienie zaczęło mi spadać do 105/60, sam przeszedłem od czerwca na pół tabletki a od połowy lipca nie biorę wcale. Ciśnienienie maks. około 140/75, normalnie około 130/75.Tętno spoczynkowe około 55. Lekarz na badaniach okresowych w pracy stwierdziła, że lek był żle dobrany, bo mam i tak za niskie tętno, tłumaczenie , że od biegania nic nie dało. Mam ukończone 48 lat

pozdrawiam
M 50
42.2 km 3:45:28
21.1 km 1:37:28
15 km 1:09:02
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ