Rozwój mięśni

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
binek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 02 mar 2009, 22:04

Nieprzeczytany post

Spotkałem sie kiedys z opinią (laika) że bieganie wpływa (czyt. rozwija) rownież na gorne partie mieśni - kaltka piersiowa, ramiona... Niby zadnego ciężaru sie nie podnosi ale górne partie ciala też są w ciagłym ruchu.
Moje pytanie brzmi: czy to prawda? czy bieganie wpływa na rzeźbe całego ciała?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Na rzeźbę wpływa, bo spala tłuszcz. Ale same mięśnie zanikają jak się tylko biega, sprawdzone na moim przykładzie ; )
binek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 02 mar 2009, 22:04

Nieprzeczytany post

Zanikają? Brzmi conajmniej dziwnie :oczko: . A czy bieganie z bransoletkami obciążającymi na nadgatstkach bedzie mieć jaki wpływ na ramiona czy klatke przy regularnym treningu?
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Będzie miało wpływ negatywny na wiele spraw. Na rozwój mięśni musisz po prostu je ćwiczyć, np na siłowni, czy robiąc, powiedzmy, pompki i inne ćwiczenia.
binek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 02 mar 2009, 22:04

Nieprzeczytany post

Jak napisałeś/napisałaś ze negatywny to rozwiń myśl :oczko: .
Valarauco
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 19 mar 2009, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Na rzeźbę wpływa, bo spala tłuszcz. Ale same mięśnie zanikają jak się tylko biega, sprawdzone na moim przykładzie ; )
A nie chodzi ci o zjadanie mięśni przez mięśnie? Czyli jak za dużo spalamy a za mało dajemy do organizmu?
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

to zależy ile masz tych mięsni na górze, i na ile z nich regularnie korzystasz - jeśli regularnie machasz żelazem/trenujesz wioślarstwo, zapasy, pracujesz fizycznie...etc/, odpowiednio się odżywiasz i nie jesteś 'hard gainerem' to za wiele ich nie zejdzie, chyba, żebyś biegał po 250km/tyg, ale wtedy to już raczej na nic innego nie ma czasu

jeśli masz mało, i używasz tylko do 'życia codziennego' to najwyżej ci się zapadnie trochę klatka piersiowa - ale na co komu niepotrzebne mięśnie

po pierwsze zadaj sobie pytanie ile potrzebujesz(chcesz?) mieć mięśni 'niebiegowych'
czy biegasz po to żeby dobrze wyglądać, czy żeby coś tam jednak nabiegać...
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

To chodzi o to, że nieużywany mięsień zanika - vide kosmonauci, którzy mają zaniki mięśni po przebywaniu w warunkach mniejszego ciążenia (i przy okazji zmniejsza się u nich gęstość kości). To jest podstawowa prawda treningowa - nie ćwiczysz, to znika, do pewnego stopnia rzecz jasna.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

rozmawiałem ostatnio ze znajomym z dawnego klubu, jednym z lepszych zawodników mma( tak, to właśnie osławione 'walki w klatkach') w polsce w wadze ciężkiej, który miesięcznie wydaje ponad klocka na odżywki, po to, żeby utrzymać odpowiednią masę(120kg) i siłę przy intensywnym treningu przekrojowym sztuk walki (głównie bjj, boks i siłownia).

jako wytrzymałość ogólną, robi 1-2razy/tyg lekką rozgrzewkę biegową + interwały do 5 min. nigdy na czczo, ani po treningu, tylko na mięśniach 'naładowanych glikogenem' - właśnie po to, żeby przypadkiem nie spalić góry. tak też wygląda ponoć trening wytrzymałości czołówki światowej mma w wyższych wagach.
teoria jest taka, że dłuższych biegów niż czas trwania rundy (3-5min) się nie robi, żeby za dużo masy nie spadło (mówię cały czas tylko o wyższych wagach)

pewnie, że przykład ekstremalny, ale obrazowy, a z tego co czytam na forum, jednak sporo osób tutaj to biegacze 'po przejściach' - trenowali coś wcześniej

reasumując, binek - na plażowe bóstwo to ty się samym bieganiem niestety nie zrobisz, raczej odwrotnie.
/ja sam przez dwa lata straciłem 8kg biegając, z tego tłuszczu najwyżej 2 kg, i to robiąc regularnie trochę góry(drążek, brzuch,plecy, ściana wspinaczkowa, parę razy skały) (ale już bez 5xtyg bjj)
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ODPOWIEDZ