Dlaczego weganizm?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Fotman, kiedyś w dużej dyskusji na biegajznami wysnułem podobną tezę. Warto zauważyć, że osoby głęboko wierzące rzadko staja się wegetarianami. Weganizm to ideologia współgrająca i współwystępująca na ogół z różnymi religiami/filozofiami Wschodu. Kadzidełka, medytacje, wegetarianizm - to często występuje razem i również według mnie jest substytutem jakiejś pobożności, tęsknotą za wiarę w coś. Taka chęć wiary w coś to sprawa normalna, ale czasami przybiera patologiczne rozmiary.

Jestem pewien, że gdyby T0mo i jemu podobni dorwali się do władzy, to podobnie jak w średniowieczu mielibyśmy płonące stosy i wegetariańską inkwizycję ; )
totalna bzdura, znam osoby b wierzące będące weganami i które nigdy nie miały styczności ani z żadnymi filozofiami ani z medytacją czy kadzidełkami, widać twoją znajomość tematu, przy braku argumentacji oskarżanie jest najlepszą metodą, w sumie mnie to nie dziwi, klaniają się podstawy psychologii :-)

co do stosów to wystarczy spojrzeć na katolicką historię jak płoneły stosy gdy KK był u pełni władzy, oto święty KK :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Piter, więc wytłumacz mi, jak wegetarianin godzi wegetarianizm i spożywanie ciała Chrystusa? ; )
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Nagor - On jest protestantem.
Znam katolików wegetarian też. Jednak tezy Nagora to nie zmienia New Age.


Tomasz ja tylko napisałem, że żona to sprawdzi i nie w internecie - bo to mogę i ja. Ustawy to jest oólny przepis a jeszcze są rozporządzenia i inne.




Pozdrawiam bez statystyk.

PS.
Ciekawe, że to wegetarianom są potrzebne by coś udowodnić.
A T0mo przed liczbą 75 jest ich jeszcze 74 a po dużo więcej :hej:
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Piter, więc wytłumacz mi, jak wegetarianin godzi wegetarianizm i spożywanie ciała Chrystusa? ; )
powiedzałbym ci gdyby tak było, ale jestem protestantem :-)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
t0mo
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 19 lip 2008, 20:27

Nieprzeczytany post

A tak w temacie.

Kupiłem sobie parę dni temu "Czas wrzeszczących staruszków" Ziemkiewicza. Spodziewam się, że znowu 90% recenzji jaka się ukaże będzie negatywna, bo ponad połowa książki to jechanie po wiodących mediach jak po łysej kobyle.

Książka nieco bardziej zrównoważona, niż "Polactwo", nie ma tego otępieńczego zapatrzenia w jedną jedyną przyczynę niepowodzeń kraju. Dalej co prawda Ziemkiewicz nie jest w stanie dostrzec destruktywnego wpływu KK na nasz kraj, ale bardzo fajnie dostrzega inne rzeczy.

Książkę mogę z czystym sumieniem polecić, zwłaszcza że jest dość tania. Ale radziłbym też zachowanie pewnego dystansu w czasie lektury.
tomasz

Nieprzeczytany post

Problem śmierci zawsze bardziej dotyka ateistów, nie zaś ludzi religijnych. Nie ważne czy chodzi o zwierzęta czy ludzi. Czy mówimy o aborcji, eutanazji, karze śmierci itd. Wierzący wierzą w życie wieczne - śmierć cielesna jest etapem, po którym następuje wieczna szczęśliwość. Dla ateisty z kolei, śmierć jest końcem wszystkiego, jest zniszczeniem niepowtarzalnej jednorazowej egzystencji.

Mało tego. Dla wierzącego istnieć może instancja przywalająca na zabijanie zwierząt. Konstrukcja świata (mimo tzw. wolnej woli) jest dziełem stwórcy, a nie człowieka (wg wierzących). Nie ma więc żadnego problemu tak interpretować chrześcijaństwo, by wydobyć z ów religii to, iż zabijanie zwierząt w celach żywieniowych jest czymś naturalnym i wskazanym.
Natomiast ateista, świadom braku instancji wyższej, swoistej determinującej ordynacji świata… bierze odpowiedzialność wyłącznie za siebie.

Zatem problem uśmiercania zawsze jest ważniejszy dla ateisty.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

E tam, ja by inaczej na to spojrzał.

Wierzący wie, że za zabijanie będzie miał karne punkty w niebie, a ateista w to nie wierzy, więc może zabijać bez skrupułów. Czyli teoretycznie ateista powinien być większy cynikiem. Tym bardziej, że z jego punktu widzenia zabicie to nic innego jak przerwanie cyklu mało znaczących reakcji elektryczno-chemicznych, coś w rodzaju zgaszenia płomienia wodą.
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:co do stosów to wystarczy spojrzeć na katolicką historię jak płoneły stosy gdy KK był u pełni władzy, oto święty KK :-)
t0mo pisze: Dalej co prawda Ziemkiewicz nie jest w stanie dostrzec destruktywnego wpływu KK na nasz kraj, ale bardzo fajnie dostrzega inne rzeczy.
Co to ma być? Gdzie jest moderator? Panowie jak chcecie manifestować swoją nienawiść do Kościoła Katolickiego, o którym nie macie zielonego pojęcia to miejsce dla takich osób jest w onet.pl

P.S Ja jako Katolik przez takie teksty czuje się obrażany. Napisze tak. Albo takie teksty znikną albo ja opuszczę te forum...
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
tomasz

Nieprzeczytany post

Do Nagora.

Karne punkty w Niebie? W Niebie nie ma punktów karnych – Bóg wybacza i przyjmuje Cię do raju jeśli w niego szczerze wierzysz. Poza tym Niebo w swej strukturze nie ma gradacji, jest absolutne. Nie ma lepszego, gorszego, z takim czy innym licznikiem punktów. Niebo jest rajem, jednakowym dla każdego.
Ateista odrzuca Boga - nie zaś inne wartości, takie jak: ludzkie życie, dobro, miłość itd. Zatem wyciągasz błędne wnioski. Skrupuły są, lecz z innego tytułu. No i ateizm nie implikuje cynizmu – to są zupełnie dwie różne płaszczyzny. Cynizm jest szkołą etyczną wykształconą w epoce hellenistycznej, zaś ateizm wyraża jedynie negację Boga – i nie ma innych atrybutów, które z niego wynikają.

Również błędnie piszesz myśląc, że ateista zakłada redukcjonistyczny materializm. Czym innym są spory ontologiczne typu materializm/spirytualizm, spory kognitywistów typu umysł/ciało. Również czym jest spór redukcjonizm/holizm.
Awatar użytkownika
t0mo
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 19 lip 2008, 20:27

Nieprzeczytany post

I tyle w temacie "wolności wypowiedzi".

A ja jako weganim czuję się obrażany przez połowę tekstów w tym temacie. I co? Skasować je?

Ktoś jako jedzący mięso czuje się obrażany przez 20% tekstów w tym temacie. I co? Kasujemy?

A jak ktoś napisze, że brak ruchu prowadzi do chorób i szkodzi organizmowi, to zapewne osoby nie trenujące też poczują się urażone.

Nie wiem, kto i po co wyciągnął temat KK, ale fakty są takie, że największe zbrodnie w historii ludzkości zostały dokonane w imię krzyża - i przeczenie temu w imię swojej wiary to przeczenie historii gatunku ludzkiego. Równie dobrze można żądać, żeby nie dyskutować na forum o ewolucji albo nie zachęcać do szczepień czy używania prezerwatyw, bo wg KK te rzeczy są złe (chyba, że ostatnio zmienili zdanie, nie śledzę specjalnie). Sorki, swoją wiarę zachowaj dla siebie, fakty historyczne jednak zostaw w spokoju. Podobnie jak fakt wyciągnięcia ponad 50 miliardów z budżetu samego tylko konkordatu i przynajmniej 2 razy tyle z ulg podatkowych i przekrętów finansowych przy przetargach. Policzyć, ile za taką sumę można zbudować km autostrad? Mielibyśmy najlepszą sieć w całej Europie i jeszcze by zostało na całkowitą przebudowę linii kolejowych.

W temacie zabijania - każde, ale to KAŻDE zwierzę tworzące społeczności ma zasady moralne - czy to będzie stado goryli, czy delfinów. Niechęć do zabijania wynika po prostu z genów. Jeśli zabijasz, szkodzisz grupie, jeśli nie zabijasz, grupa ma szansę się rozwinąć. Dopóki te naturalne zasady moralne, z którymi każdy z nas się rodzi nie zostaną w jakiś sposób stłamszone i zastąpione czymś innym, wszystko jest mniej więcej OK. Ale jeśli ktoś chce coś więcej na ten temat usłyszeć, proponuję jednak założyć nowy temat gdzieś poza odżywianiem.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

jumper pisze:
piter82 pisze:co do stosów to wystarczy spojrzeć na katolicką historię jak płoneły stosy gdy KK był u pełni władzy, oto święty KK :-)
t0mo pisze: Dalej co prawda Ziemkiewicz nie jest w stanie dostrzec destruktywnego wpływu KK na nasz kraj, ale bardzo fajnie dostrzega inne rzeczy.
Co to ma być? Gdzie jest moderator? Panowie jak chcecie manifestować swoją nienawiść do Kościoła Katolickiego, o którym nie macie zielonego pojęcia to miejsce dla takich osób jest w onet.pl

P.S Ja jako Katolik przez takie teksty czuje się obrażany. Napisze tak. Albo takie teksty znikną albo ja opuszczę te forum...
historia jest nieublagana czy można za nią kasować posty? :-) jeszcze nie zacząłem pisać o KK i jego historii i chyba nie chcesz żebym zaczął :-) bo będę cytował książki hitoryczne wraz z przypisami listy wczesnych "ojców " kościoła itd. żeby ktos o kłamstwo nie oskarżył :-) to temat o wegetarianiźmie i jego się trzymajmy :-) pozatym to nie ja zaczolem pisać o wierze, dla mnie bluźniertwem jest pisanie o ciele Jezusa i też mógłbym powiedzieć że czuje się urażony. To forum dla wszytskich a nie dla katolików biegaczy :-)

Pozdrawiam
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

t0mo pisze:W temacie zabijania - każde, ale to KAŻDE zwierzę tworzące społeczności ma zasady moralne - czy to będzie stado goryli, czy delfinów. Niechęć do zabijania wynika po prostu z genów. Jeśli zabijasz, szkodzisz grupie, jeśli nie zabijasz, grupa ma szansę się rozwinąć.
głupoty do kwadratu !!! Ty nie masz pojęcia o świecie zwierząt !!! wiesz, że dominujący w stadzie goryl (także lew) potrafi zabić wszystkie młode, których nie spłodził ? dla zwierząt zabijanie i śmierć jest częścią życia
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Jumper, tu muszę się zgodzić naszymi marchewkożercami - pisanie o tym, że zabijano w imię wiary nie jest obrażaniem. Oni nie piszą, że katolicy są tacy i tacy. A konkretnie, był taki wpis kilka stron temu, ale został usunięty.

Rzeczywiście odeszliśmy nieco od tematu, ale wbrew pozorom temat etyki jest bliższy wegetarianizmowi niż różnego rodzaju badania lekarskie. Bo ja rozumiem, jeśli ktoś nie je zwierząt, bo mu ich szkoda. To o wiele rozsądniejsze postawienie sprawy niż pisanie o leczeniu w ten sposób raka.

T0mo, z tym zabijaniem to jednak napisałeś straszną brednię, masz jakąś spaczoną wizję świata zwierzęcego. Dla zwierząt zabijanie jest równie naturalne ja oddychanie. Chciałbym widzieć, jak lądujesz w klatce z lwem i tłumaczysz mu, że, ten tego, ty to jesteś niewinny, bo nie jesz zwierząt i nie zasługujesz na to, że.. o, a czemu lew do mnie podchodzi z tymi pazurkami...? Zły lew, zły, ja nigdy nie zjadłem żadnego zwierzątka, aaaa... Chrup.

Za dużo oglądasz chyba Pszczółki Mai, a za mało Discovery Channel ; )
Awatar użytkownika
t0mo
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 19 lip 2008, 20:27

Nieprzeczytany post

Chodziło oczywiście o zabijanie "wrogów" a oszczędzanie "swoich". To, że zabijanie każdego kto myśli inaczej jest u człowieka wrodzone, widać na każdym kroku - katolicy na forach piszą, że powinno się cały islam zrównać z ziemią, islamiści pomstują na katolików, polscy żołnierze są bodajże w 3 misjach polegających na zdobywaniu kasy poprzez zabijanie niewygodnych tubylców, kościół przez długie długie lata wykluczał Murzynów z grupy "ludzi" aby przyporządkować ich do prawa "Bóg dał nam zwierzęta żebyśmy z nich korzystali" etc etc etc

Jednak zawsze będzie "moralne" prawo ochrony swojego stada, swojej grupy. Goryle czy stado szympansów będą się opiekować swoim chorym, będą walczyć o swoich słabszych - bynajmniej nie dlatego, że "religia im nakazuje", ale z powodu wrodzonych skłonności.

To tyle odnośnie stwierdzenia "ateiści nie mają sumienia a ludzie wyznający religię mają". Sumienie i moralność nie wynikają z żadnych przemyśleń czy religii, one są najzwyczajniej w świecie wrodzone. Fakt, że potem są najczęściej wypaczane, rozwijają się w stronę bardziej rozległych systemów bądź są redukowane w celu zmaksymalizowania korzyści własnej, ale to już temat na zupełnie inną gawędę.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

t0mo pisze:Jednak zawsze będzie "moralne" prawo ochrony swojego stada, swojej grupy. Goryle czy stado szympansów będą się opiekować swoim chorym, będą walczyć o swoich słabszych - bynajmniej nie dlatego, że "religia im nakazuje", ale z powodu wrodzonych skłonności.
chyba wg China Study bo w naturze tak nie jest, co zresztą napisałem wyżej, ale jako niewygodny dla siebie fragment pominąłeś bo manipulacja by straciła ;)
Zablokowany