PYRLANDIA Team czyli Team Saucony BARTOSZAK

[Świeżyna]

Michaś,

Tak biegać jak Ty to chciałby każdy... chociaz w marzeniach

Bardzo dziękuje za miłe i krzepiące słowa, czuje się teraz jeszcze bardziej zmotywowana Dodam jeszcze, ze jesli poprawa kondycji jakaś następuje to jest to tylko i wyłącznie zasługa życzliwych kolegów, którzy potrafia motywować, za co jestem bardzo wdzięczna
Ale na rozmowy podczas biegu to jeszcze mnie nie stać

Do zobaczenia w przyszłą niedzielę!

[Adam Klein]

No i co ? Biegał ktoś w niedzielę ?

[Eddie]

Oczywiście, że biegali Pogoda nam nie straszna ani oblodzenie

[michał bartoszak]

Poznaniacy poprawcie się!
Było nas TYLKO 10ciu....ale i tak było fajnie ( tylko ,ze wczoraj miałem poimprezowy kryzys..)

[zoozia]

Witam:)
w zeszłym tygodniu załapałam się na dwa kółka z częścią Teamu, wczoraj mnie dogoniliście i szybko zostawiliście za plecami heh. Mam nadzieję, że następnym razem nie będę musiała zmagać się z bolącym biodrem i zmęczonymi nogami i pomknę razem z Wami hen daleko. Postaram stawić się za 2 tygodnie, bo w najbliższy weekend śmigam na nartach

pozdrawiam
Zuza

PS Wczoraj wybiegałam jakoś 20 km, ale w takich mękach, że brrr.

[michał bartoszak]

cześć Zuza,

Narty są świetnym przygotowaniem siłowym dla biegaczy!
Ale będziesz fruwać jak wrócisz do nas.Czekamy na Ciebie za 2 tygodnie.

Pozdrawiam

[Świeżyna]

A teraz trochę przewrotne pytanie do Team'u? Czy jest jakaś temperatura skrajnie wysoka lub niska, oczywiście mysle tu o pogodzie, która powstrzymała by Was przed wyjściem na bieg?
Michał, myślę, ze to pytanie może pomóc Tobie ocenic frekwencje na kolejnych spotkaniach, jeśli pogoda zacznie płatać nam figle :uuusmiech: No chyba że nikt nie odpowie na nie ...
Pozdrowienia!

[mikaelos]

hej!
W końcu się zarejestrowałem. Biegałem z wami juz dwa razy i mam nadzieję stworzyć z tego nawyk.

Świeżyna: biegałem w zakresie temperatur od ok -16 do 38 [stopni Celsjusza] były to naprawdę jak dla mnie skrajne warunki. Dużo jednak też zależy od opadów, wilgotności powietrza i wiatru.

[michał bartoszak]

Co do pogody - jest pieknie ( wizualnie ) ale do biegania srednio lubię śnieg. Jest jeden plus tej sytuacji - wiecie jak będzie się łatwo biegać jak potrenujemy w śniegu a potem go zabraknie!
Skrajne temp. -15 +38 ale na te skrajności musimy być dobrze przygotowani: - 15 ( tłusty krem na twarz, dobre rękawiczki, czapka,na rajtki-leginsy najlepiej założyć jeszcze spodnie ortalionowe, koszulka techniczna t-shirt, bluza techniczna ciepla i na to ortalion tzw. oddychający )
+ 38 :płyny isotoniczne ,czapeczka (jesli biegamy w słońcu ) kremy ochronne
W tych skrajnych temp. radzę biegać ( zaawansowani ) nie więcej jak 15km.

Pozdrawiam i do zobaczenia w niedzielę!

[gasper]

jest jeden plus śniegu - po wczorajszym bieganiu moje buty wyglądają jak nowe

[Świeżyna]

O to słyszę, ze skrajne temperatury Wam nie straszne
Tak trzymać Chłopcy

[bebej]

Wróciłem wczoraj w nocy z nart i po chorobie - od razu nad Rusałkę - dzisiaj dyszka, ale dosc szybko - za tydzień postaram sie sciagnąć ojca ale musimy pierwsze kółko biec wolniej, bo sie zniechęci - wracając razem z Wieśkiem doszlismy chyba do konstrultywnych wniosków , które mozna streścić tak - idziemy na ilość, a nie na szybkość, przynajmniej pierwsze kółko - wszystkim scigaczom napalonym i narwańcom mówimy stanowcze nie.
Prawie 2 tygodnie bez biegania, ale biegało sie dobrze. Michał chyba ma racje, narty tez cos dają.

[Świeżyna]

No to znów sobie pobiegaliście, ale fajnie
Mam nadzieje, ze pomimo intensywnego śniegu dało się pobiegać.
Ja niestety nie dalam rady dzis dołączyć do Was, bo mój organizm odmówił posłuszeństwa, no i nie moglam wyjśc z domu
Myślę, ze za tydzien w końcu już dołącze i to nie sama (mam nadzieję), ale z koleżankami

[tomek wzięch]

(...) wracając razem z Wieśkiem doszlismy chyba do konstrultywnych wniosków , które mozna streścić tak - idziemy na ilość, a nie na szybkość, przynajmniej pierwsze kółko - wszystkim scigaczom napalonym i narwańcom mówimy stanowcze nie. (...)

bebej, o ile sobie dobrze przypominam to pierwsze kółko prowadziłeś z Michałem właśnie TY

[Nagor]

A w Poznaniu też tak napadało? W Słupsku atak zimy jak na Biegunie Północny...

Możecie czasem streścić, co tam Michał mówi ciekawego o treningu... Bebej, nie wierzę, że nie poruszałeś tematu progów... ; )