Uchikomi skipem ze Spały.

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Fredzio ale czemu jesteś zagorzałym przeciwnikiem skipu A?

Ja tam znowu nie robiłem tego dużo (teraz nie mogę) wydaje mi się, że przy mojej budowie właśnie skipy i wieloskok przynosiły najlepszy efekt (może za bardzo zapatrzyłem się na Wojtka - może). Robiłem i podbiegi i inne tam - wiem pewnie nie za bardzo to było technicznie itp. Patrząc na mięśniaka (wydaje n=mi się, że taką mam budowę - schlebiam sobie - plus mięsień piwny oczywiście :hej: ) to właśnie skip A i C bardzo mi pomagał w budowaniu siły przodu i tyłu ud (nie wymieniam mięśni - bo ja tu pozdrawiam a nie znam się na anatomii :hahaha: .

Może się mylę bo dużo objętościowo biegałem, ale dwa centymetry w udzie (nawet w dwóch) urosło przy znacznym spadku wagi.



Pozdrawiam niezbyt chudy
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
PKO
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13423
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skip A jest za bardzo wyizolowany. Lepszy od niego będzie wieloskok. Oczywiście piszę to w aspekcie dążenia do znalezienia lepszej metody na poprawienie techniki, a nie siły.

Jeżeli weźmiemy na warsztat wieloskok to nie taki jaki robi w drugim skoku trójskoczek. Ten skok jest za długi, burzy płynność ruchu i wykręca ciało. Wieloskok biegowy w fazie lotu przypomina symulowanie finiszu. Ale jest coś jeszcze. Nie wybijając się z nogi zakrocznej (noga zakroczna jest cały czas luźna i wleczona za ciałem) tylko podciągając kolano nogi wykrocznej, uzyskuje się efekt przemieszczenia bioder w przód. Pozwala to na bardzo komfortowe robienie wieloskoku na bardzo dużym rozluźnieniu. Wieloskok - nazwę go wleczonym - uczy luzu w biodrach i zwiększa kąt jaki tworzy się pomiędzy udami w trakcie biegu w fazie lotu. Pozwala to na zwiększenie wahadła tylnego, wydłużenie kroku bez zbędnego napinania się i skrócenie czasu kontaktu nogi podporowej z podłożem.
To o czym napisałem stoi w jawnej sprzeczności z ideą wieloskoku, którego zadaniem jest wytrenowanie mocnego wybicia, którego nota bene nie ma we wzorcu.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie ma we wzorcu, bo Haile biegnie na luzie, ale ma taki power, że tego nie zauważasz.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pewnie malo osob zna tego pana , ktory przyczynil sie do sukcesu Jacka Wszoly (Dave Martin ) , a z ktorym dzisiaj dlugo pogadalem :

Recent research supports what we thought would happen with Steve Spence when in 1990 his weight-training program was changed applying the strength-training concepts in this article. Treadmill tests done at Dave Martin, Ph.D.,’s laboratory at Georgia State University in Atlanta, a year after changing his program, showed that Steve’s stride at a five-minute-mile pace had lengthened from 70 to 73 inches. This computes to a saving of close to a mile’s worth of strides in a 2:11 marathon. During Steve’s career as a world class marathoner he was known as a strong finisher reflecting gains in running economy due to strength training. In the 1991 World Champions Marathon in Tokyo, Steve was in 15th place, 50 seconds behind the leaders at the half way point. Spence ran the last half of the race faster than anyone else and ended up with a bronze medal.

Zagadka - kogo Spence wyprzedzil w walce o braz ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13423
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mocne wybicie dość łatwo da się zauważyć. Tylna noga jest wówczas naprężona jak struna. Staw kolanowy jest przez chwilę zamknięty, a stopa mocno obciągnięta.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Jacek - czegos takiego wg mnie nigdy nie zauważysz w takim biegu.
Przeciez to nie jest sprint.

Jak juz wejdziesz na jakąś prędkość to żeby ją utrzymac - potrzebujesz mocy całej nogi - od miednicy po końcówki palców.

Tu właśnie chodzi o to, że gdyby na tych ostatnich metrach postawic mnie obok Hailego - to żebym utrzymał jego prędkość musiałbym stawiac więcej kroków od niego (wg mojej teorii).
Dlaczego? Bo jego noga ma więcej siły której gołym okiem nie zauwazasz bo jego bieg wydaje Ci się naturalny, wyluzowany - tymczasem jego noga ma wielką moc.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

FREDZIO pisze:
Jak juz wejdziesz na jakąś prędkość to żeby ją utrzymac - potrzebujesz mocy całej nogi - od miednicy po końcówki palców.
No to jeszcze raz zapytam Fredzio czy skipy przeszkadzają w uzyskaniu tej mocy. Bo ja tu się zgadzam moc musi być od miednicy aż po końce palców.



Pozdrawiam nie skipowicz :hej:
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ja sie przyznam, że nie wiem w czym one pomagaja.
Może nie przeszkadzają ale zastanawiam się zawsze - po co je robić?
To znaczy - jakie mięśnie wtedy pracują ? Czy te które pracuja w biegu ?
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Może te co mają związek z miednicą - nazywamy je milutko - pupą - to kilka dużych mięśni, które moim zdaniem powinny pomagać przy bieganiu nie przeszkadzać - przy skipie A część z nich (te największe :hej: ) muszą mocno pracować - ale może mi się coś myli bo ja pozdrawiać umiem.






Pozdrawiam milutko
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Odnosnie olbrzymow i mikrusow na biezni , trudno o lepszy przyklad niz ten wspanialy pojedynek kolosow :

http://www.youtube.com/watch?v=C6eHUXDCKmQ
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No i przyjrzyjcie się kto ma najdłuższy krok, kto najrzadziej stawia kroki ?
Yifter.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yifter tez mial najlepsza predkosc ( moc ) .
48 sek na 400m to do dzisiaj w kij nie dmuachal dla dlugasa .

Z tego co mowil Yifter , walil maksymalna ilosc podbiegow .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

no właśnie.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

No na podbiegu pupcia też nieźle pracuje.

Tak mi się wydaje.




Pozdrawiam wydaje mi się :hej:
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13423
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoro eksplorujemy jutuba to przyjrzyjcie się pracy obręczy barkowej Lasse Virena.
http://www.youtube.com/watch?v=Mut0gkw88pg&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=Yg8IfmHnT5M&NR=1

W żadnym momencie nie skręca nawet minimalnie barkami i przez to ciałem. Tym elementem bardzo przypomina styl Etiopczyków. Różni się nieco krokiem, który mógłby być dłuższy. Odbiłoby się to na kadencji ale tym samym zacząłby biegać bardzo podobnie do Gebrselassie.

Ostatnio próbowałem biegać na bieżni elektrycznej, skupiając się właśnie na obręczy barkowej. Przy niewielkich prędkościach można doskonale zapanować nad zbędnymi przyruchami. Niestety zwiększając obroty ta sztuka jest coraz trudniejsza.

Sama siła jest elementem wtórnym, bo nie zapewni nam optymalnego wykorzystania jej. Dopiero eliminacja wszelkich przyruchów, które rozpraszają efekty naszej siły, pozwoli na zogniskowanie zamiany energii potencjalnej w kinetyczną. Człowiek jest maszyną o bardzo niskiej sprawności. Oznacza to, że zamiana energii chemicznej w mechaniczną odbywa się przy dużych stratach. Te straty to po prostu wydzielanie ciepła. Trudno jest oczywiście taką sprawność dokładnie wyznaczyć ale można ją oszacować na zaledwie kilka procent. Porównując to do 45 procentowej sprawności nowoczesnych silników TDI (te silniki wydzielają tak mało ciepła, że konieczne jest instalowanie dodatkowych urządzeń do ogrzewania wnętrza pojazdu) daje to obraz naszej marnotrawności.

Nikt jeszcze nie bawił się w termowizyjne porównania podczas ruchu biegowego czarnych i białych. Myślę, że takie zdjęcia mogłyby ujawnić różnice. Przypuszczam, że fotki z białymi byłyby dużo jaśniejsze i to nie ze względu na kolor skóry...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ