Grupa Katowicka - wirtualnie i nie tylko
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
aa Mikael! mozna miec prosbe: cos mam problem skontaktowac sie z trenerem Adasia. gdybys mogl w wolnej chwili (chociaz wiem ze o takowe trudno) podskoczyc do Tytana po 16 i zaciagnac jezyka, bedziemy wdzieczni.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Ja to chyba nie musze pisacQuote: from Mikael on 8:22 am on Sep. 30, 2003
No, a ja musze się jeszcze przyznać do wczorajszej porażki - deszcz mnie zniechęcił i nie biegałem....
Dziś biorę się do odrabiania strat.
12.5km 56:13
- lukasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie
Foma - wracaj do zdrowia. Na razie tworzymy w Grupie Katowickiej sekcje kontuzjowanych. Za to pokażemy na co nas stać w 2004r. .Quote: from foma on 3:52 pm on Sep. 29, 2003
Na poczatku września skręciłem stopę, ale biegałem. Ból stopniowo narastał, aż mnie ostatnio pokonał. Z trudem chodzę.2-3 tygodnie odpoczynku i powinno być dobrze.Jeżeli nie, to będę już myślał o sezonie 2004
łukasz
- lecho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łaziska górne
No Marek to teraz z taką maszyną twoje wyniki mogą już tylko zwyżkować:taktak:
Mikeal deszczu się wystraszyłeś to co ty zimą będziesz robił:). Ciekawe to dzisiaj dwa treningi i straty będą odrobione:hahaha:
Mikeal deszczu się wystraszyłeś to co ty zimą będziesz robił:). Ciekawe to dzisiaj dwa treningi i straty będą odrobione:hahaha:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
taaa żebyś Ty wiedzial jaki ja niewyspany dzisiaj jestem. A maszynka rzeczywiscie porywa za serce.Quote: from lecho on 12:32 pm on Sep. 30, 2003
No Marek to teraz z taką maszyną twoje wyniki mogą już tylko zwyżkować:taktak:
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Foma - dobrze, że znowu postu od forum nie zrobiłeś, bo jak Cię nie było to mi czegoś (KOGOŚ) tutaj brakowało:)
MarekC - nie ma sprawy podskoczę, ale dopiero w czwartek lub piątek. Dziś zbyt późno wracam. Chyba, że jednak wrócę wcześniej No i czekam na moment coby Ci skarpetki zwrócić (oczywiście po wypraniu!)
Śpieszę również donieść. że wczorajszy trening się odbył. Wprawdzie nie było, jak sugerował Lecho:) , dwóch treningów ale już coś było:) Bieg ciągły 40 minut. Strasznie gp przeżyłem - dawno nie biegałem zaraz po powrocie do domu, przed obiadem. I było trochę ciężko - nogi zdawały mi się jakoby zrobione z ołowiu nie dynamicznych mięśni... Z powodu oczekiwania Żonki na obiad i mojej formy było więc te 40 minut, a nie 50.
Mam nadzieję, że w czwartek będzie lepiej. Nie wiem jednak skąd wzięło się to poczucie "ołowiatowości" nóg. Może zbyt mało rozciągania?
MarekC - nie ma sprawy podskoczę, ale dopiero w czwartek lub piątek. Dziś zbyt późno wracam. Chyba, że jednak wrócę wcześniej No i czekam na moment coby Ci skarpetki zwrócić (oczywiście po wypraniu!)
Śpieszę również donieść. że wczorajszy trening się odbył. Wprawdzie nie było, jak sugerował Lecho:) , dwóch treningów ale już coś było:) Bieg ciągły 40 minut. Strasznie gp przeżyłem - dawno nie biegałem zaraz po powrocie do domu, przed obiadem. I było trochę ciężko - nogi zdawały mi się jakoby zrobione z ołowiu nie dynamicznych mięśni... Z powodu oczekiwania Żonki na obiad i mojej formy było więc te 40 minut, a nie 50.
Mam nadzieję, że w czwartek będzie lepiej. Nie wiem jednak skąd wzięło się to poczucie "ołowiatowości" nóg. Może zbyt mało rozciągania?
Któż jak Bóg!
- lecho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łaziska górne
Wielkie dzięki,jak zawsze będe się starał wypaść jak najlepiej.Ale stracha mam jakby to miał być ten pierwszy:orany:.
Zobaczymy żeby nie było tylko wpadki:usmiech:
Zobaczymy żeby nie było tylko wpadki:usmiech: