Sorry że post pod postem
a do rzeczy: biegałem, 30min jakieś 75%, 7min 85% (tak okołol bez żadnych pulsometrów, czujes już swoje tempo i potrafię je utrzymać)
więcej nie dałem rady, za zimne powietrze, nie przyzwyczaiłem się jeszcze. Choć w tempie 75% pobiegłbym gdyby nie: nogi!! a raczej zimno które je atakowało. Uda mnie strasznie szczypały, nie mówiąc o hm, genitaliach

Miałem tylko bokserki i zwykłe dresy. Jak wróciłem do domu i się rozebrałem nogi wyglądaja jak opalone, tylko slad po bokserkach został

I teraz meritum:
W moim miescie jest jeden sklep sportowy, nie jest to jakiś markowy, facet prowadzi ten sklep odkąd pamiętam. Co kupić aby założyć pod te dresy żeby już więcej sie nie opalać?? (jutro pójde i spytam też jego, ale fajnie jakbym miał jakąś wiedze już)

Kupiłbym cos w sklepie internetowym, ale zamierzam biegac cały tydzień, a pzresyłke bym dostał pewnie sobota-poniedziałek