Ile "kosztuje" bieganie?

Ile płacisz za bieganie w ciągu roku?

Do 500 zł
18
29%
500 zł - 1000 zł
22
35%
1000 zł - 2000 zł
14
22%
Powyżej 2000 zł
9
14%
 
Liczba głosów: 63
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

jumper pisze:Koszty zależą od podejścia. Znam ludzi, którzy człapią w jednym desie i butach 8 lat i sobie chwalą :orany:
Chwalą, chwala aż będą o kulach kicać !
Faktycznie coś w tym jest, że świat dzieli się na: madrych i głupich !
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
New Balance but biegowy
wykastrowany kot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Friend pisze:
jumper pisze:Koszty zależą od podejścia. Znam ludzi, którzy człapią w jednym desie i butach 8 lat i sobie chwalą :orany:
Chwalą, chwala aż będą o kulach kicać !
Faktycznie coś w tym jest, że świat dzieli się na: madrych i głupich !
Tylko to najczęściej wynika z niewiedzy. Po jednej rozmowie ze mną kolega kupił buty z dobrą amortyzacją - tak go nastraszyłem :bum:
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

może inna ankieta : ile wydałeś na bieganie w tym roku ...

ciężko mi to uśrednić ;p bo biegam na poważnie dopiero od maja ;-)
a i czy liczą się też prezenty od wszystkich bliskich ? :D bo wiecie nowe hobby to i nowa okazja na prezenty ;p
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
sredniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 359
Rejestracja: 21 mar 2008, 12:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak widać po ankiecie bieganie to nie jest tani sport :hej: tak naprawdę przekroczyć te 2tyś. nie jest wcale tak trudno, bo przecież same buty (czyli rocznie dwie, trzy pary) to juz jest tysiąc. Ale lepiej wydać raz i nie żałować że się wydało niż zaoszczędzić, bo wiadomo jak z tym później jest.
run your way

www.sklepbiegacza.pl - polecam
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

A czy życie jest tanie?
Płacimy praktycznie za wszystko, że też zacytuję popularna kapele punkową: "Płacisz za innych, płacisz za siebie
Płacisz jawnie, płacisz ukrycie
Płacisz codziennie, płacisz całe życie
Możesz się nie zgodzić
Możesz się buntować
Ale jeden jest warunek
Musisz ciągle kupować"
Może brzmi nieco smutno, ale to normalne. A są tacy, którzy żyją z biegania. I to nie tylko sprzedawcy.
A ja nadal stoje murem za opnią, że jednak bieganie to jest nie drogi sport.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
arczi01
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 18 wrz 2008, 22:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Friend pisze:
arczi01 pisze:Tych wszystkich korzyści nie da się przeliczyć na pieniądze.

Gdzieś przeczytałem, że najlepsza inwestycja to inwestycja w siebie.
Ktoś ma wątpliwości?;)
sprzeciw ! tak mam !
Powiedz co Cię trapi :)
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

arczi01 pisze:
Friend pisze:
arczi01 pisze:Tych wszystkich korzyści nie da się przeliczyć na pieniądze.

Gdzieś przeczytałem, że najlepsza inwestycja to inwestycja w siebie.
Ktoś ma wątpliwości?;)
sprzeciw ! tak mam !
Powiedz co Cię trapi :)
A nic, już nic mnie nie trapi, wszystko zostało już napisane.
moosacho
Wyga
Wyga
Posty: 82
Rejestracja: 14 paź 2007, 11:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Beacon Hill

Nieprzeczytany post

Spokojnie ponad 2k.
4 pary butow to minimum, co jakis czas koszulka, bluza, kurtka, gacie, skarpetki, czasem taki maly zakup motywuje do wyjscia na trening kiedy niezbyt sie chce.
Wpisowe rowniez, ale procz maratonu nie sa to sumy powalajace. Z tym ze wyjazd na np. maraton to juz spory wydatek, zwlaszcza ze zabieram ze soba moich dwoch kibicow;) biore pare dni wolnego za ktore nikt mi nie zaplaci, pracuje na wlasny rachunek.
Jednak i tak nie jest zle, az strach pomyslec ile by szlo gdybym np. jezdzil na rowerze;)
gg 4817315
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Jak patrze na wyniki to trudno roztrzygnąć - duże czy małe są koszty biegania, procentowo niewielkie różnice widać. Wniosek?
- mamy populacje na forum bardzo zróżnicowaną? czy może lepiej uśrednić wszystkich i wynik będzie reprezentował "polskiego biegacza"
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Jeżeli przemnożymy szacunkową liczbę kilkunastu-kilkudziesięciu tysięcy biegaczy przez 2 tysiące, to i tak dostaniemy rynek wart rocznie kilka-kilkanaście milionów złotych. A wiele firm jeszcze się nie obudziło.
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z jumperem.

Ja nie posiadam tak gadżeciarskiego podejścia.
Buty jedne mi wystarczą, szykuje się ciepła zima. Pulsometr- tu planuję zakup i jednocześnie proszę o radę http://allegro.pl/item497848282_promocj ... t_ps2.html. Dobry?

Co do ciuchów/super butów. Kupiłem jakieś Adidasa za 130 zł. Wygodne, amortyzują, dla mnie super. Przedtem biegałem w halówkach i raczej nie odczuwałem wielkiego bólu na bieżni. Trochę mi się nie widzi kupowanie ciuchów z membraną i innymi luksusami, ponieważ jest mi to niezbyt potrzebne. Przyzwyczaiłem się do wiatru i chłodu, jak dla mnie wystarczy dres i ewentualnie cienka bluza pod spód.

Nie zgodzę się co do unikaniu kontuzji dzięki gadżetom- trzeba mieć przede wszystkim łeb na karku :) Najlepszy sposób na zapobieganie kontuzjom
Raczu
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 07 gru 2008, 20:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Annopol
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mam bzika na punkcie biegania, butów ,odzieży do biegania . Jak mam więcej pieniędzy zaraz inwestuję w drogie buty.
airda

Nieprzeczytany post

Raczu pisze:Mam bzika na punkcie biegania, butów ,odzieży do biegania . Jak mam więcej pieniędzy zaraz inwestuję w drogie buty.
Chyba nie w buty tylko we wlasne zdrowie ;)
Renvox
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 03 sty 2009, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z inąd

Nieprzeczytany post

moosacho pisze:Spokojnie ponad 2k.
4 pary butow to minimum, co jakis czas koszulka, bluza, kurtka, gacie, skarpetki, czasem taki maly zakup motywuje do wyjscia na trening kiedy niezbyt sie chce.
Wpisowe rowniez, ale procz maratonu nie sa to sumy powalajace. Z tym ze wyjazd na np. maraton to juz spory wydatek, zwlaszcza ze zabieram ze soba moich dwoch kibicow;) biore pare dni wolnego za ktore nikt mi nie zaplaci, pracuje na wlasny rachunek.
Jednak i tak nie jest zle, az strach pomyslec ile by szlo gdybym np. jezdzil na rowerze;)
Jako, że jeżdżę na rowerze, a biegam by poprawić formę to mogę trochę opowiedzieć. Buty profesjonalne do roweru z karbonową podeszwą, bajerami(do pedałów zatrzaskowych) to wydatek ponad 1000zł, jednak to wydatek na lata.
Lekki rower (poniżej 10kg) to wydatek od 7000k zł w górę (do 30k zł). Do tego napęd co roku bądź częściej (wyższej grupy od 2000 zł w zwyż).
Do tego oczywiście napoje izotoniczne na każdy trening, batony musli, na zawodach żele energetyczne - dodatkowe 1000zł. Dojazdy na zawody (zwłaszcza jak ktoś mieszka na nizinach), wymiana linek, serwisy - też nie tanio.
Bieganie tanie nie jest jak ktoś się tym interesuje i startuje w zawodach, jednak kolarstwo to jeszcze droższy sport. :D
Awatar użytkownika
PKDeath
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 216
Rejestracja: 06 lis 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

tyle co w sumie jedna para butow do biegania bluza termoaktywna jakis dres i pociag do krakowa to tyle musze wydawac na swoj taniec miesiac w miesiac, a bynajmniej nie jestem fucken pro. Bieganie to JEST tani sport ;)
ODPOWIEDZ