Poniżej 5 to nie wiem na ile %, bo zasadniczo rzadko biorę pulsometr, ponieważ pasek piersiowy jest dla mnie niewygodny, ale w końcu będę musiał spróbować. Dłuższe treningi(17 km) zacząłem robić w zeszłym tygodniu, może jeszcze troszkę je wydłużę. To czy będę takie tempo utrzymać na 21 wyjdzie pewnie za tydzień i jeden dzień w Strzelcach na 15.bartess pisze:Cześć
Tomek87 tempo 5:30 w I zakresie to całkiem ładnie jak na 2 miesiące biegania! (moje WB1 to ~6:20) Na ile %% robisz te biegi < 5:00? Jeżeli mieścisz się w 80-82% Tmax to jeszcze ujdzie. Musisz sobie tylko zadać pytanie czy utrzymasz takietempo przez 21 km. Jeśli tak, to nie ma problemu. Raz na 2-3 tygodnie postaraj się przebiec dłuższy trening - jak "norlamnie" biegasz 12 km to sobie pobiegnij tak z 15-16 km albo i więcej, ALE spokojnie (nie po to by się zmeczyć, ale żeby "pokazać" organizmowi, żeby na dłuższy wysiłek też się przygotował. Na żywieckiej połówce faktycznie łatwo nie będzie.
Co do "golasów" to niekiedy oni są w stanie mimo braku treningów uzyskiwać zupełnie przyzwoite wyniki(choć pewnie już nie na połówce). Znam takich którzy wcześniej nie biegając wcale, pobiegli 5 w okolicach 25 min, co tragicznym wynikiem z pewnością nie jest. A po zawodach to chyba wypada być wycieńczonym, w jakimś rozsądnym stopniu oczywiście, bo brak tego znaczyłby nie mniej nie więcej niż to, że nie wykorzystujemy swoich możliwości.