Komentarz do artykułu Raport o stanie polskiego rynku butów

Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tomek Michałowski pisze:jeśli chodzi o ofertę to nie do końca zgodziłbym się z autorem ,że jest ona raczej wąska , naliczyłem 11 modeli butów męskich do biegania i 4 trailówki, co więcej niektóre z nich występują w kilku wariantach kolorystycznych
No wlasnie. Męskich. Damskich jest ze 3 modele, takie sobie, i na dodatek wszystkie oposane jako "do biegania rekreacyjnego", a dalej jest jakiś opiś typu do 3 godzin w tygodniu czy jakoś tak...

W ogóle kobiety są dyskryminowane, w częsci firm damska rozmiarówka kończy się na nr 41, czyli wszystkie panie, które mają stopę dłuższą niż 25,5 cm mogą mieć problem. Tak jest m.in w NB.

NB były moimi pierwszymi butami do biegania, ale parę pamiatek mi zostawiły na stopach. Druga para pozostawiła mi potworne pęcherze po maratonie w Gdańsku - ślady na środstopiach mam do dziś. Za to Pegasusy, mimo że nie powinny mi pasować, okazały się znakomitymi butami :) Zajeździłam je w niespełna pół roku. Druga para czeka na wiosnę, a GTX na zimę własnie oswajam. Trochę są sztywne.
Teraz mam ochotę na test Pumy :) Już wiem, że Betasso ma bardziej elastyczną podeszwę. Na razie czekam na swój rozmiar.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Widzicie - ilu biegaczy tyle zdań.

Radek Wieliczko który jest wielkim miłośnikiem Mizuno pieje na ich temat. A ja zawsze sie czułem w nich jak w chodakach.
Już jakieś 3 lata temu (kiedy jeszcze biegałem), zupełnie się "przesiadłem" z Asicsa na Adidasa, Salomona bo Asics mi się zaczął wydawać toporny.
Teraz gdybym biegał pewnie biegał bym w ...PUMAch i ...Nike.
Z Nagórem mam tutaj podobne odczucia, to zresztą może troche efekt chęci eksperymentowania z lżejszymi butami.

Co do zapowiedzi Asicsa - no niech działają, mam nadzieję, że na zapowiedziach się nie skończy.

Tomek - 11 modeli to nie jest źle ale ile z nich to są modele które przez Kalenji-Running sa klasyfikowane nie jako modele do "biegania rekreacyjnego" ? (posługuję się waszą klasyfikacją).

Brakujące sklepy dopiszemy.
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

Beauty&Beast pisze:
Tomek Michałowski pisze:jeśli chodzi o ofertę to nie do końca zgodziłbym się z autorem ,że jest ona raczej wąska , naliczyłem 11 modeli butów męskich do biegania i 4 trailówki, co więcej niektóre z nich występują w kilku wariantach kolorystycznych
No wlasnie. Męskich. Damskich jest ze 3 modele, takie sobie, i na dodatek wszystkie oposane jako "do biegania rekreacyjnego", a dalej jest jakiś opiś typu do 3 godzin w tygodniu czy jakoś tak...

W ogóle kobiety są dyskryminowane, w częsci firm damska rozmiarówka kończy się na nr 41, czyli wszystkie panie, które mają stopę dłuższą niż 25,5 cm mogą mieć problem. Tak jest m.in w NB.

NB były moimi pierwszymi butami do biegania, ale parę pamiatek mi zostawiły na stopach. Druga para pozostawiła mi potworne pęcherze po maratonie w Gdańsku - ślady na środstopiach mam do dziś. Za to Pegasusy, mimo że nie powinny mi pasować, okazały się znakomitymi butami :) Zajeździłam je w niespełna pół roku. Druga para czeka na wiosnę, a GTX na zimę własnie oswajam. Trochę są sztywne.
Teraz mam ochotę na test Pumy :) Już wiem, że Betasso ma bardziej elastyczną podeszwę. Na razie czekam na swój rozmiar.
no to fakt , damskie nie jest tego za wiele , zgadzam się , ale jak powiem ,że stosunek sprzedaży męskich do damskich jest 10:1 to i tak będzie mało , cóż mało kobiet biega jeszcze co przekłada się niestety na ofertę , my mamy rozmiarówkę damską do 42
Tomek
Tomek Michałowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1320
Rejestracja: 13 sty 2008, 13:02

Nieprzeczytany post

FREDZIO pisze:Widzicie - ilu biegaczy tyle zdań.

Radek Wieliczko który jest wielkim miłośnikiem Mizuno pieje na ich temat. A ja zawsze sie czułem w nich jak w chodakach.
Już jakieś 3 lata temu (kiedy jeszcze biegałem), zupełnie się "przesiadłem" z Asicsa na Adidasa, Salomona bo Asics mi się zaczął wydawać toporny.
Teraz gdybym biegał pewnie biegał bym w ...PUMAch i ...Nike.
Z Nagórem mam tutaj podobne odczucia, to zresztą może troche efekt chęci eksperymentowania z lżejszymi butami.

Co do zapowiedzi Asicsa - no niech działają, mam nadzieję, że na zapowiedziach się nie skończy.

Tomek - 11 modeli to nie jest źle ale ile z nich to są modele które przez Kalenji-Running sa klasyfikowane nie jako modele do "biegania rekreacyjnego" ? (posługuję się waszą klasyfikacją).

Brakujące sklepy dopiszemy.
Mizuno są twarde ponieważ ta ich płytka wave odpowiadająca za amortyzację musi być sztywna aby nie siadała i stąd wrażenie twardości , tak mówią ci co biegają w Mizuno

co do modeli Kalenji dla zaawansowanych biegaczy to cała linia Kiprun jest taka

podział jest jasny

linia EKIDEN dla amatorów
linia KIPRUN dla zaawansowanych

i tu mamy:
Kiprun 1000
Kiprun 2000
Kiprun Comfort
Inspid
Inspid Comp
Kiprun 100 AW
Kiprun 5000
Tomek
m`arcinek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 06 lis 2007, 18:21

Nieprzeczytany post

Biegam od roku, mam przyjemność śmigać w bucikach 3ch producentów: Asics, New Balance, Saucony. Ogólnie zadowolony jestem z butów każdego z tych producentów. Niby 3 z nich to takie treningówki, a co jeden to inny i przeróżne odczucia w biegu. Asicsa 2120 używałem na początku, jako pierwsze buty, ostatnie kilka miesięcy nieużywane, ostatnio wróciłem do nich na szybki trening. Gdyby nie trefny szew w lewym bucie, nie miałbym nic do nich. Saucony Hurricane X, jak to Saucony, są najbardziej miękkie, używam dlatego na spokojne, dłuższe bieganie. Kompletnie nic do zarzucenia. New Balance 1224 używam na "średnie" bieganie - ni długie, ni szybkie. Dla mnie przereklamowane troszkę, bezpośrednio nie czuć ogromnych ilości amortyzacji, wsparcie dla pronacji najmniejsze spośród ww. :/ Dziwne aż..
Do tego terenówki Saucony Pro Grid Omni Tr 5 czy jakoś tak, wyłącznie na śnieg i błotko, czyli grudzień-luty gdzieś.. Fajne.

Dla mnie marki Adidas, Nike, Reebok czy Puma to synonim syfu dla biegacza. Pierwsze skojarzenie - but wizytowy do dresu.. Ostatnio zobaczyli, że na bieganie jest popyt to dawaj, zrobimy dla nich buciki :| Jakoś nie mogę się przemóc do nich jako do butów biegowych, dla mnie to wyłącznie buty do codziennego użytku. Nie ukrywam jednak, że pewnie "z ciekawości" kupię któreś w przyszłym sezonie, bo opinie wytrawnych biegaczy na ich temat.. są bardzo dobre :O

Pozdrówki
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Marcin, z tymi dresami to po prostu polska specyfika. W Stanach Nike robi buty biegowe od kilkudziesięciu lat, wydaje na bieganie ogromne pieniądze, wiele modeli jest kultowych. Istnieją zawodowe grupy biegowe poszczególnych producentów - i nikt nie ma negatywnych skojarzeń co do tych firm.

Przyznam, że po pierwszej wypowiedzi typu Adidas=dres byłem zaskoczony, a po kolejnej widzę, że w Polsce jest silny jakiś taki negatywny stereotyp. Powinniśmy chyba pokazać tę dyskusję producentom butów i niech działają, aby ten stereotyp zmienić.

Ja jakoś nie mam tego typu skojarzeń, może to wynik wielu lat spędzonych między sportowcami, nie wiem.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rynek dresiarstwa jest nadal większy niz biegactwa więc te firmy (a właściwie właściciele sklepów) poprostu sprzedają to co im się najbardziej opłaca.
Te firmy które wymienił Marcinek są poprostu bliżeg biegaczy - każda z nich (chwilowo może poza Asicsem, choć też w jakimś stopniu) stara się byc obecna na imprezach biegowych, branżowych dystrybutorów NB czy Saucony jest poprostu znacznie więcej.

Mozna by się było zastanawiać dlaczego tacy dystrybutorzy nie współpracuja z Adidasem czy Nike. (z PUMĄ to narazie zbyt krótka historia).
Awatar użytkownika
Tytus68
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czesc
m`arcinek pisze:Dla mnie marki Adidas, Nike, Reebok czy Puma to synonim syfu dla biegacza. Pierwsze skojarzenie - but wizytowy do dresu.. Ostatnio zobaczyli, że na bieganie jest popyt to dawaj, zrobimy dla nich buciki :| Pozdrówki
No tak :ble: to powszechny osad i tez tak uwazam, na szczescie stricte biegowe modele nie nadaja sie do dresu. No i nie podrabiaja ich :)
Biegalem w Asics (Kayano-zanim dowiedzialem sie ze supinuje, Nimbus) Nike 360 (chyba nie pamietam) Mizuno Mustang a obecnie AdiStar CSH 6.
I kazdy z nich to inny but ale kazdy dalekooooo z tylu za Adasiem.
Proponuje jednak sprobowac :)
BTW moje adasie maja trojwymiarowe napisy :) zauwazylem to dopiero niedawno przy czyszczeniu ich po jakims lataniu w lesie :). Ale jak na adisasa nie maja w zasadzie zadnych widocznych znakow rozpoznawczych charakterystycznych dla tej marki...(mam wersje biala z zoltymi wstawkami)
Pozdrawiam
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Nie mają 3 pasków? ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Tytus68
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Czesc
Arti pisze:Nie mają 3 pasków? ;-)
Trudno sie dopatrzec...maja wiecej niz 3 :)
Pozdrawiam
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Wow, trójwymiarowy napis.... full wypas :hej: Chłopaki usłyszą na osiedlu, to zaraz zaszturmują sklepy biegowe...

Tak się zastanawiam, skąd się ten etos dresiarskich butów wziął - i może to chodzi o to, że szpanowało się na osiedlu drogimi butami? Ale w takim razie dresiarze powinni bardziej przejrzeć rynek i zacząć szpanować wypasionymi modelami Saucony czy Asics - przecież one też są potwornie drogie i mogą być oznaką wysokiego statusu społecznego młodziana... ; )

Inna sprawa, że niektórzy biegacze też lubią zaszpanować sprzętem, co można uznać ze pewien skręt w kierunku dresiarstwa. Niektórzy biegają tak sobie, ale w konkursie na najlepiej ubranego biegacza mieliby duże szanse.
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Inna sprawa, że niektórzy biegacze też lubią zaszpanować sprzętem, co można uznać ze pewien skręt w kierunku dresiarstwa. Niektórzy biegają tak sobie, ale w konkursie na najlepiej ubranego biegacza mieliby duże szanse.
:sss: jakaś aluzja?

Z Sauconami i Asicsami jest pewien problem - nie są znane. Żaden szpan. Pamiętaj, ze Adidas przez wiele lat był u nas synonimem buta sportowego w ogóle. Ale fakt, w związku z tym jak zaczynałam biegac, nawet mi nie przyszlo do glowy pytac o Adidasy...

BTW, czy dalej nie wpuszczaja do niektorych klubow w butach sportowych...?
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Wow, trójwymiarowy napis.... full wypas :hej: Chłopaki usłyszą na osiedlu, to zaraz zaszturmują sklepy biegowe...

Tak się zastanawiam, skąd się ten etos dresiarskich butów wziął - i może to chodzi o to, że szpanowało się na osiedlu drogimi butami? Ale w takim razie dresiarze powinni bardziej przejrzeć rynek i zacząć szpanować wypasionymi modelami Saucony czy Asics - przecież one też są potwornie drogie i mogą być oznaką wysokiego statusu społecznego młodziana... ; )

Inna sprawa, że niektórzy biegacze też lubią zaszpanować sprzętem, co można uznać ze pewien skręt w kierunku dresiarstwa. Niektórzy biegają tak sobie, ale w konkursie na najlepiej ubranego biegacza mieliby duże szanse.
Tia bo co innego założyć adiki za 200 zł a Asicsy za 450 ;-) Czyli nie znają się hehehehhehe

Albo dajmy na to takie zegarki.... założy za 1000 zł i myśli ,że full wypas a przecież taki Polar rs800 ponad 1400 kosztuje ;-)
Ostatnio zmieniony 28 lis 2008, 13:58 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Tytus68
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Tak się zastanawiam, skąd się ten etos dresiarskich butów wziął - i może to chodzi o to, że szpanowało się na osiedlu drogimi butami? Ale w takim razie dresiarze powinni bardziej przejrzeć rynek i zacząć szpanować wypasionymi modelami Saucony czy Asics - przecież one też są potwornie drogie i mogą być oznaką wysokiego statusu społecznego młodziana... ; )
No ten etos ma swoje korzenie jeszcze w PRL gdzie szpanem bylo miec Yugoslawianskie Grand Prixy...a potem kazde z napisem Adidas...
A kolega chyba ma slabe rozezanie w cenach, zwlaszcza w tzw firmowych sklepach. Wiec gwoli informacji AdiStary CSH 6 w Zlotych Tarasach zaproponowano mi w cenie 650 pln (sic!!!) wiec jakies marne 450 za Kayano czy 300 za Sacony nie przemawia do wyobrazni. Ale nie nie ja nie kupuje w tych sklepach, w Berlinie na maratonie mozna bylo bez wiekszych problemow dostac ten model za 65 ojro.
Inna sprawa, że niektórzy biegacze też lubią zaszpanować sprzętem, co można uznać ze pewien skręt w kierunku dresiarstwa. Niektórzy biegają tak sobie, ale w konkursie na najlepiej ubranego biegacza mieliby duże szanse
Racja ale uwazam ze jak kogos stac i ten sprzet uzywa to jego sprawa (chocby to byly skarpety za 200 pln :) ). Zreszta to i tak nic przy tym co widac np. pod knajpami w gorach :) :) :)
Pozdrawiam
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Arti pisze:
Nagor pisze:Wow, trójwymiarowy napis.... full wypas :hej: Chłopaki usłyszą na osiedlu, to zaraz zaszturmują sklepy biegowe...

Tak się zastanawiam, skąd się ten etos dresiarskich butów wziął - i może to chodzi o to, że szpanowało się na osiedlu drogimi butami? Ale w takim razie dresiarze powinni bardziej przejrzeć rynek i zacząć szpanować wypasionymi modelami Saucony czy Asics - przecież one też są potwornie drogie i mogą być oznaką wysokiego statusu społecznego młodziana... ; )

Inna sprawa, że niektórzy biegacze też lubią zaszpanować sprzętem, co można uznać ze pewien skręt w kierunku dresiarstwa. Niektórzy biegają tak sobie, ale w konkursie na najlepiej ubranego biegacza mieliby duże szanse.
Tia bo co innego założyć adiki za 200 zł a Asicsy za 450 ;-) Czyli nie znają się hehehehhehe

Albo dajmy na to takie zegarki.... założy za 1000 zł i myśli ,że full wypas a przecież taki Polar rs800 ponad 1400 kosztuje ;-)
Arti, zapomniałeś o jednym !
Ktoś się go zapyta ze znajomych dresików, która godzina a on gdzieś to było, widziałem ale coś się przełączyło. I po dresiku...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ