Komentarz do artykułu Do Edyty i innych debiutantów maratońs

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

jabol24 pisze:Edyto, ja tez biegne po raz pierwszy i w ogole dużo ludzi biegnie po raz pierwszy wiec bedzie nas pare. Panowie początkujący - z tymi plastrami to nie żarty, po 25 km w deszczu miałem obtarcia do krwi!
Do zobaczenia na mecie!!!
tak, tak - jest Nas znacznie więcej ;), tych biegnący na żywioł i tych z respektem dla dystansu. Wszystkim - kropki nad "i". Powodzenia!
PKO
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Pogodę będziecie mieć super tak przynajmniej to wygląda.

Pogody ducha i dalej w drogę.

Będzie dobrze.

Bez nerwacji.


POWODZENIA!!!!




Pozdrawiam obiecując, że gdzieś na trasie będę
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
soprano99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 277
Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Słomniki

Nieprzeczytany post

Edyto - szczęśliwej i miłej podróży życzę na dystansie maratońskim. Może spotkamy się za rok jak wreszcie odwagi nabiorę - odchudzony o 33kg biegający grubas soprano99
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

soprano99 pisze:Edyto - szczęśliwej i miłej podróży życzę na dystansie maratońskim. Może spotkamy się za rok jak wreszcie odwagi nabiorę - odchudzony o 33kg biegający grubas soprano99
thx

wszystko sprowadza się do decyzji. Bo za pierwszym razem nigdy nie wiesz, czy to już czy jeszcze nie (oczywiście w przypadku tych, którzy zamierzają otrzeć się o końcowe godziny czasowego limitu). Skoro czuję, że mam duże szanse zmieścić się w 6 godzinach, to dlaczego nie spróbować, nie sprawdzić, na jakim jestem poziomie amatorszczyzny, jak się mają przebiegnięte w ostatnich miesiącach kilometry do końcowego efektu. Może dobiegnę, może nie. Może zetknę się ze ścianą, może nie. Może to będzie run, może slow run, może jog, może walk. Chcę sprawdzić, jak to ze mną jest.
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Edda - już nie myśl o tym jak to będzie jutro się przekonasz. Atmosfera jest zawsze bardzo dobra, są pacemeherzy, jest adrenalina. Stań na starcie i biegnij takim tempem byś czuła luz i zadowolenie, nie będzie ściany, ani ściemy - będziesz zadowolona na mecie. Tego Tob ie i Wszystkim życzę. Zazdroszczę Wam bardzo - ja tym razem będę Was dopingował na trasie.



P O W D Z E N I A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Pozdrawiam jako kibic
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

na mieście mówią, że na rowerku ;). Pzykro mi, że dopadła Cię kontuzja.

dziś ostatnie elementy do tej 42-elementowej układanki. Pakiet już mam, ręczniczki flory są wprost urocze :hejhej: .
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Tak nawet bym powiedział krzyczą - jeszcze nie wiadomo czt w ogóle będę, chociaż żona już pakuje rzeczy :hejhej:



Dajcie czadu




Pozdrawiam melancholijnie
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Wielkie gratulacje dla Edyty - 4:14 !!! :)
tomasz

Nieprzeczytany post

I ja się przyłączam - brawo :)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Swoja droga ustrzeglismy sie przed licznymi zapytaniami od "maratonskich eksternistow " , chcacych sie przygotowac w dwa tygodnie lub krocej .

Nie da sie oszukac , trzeba wypracowac , o czym swiadczy sukces Edyty .
Gratuluje wytrwalosci i rezultatu !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
JarStary
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 927
Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skierniewice

Nieprzeczytany post

Edda Gratulacje!!!!!



Widziałem Cię na Miodowej ale Ty mnie chyba nie :hej:




Pozdrawiam zadowolony
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem

ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

JarStary pisze:Edda Gratulacje!!!!!



Widziałem Cię na Miodowej ale Ty mnie chyba nie :hej:




Pozdrawiam zadowolony
Widziałam, ale nie do konca byłam pewna, że Ty to Ty :). Pamiętam tylko Twoje zdjęcie z Maratonu w Łodzi - byleś w okularach, stad ta niepewnośc. Dzięki wielke.
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Edda jestem pod wrażeniem. Pięknie pobiegłaś. Gratuluję serdecznie! Do zobaczenia wkrótce na trasach innych imprez, bo nie wątpię, że znów gdzieś wystartujesz.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Edda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 559
Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33

Nieprzeczytany post

Renata pisze:Edda jestem pod wrażeniem. Pięknie pobiegłaś. Gratuluję serdecznie! Do zobaczenia wkrótce na trasach innych imprez, bo nie wątpię, że znów gdzieś wystartujesz.
bieglo mi się bardzo dobrze. o niebo lepiej niż na półmaratonie. Czekalam na kryzys na 25, 30 km i nic. Do końca w biegu bez kryzysu fizycznego i psychicznego. Tego bym się nie spodziewała. A tak w ogóle to dzięki Tobie i Darkowi za tych kilka minut rozmowy przed. Nie ukrywam, że były motywujące.

Kurcze, tak się stalo, że kilka osób w ostatnich i nie tylko momentach przed godziną zero mówilo, że mam szansę nie tylko dobiec, ale zrobić dobry jak na mnie wynik, że im szybciej będę biegła tym krócej będzie to trwało, że mogę zaryzykować, ale w sposób kontrolowany i spokojny etc.
A więc w kolejności chronologicznej (a nie ważności - każde slowo miało znaczenie) dziękuję: Ewie Witek, Andrzejowi P. (plotki ;) ), MichałowiJ., Adamowi, Beacie, Piotrowi, Piotrkowi, Przemkowi, Renacie i Darkowi. Z pewnością to nie wszyscy, bo nie sposób wymienić imiennie wszystkich, tych których pominęłam, przepraszam i dziekuję również im. Było to przeciwwagą dla słów nie dasz rady, za szybko byś chciała, biegnij na czas 4:30 bo nie ukończysz maratonu przed 5:00 (poważnie, i to slowa trenera z sobotniej sesji trenerskiej).


Tak, masz rację - to dopiero początek przygody. Najprawdopodobniej 18.10 kolejna impreza biegowa :). Ode mnie rzut beretem. A więc do zobaczenia.


ps. Widziałam Twój wynik - robi wrażenie. Gratulacje!
-lisio-
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wa-wa

Nieprzeczytany post

Ja debiutowałem wraz z żoną w XXX MW. Niestety dla mnie maraton skończył się ok 27 km-(ściana) potem już był tylko marsz przeplatany truchtem. Myślałem o 4:30 a nawet piątki nie złamałem :ech: .Honor rodziny uratowała żona która dobiegła w 4:43 trenując regularnie od połowy lipca (regularnie czyt. raz w tygodniu). Ale kurna w przyszłym roku złamię czwórkę i nie ma bata, że nie. :hejhej:
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ