Ja mam w planie w piątek lekkie 5-6km więc chętnie się zapiszę na jakiś zaaranżowany trenindżek. W sobotę nie biegam, bo mam wykład na ExpoRenata pisze:Czy widzimy się jeszcze przed maratonem na jakieś zagrzewające psychikę ćwiczenie. Może w piątek po południu na jakiś mały rozruch? W sobotę jest Ekiden i mikroExpo, więc już poranne bieganie w ten dzień odpuszczamy sobie.
Nie wiem czy byłeś już w parku, jak kończyłem, bo nie widziałem Twojego autka. Ale rzeczywiście lawirowałem nieźle, ale wydawało mi się, że zwiększa to znacznie szanse na spotkanie kogoś, no i starałem się jakoś bardzo wolno nie biec...Gerard pisze:W sobotę też biegałem po Marysi. Pusto... Piotrek, musiałeś tak gnać i lawirować, że w żaden sposób nie udało mi się Ciebie zobaczyć.
Będzie super! Jesteś przygotowany lepiej niż spora część z nas przed debiutem. Pewnie będą też chwile zwątpienia, ale mocna psychika trenowana na długich wybieganiach się nie podda. Zapewne od popołudnia 28 września będziesz już myślał jak i kiedy poprawić życiówkę.Gerard pisze:Jako debiutujący maratończyk przyznam, że chiałbym już biecI ciekawość mnie zżera, jak będzie w trakcie i po...
Żona? SpacerkiemA jak się będzie Twoja żona przemieszczać? Rowerem?
Kurs do Wilanowa jej oszczędzę 
Ja robię piątek wolny, za to w sobotę z rana lekki rozruch i trochę rozciągania.Może w piątek po południu na jakiś mały rozruch?
A jaki nr startowy ma Kajtek?Deck pisze:I będzie można śmiało i z triumfem spojrzeć na mecie w oczy przeciwnikom
i do tego widać, że wojownik. . Widzę, że chyba ktoś interweniował u samego naczelnego...Renata pisze:Nie wiem, czy już widzieliście, że jesteśmy na liście warszawskich grup biegowych w artykule Cała Polska Biega
007Renata pisze:A jaki nr startowy ma Kajtek?
to raczej nie masz z nim szans 
Cieszymy sięPiotrekMarysin pisze:OFKORZ!! Będę na Siennicką chadzał regularnie - w miarę możliwości.
. 
