Skakanka

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Buver
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 07 cze 2008, 12:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć. Chciałbym poznać Wasze zdanie odnośnie uzupełnienia treningu biegowego o ćwiczenia na skakance. Jak pogodzić treningi, skakankę i dni przeznaczone na regeneracje. Może wpleść ćwiczenia na skakance w rozgrzewkę?
New Balance but biegowy
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Też chciałem o to zapytać więc dołączam się do pytania i czekam na opinie
Awatar użytkownika
pinky
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź (Retkinia)

Nieprzeczytany post

ja tez jestem ciekawa bo "rozgrzewam" się czasem skakanką ;-)
martto
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 09 sie 2008, 21:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Tez wlasnie nie wiem jak to jest z ta skakanka bo ja zawsze do rozgrzewki przed bieganiem skacze
phial87
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 10 sie 2008, 11:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trochę głupio rozgrzewać się skakanką przed biegiem, bo wydaje mi się, że skakanka jest bardziej wyczerpująca niż bieganie. Tj też zależy, jak skaczecie - ja mówię o skakaniu obunóż w szybkim tempie lub tak zwanym krzyżakiem lub na jednej nodze (ja podczas skakania robię kombinacje tych trzech stylów). Jakiś wolny rowerek pewnie nadaje się na rozgrzewkę, ale też za dużo nie daje...

A co do pogodzenia jednego i drugiego - można w niektóre dni zamiast pełnego treningu biegowego biegać o połowę krócej, za to resztę czasu skakankować. Cały trening ze skakanką to chyba trochę przesada - z doświadczenia wiem, że jak się pół godziny skacze bez przerwy, to już trochę czuć w stawach (podkreślam, że mówię o tych bardziej wyczerpujących formach).

Skakanka jest też fajna na krótkie przerwy od wysiłku umysłowego tudzież wylegiwania się przed TV. Kilka razy w ciągu dnia po kilka minut skakania.
ODPOWIEDZ