Komentarz do artykułu MISS Polskich Zawodniczek

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Niektóre są z biustem, niektóre bez biustu na zdjęciu. Sie nie da wybrać sprawiedliwie, zdjęcia są tendencyjne :)
PKO
Bielas88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 maja 2008, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: AZS

Nieprzeczytany post

A mozna wiedziec na ktora dziewczyne ktos oddal tyle glosow :D?
Bielas
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Bielas88 pisze:A mozna wiedziec na ktora dziewczyne ktos oddal tyle glosow :D?
Już chyba więcej niż jedna ma takiego amatora ; ) Ale dla pewności - liczy sie tylko jeden głos, nie dając wyraźnego sygnału o tym chcieliśmy zrobić pewną obserwację socjologiczną. Może nawet opublikujemy ranking kandydatek według liczby nieważnych głosów ; )
tomasz

Nieprzeczytany post

A mówią, że bieganie staje się mało medialne :hej:
Awatar użytkownika
torronto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
Życiówka na 10k: 38:21
Życiówka w maratonie: 2:58:52
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Swoją drogą, ciekawe co same protagonistki sądzą o tym plebiscycie. Może Wojtek wspominając jabłko rzucone między boginie nie jest daleki od prawdy? Czy redakcja sondowała możliwe reakcje wśród missek? :oczko:
Awatar użytkownika
puella
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 22 lis 2007, 21:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Aleksandra Szmigiel

BLONDYNKA JEDZIE DO KENII
rkb1206
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 11 sie 2008, 09:07

Nieprzeczytany post

anna rostkowska is the most prettyanna rostkowska is the most prettyanna rostkowska is the most prettyanna rostkowska is the most pretty
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Wow, jakiś fan Ani się tu ujawinił. :)

Dyskusje w onecie nie od dzisiaj są żenujące.
Ktoś kto nie docenia urody Ani dowodzi tylko że jest ograniczony.
To "ograniczony" nie ma być obraźlwe. To jest stwierdzenie faktu.
Tak jak wielu ludzi nie ma słuchu i dla nich wszystko jedno czy zaśpiewają C, Cis, czy Gis. Też są ograniczeni przez naturę. I to jest ograniczenie obiektywne - to czy ktoś ma słuch czy nie można poprostu sprawdzić.
Myślę, że podobnie jest z odbiorem doznań wizualnych. Niektózy poprostu nie są w stanie docenić piękna póki nie jest ono podane wprost.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ja myślę, że Adamowi chodziło bardziej o to, że piękno to nie tylko duże cycki i fajna dupcia :hej:

Ale pewnie masz, Tomasz, jakąś ta rację. :hej:

Jako w pewnym sensie strona nie powinienem może się wypowiadać, ale zawsze uważałem, że Ania to ładna dziewczyna. Te komentarze na onecie są żenujące, podobnie jak te dotyczące Sylwii Ejdys. Takim przygłupom, co się dorwą do komputera i piszą, co im ślina na język przyniesie, najchętniej odcinałbym łapy, bo obrażają wiele miłych i wartościowych osób. Być może jutro-pojutrze wrzucę zresztą mały felietonik na temat języka, jakim media piszą o lekkiej atletyki, bo znalazłem przykład wręcz skandalicznego podejścia. Ale o tym - wkrótce.

Jednym z powodów, dla którego zrobiliśmy ten plebiscyt, była chęć jego uczłowieczenia. Tego typu pseudowybory są obecne w internecie, ale w efekcie zamieniają się w stos chamstwa i obelg pod adresem dziewczyn (jak na onecie, gdzie wielokrotnie zgłaszałem naruszanie regulaminu forum, ale nikt nie reaguje). U nas na forum kasujemy chamów, namierzamy ich i wysyłamy brygady uderzeniowo-resocjalizujące. Można dyskutować, ale na poziomie i to staramy się umożliwiać.

Co do urody - jest naprawdę względna. Ja nie mogę uwierzyć, co za typy podobają się Fredziowi, a on nie rozumie moich wyborów. Ale na tym polega cała magia tego. :ble:
tomasz

Nieprzeczytany post

Moja wypowiedź to taki żarcik - mam nadzieję, że nikt tego poważnie nie potraktował , dystans ważna rzecz :hej:

No racja, że komentarza na Onecie to inna bajka – ale przyznacie, że zawsze przodują jeśli chodzi o poczucie humoru :hej:

No zgadzam się z tym, że kultura musi być.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

tomasz pisze:Kwestia gust jest wyłącznie ukonstytuowana w podmiocie, nie zaś w przedmiocie. Innymi słowy jest to idealizm, a nie realizm.
.
.
Po prostu żadnym kryterium dostrzeżenia piękna muzyki nie jest słuch absolutny.
Podchodzisz do tego z drugiej strony.
Docenić piękno może każdy.
Ale ktoś kto nie ma słuchu nie może zawyrokować, że coś jest muzycznie złe, ktoś kto nie wyczuwa proporcji czy relacji kolorów nie może zawyrokować o braku piękna.

Na wszelki wypadek ubiegnę Cię Tomasz. Jeżeli teraz zaczniesz mi tłumaczyć, że słuch jest względny itp itd to Ci odpowiem, że po prostu pewnie nie masz słuchu. :)
tomasz

Nieprzeczytany post

A co to znaczy muzycznie złe, i muzycznie dobre – jakie masz kryterium na mocy, którego osądzasz? Dla mnie to tylko petitio principia, a więc powrót do pierońskiego sceptycyzmu. Przesłanki pierwsze zawsze są niedowodliwe, a więc arbitralne. Całe podejście do problemu osadza się na jednym prostym pytaniu – "piękno" tkwi w przedmiocie, czy podmiocie? Pytanie stare jak świat i żywe do dzisiaj. Ale nie można nie dostrzegać tego, że popełnia się błąd ignotum per ignotum. Czyli najpierw zakładamy, że piękno to atrybut bytu, a później udowadniamy dlaczego tak jest. Sensualizm to kropla w morzu.

Założyłeś epistemologiczny realizm, a później implikując - sensualizm. A jeszcze wcześniej założyłeś istnienie butu jakim jest „piękno”, którego ontycznej natury już nie wyjaśniłeś. A takie luki odsuwają od sensualizmu, w stronę funkcjonalizmu. Chyba nieświadomie pominąłeś transcendentalizm, a "piękno" uczyniłeś transcendentne - jednak poznawalne sensualnie, a taka hybryda jest niemożliwa. Fenomenologia również nie tknięta - mimo, że przepadam za nią, mogłaby się chyba przydać. Można by pokusić się o empiryzm, jednak dźwięk jest sprzężony z anatomią człowieka, i z całym szeregiem skutków psycho-emocjonalnych odnosi się znów jednak do idealizmu, a nie do fizykalizmu. Finalnie poznajesz własny stan mentalny, a nie falę akustyczną. Dlatego tertum non datur - pogodzić tego nie sposób. Postulowanie realizmu piękna da się utrzymać tylko wówczas wtedy, kiedy wyprowadzisz esencjalizm ontologiczny na kanwie spirytualizmu. Tak też uczynił Platon. Przedstawił "piękno" jako coś idealnego, niezmiennego, wiecznego, niezależnego od obserwatora. Jednak realizm spirytualny Platona sprzężony był z epistemologią, która była podporządkowana teorii idei. Zatem poznanie było wyłącznie racjonalne.
W skrócie – jeśli „piękno” ma być samo w sobie, niezależne od niczego i nikogo – to nie można mówić, że poznanie wymaga zdolności zmysłowej, lecz racjonalnej, rozumowej. Jeśli z kolei „piękno” ma być poznawane zmysłowo, to nie może być idealne i niezmienne. Dlaczego? Z prostej przyczyny - zmysłowo dostrzegamy byty materialne, a te są zmienne czasowo i przestrzennie, czyli mamy do czynienia z wariabilizmem. A po drugie, tworzy się racja podmiotowo-przemiotowa, gdzie anatomię człowieka można potraktować jako transcendentalną kategorię. Z kolei byty idealne, niezależne od obserwatora, wieczne i niezmienne, same w sobie – muszą być poznawane wyłącznie racjonalnie, czyli rozumem. Inaczej się nie da, bo jedno wyklucza drugie.


Widzisz, to wszystko jest bardzo złożone - uwierz mi, o wiele bardziej niż Ci się zdaje. Jeśli nie dostrzegasz złożoności problemu, to możliwe, że właśnie słoń Ci nadepnął na filozoficzne ucho.

Można to ugryźć na bardzie wiele sposób, a pisanie tutaj na forum o tych problemach jest przynajmniej nie na miejscu. To wyjątkowo obszerny, trudny, i złożony problem.
Ja będę zadowolony, jeśli otworzysz się i powiesz „nie wiem”.

Ja się nie chcę rozpisywać, bo siedziałbym do rana, a i tak by tego nikt nie czytał. Poza tym filozofia nie jest chyba popularnym nośnikiem informacji.

P.S.
Wybacz za język, ale tak mi jest wygodniej, i bardziej skrótowo.
tomasz

Nieprzeczytany post

A tak na serio…
Żona wie, że fascynujesz się innymi kobietami, i deklarujesz ich piękność na forum?
:hej: :hejhej: :bum:

Idę spać.
Koniec filozofii - nie gadajmy o tym :nienie:

Dobranoc :chrap: :chrap: :chrap:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

tomasz pisze:Wybacz za język, ale tak mi jest wygodniej, i bardziej skrótowo.
Ten język spowodował, że nie byłem w stanie przeczytać tego co napisałeś.
Nie rozumiem co do mnie mówisz.
Czy mówsz mądrze czy głupio ? (oczywiście zapytasz się o to co znaczy mądrze)
Nie posiadłem umiejętności rozumowania w tym wymiarze.


1.
Wg mnie wpadłeś we własne sidła.
Mówisz do mnie językiem jakiego nie rozumiem.
Bo nie posiadłem odpowiednich narzędzi.
Podobnie z rozmawianiem o muzyce czy pięknie, trzeba być wyposażonym w narzędzia do oceny.

2.
Tomek, Ty się tak zapętlasz w tych Twoich dywagacjach, że nie widzisz, że głównie to ty jesteś tym który mówi" JA WIEM. Ja napisałęm tylko, że nie można stwierdzić, że coś jest lub nie jest dobre. A ty zupełnie niepotrzebnie zacząłeś rozkminiać definicję dobra i zła. Po co ?
Maciej_Janicki
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 11 sie 2007, 14:51

Nieprzeczytany post

ludzie, ale wy macie problemy... przecież to zwykły konkurs :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ