Klub w Warszawie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pichotnik

Nieprzeczytany post

Czy jest jakis wart polecenia klub biegowy w Warszawie? Mam wrazenie, ze doszedlem juz do wszystkiego co moze mi podpowiedziec moja intuicja i chyba moglbym potrenowac pod okiem specjalisty. Nie wiem tylko czy to jest realne, bo w sumie nie mam czasu, czy sa jakies kluby zaoczne albo weekendowe:)
PKO
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mam wrazenie, ze doszedlem juz do wszystkiego co moze mi podpowiedziec moja intuicja
Gratuluję rozwoju własnego, ja nawet do połowy jeszcze nie doszłam i raczej nie dojdę nigdy.
i chyba moglbym potrenowac pod okiem specjalisty. Nie wiem tylko czy to jest realne, bo w sumie nie mam czasu, czy sa jakies kluby zaoczne albo weekendowe:)
Pichotnik, kluby są dla dziadków - przecież tak w sąsiednim wątku określiłeś plany treningowe ... A zatem bądź konsekwentny.
No, chyba że interesują cię kluby seniora - tu spotkania, jak przypuszczam, mogą odbywać się w trybie dowolnym ...
pichotnik

Nieprzeczytany post

Nie chce mi sie bic piany, wiec powtorze co napisalem.
Czy jest jakis wart polecenia klub biegowy w Warszawie? Mam wrazenie, ze doszedlem juz do wszystkiego co moze mi podpowiedziec moja intuicja i chyba moglbym potrenowac pod okiem specjalisty. Nie wiem tylko czy to jest realne, bo w sumie nie mam czasu, czy sa jakies kluby zaoczne albo weekendowe:)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Mi również nie.

Powiem zatem tyle: nie ma czegoś takiego, jak "klub wart polecenia".
Są trenerzy, nie koniecznie klubowi, a żeby być pod opieką trenera nie trzeba być w klubie. Klub to nie miejsce, gdzie się "przychodzi", tylko miejsce, gdzie możesz spotkać się z trenerem i dostać wskazówki na kolejny cykl treningowy.
Oczywiście, inaczej jest w przypadku dzieci, młodzieży, bo im samym trenować raczej trudno a z drugiej jest ich więcej, zatem w klubie mogą potrenować w grupie. Ty jednak do tej kategorii raczej się już nie zaliczasz.

Po co ci klub?
Trenerów masz tu na portalu - dlaczego nie chcesz skorzystać z ich porad?
Jak chcesz mniej wirtualnie, a bardziej realnie - masz trenerów na ścieżkach NIKE, do wyboru, jeśli jesteś wybredny. Teraz jest przerwa, ale od sierpnia ścieżki wakacyjne ruszają, zatem zapraszamy.
pichotnik

Nieprzeczytany post

Dziekuje za odpowiedz tzw. merytoryczna.:)
Trenerom z internetu nie wierze, pomysle, zeby sie przejsc na sciezke NIKE, ale jednak klub byl chyba lepszy.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ale w co tu wierzyć, albo nie wierzyć?
Plan jest planem, możesz jedynie nie wierzyć sobie, że go zrealizujesz. A ostateczny efekt zależy tylko od Ciebie.

Zrozum, że klub, to nie miejsce, gdzie codziennie przez 8h jakiś trener na Ciebie czeka. Może być tak i raczej tak jest, że trener bywa w klubie raz w tygodniu.
Poza tym, z kim tam będziesz trenował - z młodzieżą? Już nawet seniorzy trenują indywidualnie.
Na ścieżkach możesz dwa razy w tygodniu skorzystać z porad i opieki trenera, pobiegać razem z nim i z grupą mniej więcej rówieśniczą.
A jak będziesz już wybitny, to będziesz miał indywidualnego trenera, którego będziesz utrzymywał. Wówczas klub też nie będzie Tobie potrzebny.
pichotnik

Nieprzeczytany post

Jalkos mi sie nie chce wierzyc w to co mowisz, ale dziekuje za wypowiedz:)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

To sprawdź to, i może powiesz nam coś innego.
pichotnik

Nieprzeczytany post

Ja juz moge powiedziec cos innego, mianowicie, ze za bardzo sie unosisz.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pichotnik pisze:Ja juz moge powiedziec cos innego, mianowicie, ze za bardzo sie unosisz.
Klubow w Warszawie jest kilka - to chyba wie kazdy. Klub to takie miejsce gdzie trenuja zawodnicy pod okiem trenera. Jak wiadomo wszyscy trenuja bo maja jakis cel. Zeby klubowi oplacalo sie utrzymywac trenerow/zawodnikow musza oni posiadac jakies wyniki po to zeby miec jak najwieksze szanse na zdobywanie dobrych miejsc, a co za tym idzie punktow na Lidze Seniorow/Juniorow itp. Wiadomo sa trenerzy-wolontariusze, ale takich na palcach reki mozna zliczyc, a i poziom ich wiedzy nie musi byc wysoki. Beata w tej sytuacji ma racje...
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

pichotnik pisze:Ja juz moge powiedziec cos innego, mianowicie, ze za bardzo sie unosisz.
Pichotnik, Beata odpowiadała Ci z zadziwiającym spokojem. Zadziwiającym.
Powiem Ci tylko, że w Warszawie nie ma trenera, który by chciał mieć z Tobą doczynienia.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

+1
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
pichotnik

Nieprzeczytany post

FREDZIO pisze: Powiem Ci tylko, że w Warszawie nie ma trenera, który by chciał mieć z Tobą doczynienia.
No to moze chociaz trener boksu albo karate? :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ