ach te baby!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
czyli nike nie polecasz? bo ja się właśnie do tego przymierzałam do czegoś takiego:
http://www.nike.com/index.jhtml#l=nikes ... o=US&la=EN
http://www.nike.com/index.jhtml#l=nikes ... o=US&la=EN
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
he, he, pinkipinky pisze:Wczoraj przekroczyłam 100 km na swoim liczniku kilometrów. Dla mnie to miłe święto! Z tej okazji kupuję sobie dziś skarpety do biegania. Trzeba się rozpieszczaćNastępny prezent jak przekroczę 300


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
Ale ciiii(o)(o) pisze:znamy teraz Twój sekret, PinUp


Ale czyż my tego nie lubimy...elizakop pisze: Kobiety w ogóle są w trudniejszej sytuacji, niż panowie. Te wszystkie depilacje, mejkapy, maseczki itd.

Chyba mnie to właśnie dopadło .. byle do wypłatyooco pisze: he, he, pinkijak przekroczysz 300 to Ci sie buty rozlecą i prezent z głowy
tak trzymaj!!!

[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
przetestowałam go - na pierwszy rzut oka jest delikatny - żadnych usztywnień, fiszbin. Mocno zabudowany, co nie każdemu odpowiada. Cięzko go zapiąć. A z tych pozytywów - naprawdę dobrze trzyma, pozwala ciału oddychać, i co najważniejsze - wszelkie plastikowe sprzączki i łączenia tak są wkomponowane, że nie mają styczności z ciałem, co zmniejsza ryzyko otarć.elizakop pisze:Edda, ten który wybrałaś wygląda zawaliście. Ja kupiłam nike performance. Tego nie polecam. Adidas moim zdaniem ma lepsze. Ale z drugiej strony to nie stosowałam innych staników nike. Może też powinnam się rzucic i kupic takie cudo. Cena jest też ciekawa. Ale zapewne warto.
- pinky
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 25 mar 2008, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź (Retkinia)
Jakiś czas temu jadąc rowerkiem po nowej łódzkiej ścieżce mijałam dziewczynę która biegła w zwykłym staniku! Masakra jakaś - biedna wyglądała jak bez bielizny. Widac było że jest wyraźnie skrępowana. Nie dało się patrzeć na nic innego! Nie wspomnę już jak musiało jej być niewygodnie. A nie była to osóbka z miseczką A
Mężczyźni nie znają tego problemu ale my wiemy dobrze o co chodzi. Dobry "żeński trzymacz biegowy" to podstawa komfortu.

- pinky
- Wyga
- Posty: 145
- Rejestracja: 25 mar 2008, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź (Retkinia)
Mój plan 7-tygodniowy (wersja wydłużona
) powoli dobiega końca. Jestem obecnie na etapie 4 min biegu 1 marszu. I żyję! A jeszcze niedawno myślałam że to nieosiągalne. Nie wiem czy to potrwa regulaminowy tydzień czy dłużej ale juz niedługo pobiegnę te swoje upragnione 30 minut bez zatrzymywania się 


Bieg z Psem 4,7 km czas 28,20
(z pauzą na psią kupę)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=pinky][img]http://runmania.com/f/daea4d0b55ef6c16f04b8997a51e7e6a.gif[/img][/url]
(z pauzą na psią kupę)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=pinky][img]http://runmania.com/f/daea4d0b55ef6c16f04b8997a51e7e6a.gif[/img][/url]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 maja 2008, 16:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Pinky to ja sobie wyobrazam te biedna dziewczyne w zwyklym staniku, ja raz jedyny mialam w trakcie biegania takowy, i normalnie katastrofa.Ja narazie uzywam gore do fitnessu zadnej znanej firmy, kawal czasu temu kupowalam ale calkiem dobrze sie trzyma:)
Teraz chcialam dres na Dzien Dziecka kupic mojej corce , juz jakis konkretny ale ceeeenyy ze moze sie podniesc cisnienie niezle(dobrze ze mam niskie;) ) w koncu zdecydowalam sie fundnac zamiast dresu kurtke,,czarna Adidasa w calkiem przystepnej cenie 150zl.
Teraz chcialam dres na Dzien Dziecka kupic mojej corce , juz jakis konkretny ale ceeeenyy ze moze sie podniesc cisnienie niezle(dobrze ze mam niskie;) ) w koncu zdecydowalam sie fundnac zamiast dresu kurtke,,czarna Adidasa w calkiem przystepnej cenie 150zl.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
To nic, mi się zdarzyło biec bez(!) stanikapinky pisze:Jakiś czas temu jadąc rowerkiem po nowej łódzkiej ścieżce mijałam dziewczynę która biegła w zwykłym staniku!

pinky gratuluje! U mnie też powoli, ale do przodu. Udanych biegów!
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
Dziękujeelizakop pisze:Gratulacje. PinUpGirl 12 km.-no no !!!

elizakop pisze: Co do biegania bez trzymacza, to nawet sobie nie moge wyobrazić, a jestem tylko B. Katastrofa.
A jednak dobrze sobie to wyobrażasz


Co do moich treningów to nieśmiało dorzucam przebieżki, może następnym razem spróbuję skipów

[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
-
- Stary Wyga
- Posty: 165
- Rejestracja: 05 mar 2007, 17:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Pinup nie wim czy troche nie przesadzasz, jeszcze nie mozesz swobodnie biegac 30 minut, a juz chcesz biegac przebieszki i bawic sie w skipy? Lepiej pociesz sie troche mozliwoscia dlugich, ciaglych biegow, a jak Ci sie znudza to dokladaj inne rzeczy.
Schudnąć bez wysiłku...się nie da!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29
Potrafię przebiec 30 minut
.
Ciągłe biegi mnie nie nudzą, to wręcz mój ulubiony trening, bez patrzenia na zegarek i męczenia się
. Nie zaniedbuję tego i ciagle próbuję zwiększać dystans. A przy okazji nad prędkością trochę chciałabym popracować, chociaż km to dla mnie priorytet 

Ciągłe biegi mnie nie nudzą, to wręcz mój ulubiony trening, bez patrzenia na zegarek i męczenia się


[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: lubelszczyzna
Z dużym opóźnieiem - gapa ze mnie- odpowiadam: KraśnikEdda pisze: Ta_kasia, z którego miasta pochodzisz? Pytam, bo Lubelszczyzna to także moja część kraju- nie na co dzień, ale...

W ogóle widzę, że dziewczyny sie rozkręcają - BRAWO, BRAWO, BRAWO!
To ja też się pochwalę, że poczułam potrzebę jakiegoś usystematyzowania mojego biegania, znalazłam plan i zaczęłam wg niego truchtać - biegam obecnie 4 razy w tygodniu. 3x po 6-8 km i dłuższy bieg czwartego dnia. I nawet te przebieżki, których bałam się jak ognia, okazały się nie takie straszne

Pozdrawiam wszystkie biegajace babeczki.