Napisałem i mi wywaliło całego posta.
Jeszcze raz.
Dzięki Herflick za spotkanie choć krótkie i w garażu - miło było Cię poznać.
A grubasem jestem czy to ktoś zauważa czy nie
Zaczęło się od upalnej soboty nie zdążyłem zrobić lekkiego treningu jak mam w zwyczaju przed zawodami. Za to po południu spotkałem się z moim kolegą z klubu Pawłem w manufakturze przed sceną gdzie występowała Maryla Rodowicz pogadaliśmy, pojedliśmy odebraliśmy pakiety startowe ja miałem nr 300 z piękną koszulką i wróciliśmy do domu.
Rano w niedzielę pochmurno ale nie chłodno więc o 5:30 robę małe truchtanko żeby zostawić w kibelku to co trzeba i nie mieć z tym problemu na zawodach. Do Łodzi wyruszyliśmy o 7:00 ale oczywiście w łodzi zawsze się pogubię i pod manufakturę dotarliśmy o 9:15 szybko się przebrałem, nawazelinowałem gdzie trzeba, okleiłem sutki i na start. Tam spotkaliśmy Pawła dzieciaki i żona zostały za barierkami a my w tłum biegaczy. Ruszyliśmy z rynku manufaktury na 5 km wodopój potem Aleją Włókniarzy na 20 km tęż wodopój już znamy trochę osób więc jest fajnie. Potem skręt na osiedle domków jednorodzinnych potem park i tak z grupą na 4:00. Na piętnastym brak wody i na dwudziestym też - żeby nie spontaniczna reakcja kibiców i mieszkańców tego osiedla co je mijaliśmy było by już po biegu ale podratowali nas wodą WIELKIE DZIĘKI. Po 25 km zwolniliśmy z Pawłem bo mocno odczuwałem brak płynów tak do 6:00 min/km. Na trzydziestce był na szczęście izotonik. Po 38 km bardzo mnie kurczyło na 41 km zaśpiewałem John Kanaka a Paweł pobiegł jak Kenijczyk do mety. Wspierał mnie mocno od 35 km był zrobił życiówkę zadawał pytania sprawdzając czy jeszcze coś kojarzę i informował o każdym przebiegniętym kilometrze oraz dodawał otuchy i zagrzewał do walki. No i dobiegłem do mety z czasem 4:17:28 wraz z Jaśkiem., którego wziąłem na ręce 50 m przed metą

.
a tu jeszcze fotka przecząca temu, że nie było płynów
Pewnie bym pobiegł lepiej jak by z wodą nie było takiego problemu ale i tak jestem zadowolony. Ale impreza była bardzo udana
No to GRUBASY - łamiemy 4 w Warszawie
kto jest chętny ręka do góry.
Pozdrawiam zadowolony.
Zmieniłem foty by nie rozwalać forum
