w Rzeszowie nie biega nikt
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Tam siedzibe ma New Balance .
POwinny byc tam sciezki biegowe New Balance , oplacani trenerzy , sponsorowane biegi .
Nie ma ?
POwinny byc tam sciezki biegowe New Balance , oplacani trenerzy , sponsorowane biegi .
Nie ma ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
ścieżki są po drugiej stronie rzeki
nie wybierwm się tam ponieważ pół km ode mnie zaczyna się wioska i mam gdzie biegać bez tłumu i spalin
jak się ktoś odezwie to można się jakoś gdzieś ustawić inaczej nie ruszam tyłka z B4
o new balance i imprezach nie słyszałam ale też nie szukałam
nie wybierwm się tam ponieważ pół km ode mnie zaczyna się wioska i mam gdzie biegać bez tłumu i spalin
jak się ktoś odezwie to można się jakoś gdzieś ustawić inaczej nie ruszam tyłka z B4
o new balance i imprezach nie słyszałam ale też nie szukałam
- Burzyk
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 06 maja 2008, 12:57
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Jak to nikt w rzeszowie nie biega na plantach i wzdłuż wisłoka pełno jest amatorów truchtania i nie tylko.New balance nic nie organizuje bo według mnie liczy tylko i wyłacznie na kase a promuje sie wystawiajac balon z logiem na zawodach.Sa scieżki nike o 18 dwa razy w tygodniu.Jedne wiem ze sa w soboty.Pozdrawiam
to give anything less than your best is to sacrifice the gift(Steve prefontaine)
Endurance Coach Level II
Endurance Coach Level II
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 26 lut 2008, 20:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: rzeszów
ja tam zacząłem tydzień temu i początkujący ze mnie biegacz ale 4 razy na tydzień biegam sobie ciepłowniczą (mam blisko)
potem mam zamiar rozszerzyć swe horyzonty
potem mam zamiar rozszerzyć swe horyzonty
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
hehe biegajmy jak najwięcej na fajnych trasach nie będących (jeszcze) ścieżkami biegowymi
niech się ludzie przyzwyczajają do mysli że jest coś równie fajnego jak browar na ławeczce w lecie
u mnie po prawie czterech tygodniach nadal patrzą na mnie jak na ufoo rzucając pełne politowania uśmiechy
gdyby oni wiedzieli gdzie ja ich mam hehe
ale jest postęp: jak tydzień temu wracałam na rowerku z boiska na którym wyjątkowo odbyłam kolejny trening napotkałam swoich naśladowców (nie trzeba mieć partnera biegowego żeby się rażniej biegało. może być partner na rowerze, rolkach a nawet na hulajnodze czy czworonożny )
jakże mnie to ucieszyło
niech się ludzie przyzwyczajają do mysli że jest coś równie fajnego jak browar na ławeczce w lecie
u mnie po prawie czterech tygodniach nadal patrzą na mnie jak na ufoo rzucając pełne politowania uśmiechy
gdyby oni wiedzieli gdzie ja ich mam hehe
ale jest postęp: jak tydzień temu wracałam na rowerku z boiska na którym wyjątkowo odbyłam kolejny trening napotkałam swoich naśladowców (nie trzeba mieć partnera biegowego żeby się rażniej biegało. może być partner na rowerze, rolkach a nawet na hulajnodze czy czworonożny )
jakże mnie to ucieszyło
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
- Burzyk
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 06 maja 2008, 12:57
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
No powiedz ci ze ja biegam po moim osiedlu już 4lata i po plantach i bulwarach i tak ludzie ze mnie szydzą ze mam za krótkie spodenki i ze w geterach bo to facet przecież i takie tam ale ja już sie nie odzywam i puszczam to obok
to give anything less than your best is to sacrifice the gift(Steve prefontaine)
Endurance Coach Level II
Endurance Coach Level II
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
hehe ja się śmieję że takiej laski pewnie już dawno nie widzieli i dlatego tak się gapią
jak mam gorszy humor to mrucze sobie pod nosem że zazdroszczą bo też by chcieli ale leniwce są z flakami zamiast mieśni i płucami z funkcją "only stand by"
ale już dwa razy widziałam starszego pana co jak ja zasówa i raz dwóch chłopaków których z widzenia znam z osiedla, może nawet tu są :D
jak mam gorszy humor to mrucze sobie pod nosem że zazdroszczą bo też by chcieli ale leniwce są z flakami zamiast mieśni i płucami z funkcją "only stand by"
ale już dwa razy widziałam starszego pana co jak ja zasówa i raz dwóch chłopaków których z widzenia znam z osiedla, może nawet tu są :D
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
- Burzyk
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 06 maja 2008, 12:57
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Najcześciej szydza dziewczyny ale ja przebiegam obok i wspołczuje celulitu i otyłości w przyszłości.:)ALe trzeba biegać i wygrywać i nie przejmowac sie tylko iść do przodu z głową w górze.
to give anything less than your best is to sacrifice the gift(Steve prefontaine)
Endurance Coach Level II
Endurance Coach Level II
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
co ty
dziewczyny mają łatwiej
kupią krem odchudzający albo plasterki i po sprawie
też mi ich czasem szkoda
dziewczyny mają łatwiej
kupią krem odchudzający albo plasterki i po sprawie
też mi ich czasem szkoda
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
- Burzyk
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 06 maja 2008, 12:57
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
NO widzisz nowe technologie czynia cuda,ale i tak nie zgadzam sie zze w rzeszowie nikt nie biega bo sporo ludzi biega tyle ze ty jestes z drugiego końca miasta niz ja to dlatego za duzo biegaczy tam nie mam bo stolica naszego miasta w bieganiu sa planty:)Myśle ze tak mozna zakończyć ten post
to give anything less than your best is to sacrifice the gift(Steve prefontaine)
Endurance Coach Level II
Endurance Coach Level II
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
figaa
są biegacze na miłocińskiej tylko biegaja po nocach
ostatnio nie mam czasu biegać w normalnych godzinach
w weekend to nawet zamiast wieczorem dopiero na drugi dzień rano poszłam
ale pare razy wybiegłam dopiero koło 22
i coo ?
są ! biegają ! hehe
ja tu trzęse się ze strachu (póżno, ciemno, krzaki dookoła, ufoo grasuje ) a oni biegają !
ale coś się ze mną dzieje albo to ewolucyjne zmiany dostosowawcze do biegania albo coś niedobrego, zobaczymy
pozdrawiam : )
są biegacze na miłocińskiej tylko biegaja po nocach
ostatnio nie mam czasu biegać w normalnych godzinach
w weekend to nawet zamiast wieczorem dopiero na drugi dzień rano poszłam
ale pare razy wybiegłam dopiero koło 22
i coo ?
są ! biegają ! hehe
ja tu trzęse się ze strachu (póżno, ciemno, krzaki dookoła, ufoo grasuje ) a oni biegają !
ale coś się ze mną dzieje albo to ewolucyjne zmiany dostosowawcze do biegania albo coś niedobrego, zobaczymy
pozdrawiam : )
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.
[/u][/color][/size]
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 31 paź 2008, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
Ja chciałem się tylko "podłączyć" do tematu jako że też biegający i też z Rzeszowa
Biegam nad zalewem, zawsze we wczesnych godzinach rannych - bieganie wieczorne to jednak nie dla mnie (sprawdziłem empirycznie).
Biegam nad zalewem, zawsze we wczesnych godzinach rannych - bieganie wieczorne to jednak nie dla mnie (sprawdziłem empirycznie).