Witam. Mam dziwny problem z kolanem.
Po przebiegnięciu ok. 2 km coś w środku zaczyna boleć, tak że zaczynam utykać. Kolano nie jest spuchnięte, nie boli gdy zginam, jednak nie mogę się na nim chodzić. Ból utrzymuje się kilka dni do kilku tygodni za każdym razem gdy wznawiam bieganie, przy czym już następnego dnia nie kłuje mnie ciągle tylko "od czasu do czasu". Jest to szczególnie dotkliwe gdy schodzę po schodach. Trwa to już tak z 4 miesiące...
Dotatkowo pływam 3 razy w tygodniu po 2 km i gdy nie biegam nie występują taki dolegliwosci.
Byłem ostatnio u ortopedy i badał kolano (wyginał, wykręcał, uciskał) i nic nie czułem. Powiedział że wygląda na zdrowe, że powiedziałby na komisji że symuluję

http://www.newtonrunning.com/run_better.php
Co o tym myślicie? Czy może to być wytarcie chrząstki? Jeśli tak czy jest szansa, że będę mógł jeszcze biegać??