Prośba o interpretację zdjęć USG kolana i opinii o nich!!!!
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
W innym poście pisałem o wytarciu się chrząstki w kolanie.
Mam 23 lata, 180 cm, 80kg. Biegałem ok 4 lat, nieregularnie, max 30-40 km tygodniowo, stawiając stopę najpierw na z pięcie.
Wklejam opinię prześwietlającej mnie osoby i link do zdjęć USG.
Może ktoś umie to zinterpretować????
Czy takie wady oznaczają niemożliwość uprawiania sportu????
opinia osoby wykonującej prześwietlenie:
"Prawy staw kolanowy:
Nie stwierdzono płynu z zachyłkach podtorebkowych ani w szparze stawowej. Ciało Hoffy, łąkotki i więzadła stawowe bez zmian urazowych. Chrząstka stawowa ściańczała na kłykciu przyśrodkowym do 0,7 mm. Brzegi nierówne, echogeniczność w normie. Struktury dołu podkolanowego prawidłowe."
zdjęcia USG kolana (na pierwszym widać startą (chorą??) chrząstkę:
http://www.bankfotek.pl/view/59144
http://www.bankfotek.pl/view/59145
http://www.bankfotek.pl/view/59146
http://www.bankfotek.pl/view/59147
http://www.bankfotek.pl/view/59152
http://www.bankfotek.pl/view/59154
Co powinienem o tym myśleć??
Czy to oznacza koniec z uprawianiem sportu????
Zapisałem się do lekarza ale przecież może mi 'na wszelki wypadek' zakazać aktywnosci... No i trudno wyczekać...
Mam 23 lata, 180 cm, 80kg. Biegałem ok 4 lat, nieregularnie, max 30-40 km tygodniowo, stawiając stopę najpierw na z pięcie.
Wklejam opinię prześwietlającej mnie osoby i link do zdjęć USG.
Może ktoś umie to zinterpretować????
Czy takie wady oznaczają niemożliwość uprawiania sportu????
opinia osoby wykonującej prześwietlenie:
"Prawy staw kolanowy:
Nie stwierdzono płynu z zachyłkach podtorebkowych ani w szparze stawowej. Ciało Hoffy, łąkotki i więzadła stawowe bez zmian urazowych. Chrząstka stawowa ściańczała na kłykciu przyśrodkowym do 0,7 mm. Brzegi nierówne, echogeniczność w normie. Struktury dołu podkolanowego prawidłowe."
zdjęcia USG kolana (na pierwszym widać startą (chorą??) chrząstkę:
http://www.bankfotek.pl/view/59144
http://www.bankfotek.pl/view/59145
http://www.bankfotek.pl/view/59146
http://www.bankfotek.pl/view/59147
http://www.bankfotek.pl/view/59152
http://www.bankfotek.pl/view/59154
Co powinienem o tym myśleć??
Czy to oznacza koniec z uprawianiem sportu????
Zapisałem się do lekarza ale przecież może mi 'na wszelki wypadek' zakazać aktywnosci... No i trudno wyczekać...
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
czy masz szpotawośc kolan? jakiś uraz?
tak, chrząstka się nie odbudowuje, ale jest wiele możliwości jej naprawy. może miałeś uszkodzoną łakotke przyśrodkową i to ona utarła chrząstkę?
a może masz zaburzona biomechanikę. sama z siebie nie "scieńczałaby" Myślę, że musisz zrobic badanie MRI, które dokładnie pokaże jak wygląda chrząstka, czy to jest "dzuira", czy rozmiekczenie.
Musisz trafić na dobrego specjalistę, bo normalny lekarz pewnie zakaże Ci aktywności, a być moze trzeba odciążyć przyśrodek i będziesz mógł uprawiać sport
bądź dobrej myśli
tak, chrząstka się nie odbudowuje, ale jest wiele możliwości jej naprawy. może miałeś uszkodzoną łakotke przyśrodkową i to ona utarła chrząstkę?
a może masz zaburzona biomechanikę. sama z siebie nie "scieńczałaby" Myślę, że musisz zrobic badanie MRI, które dokładnie pokaże jak wygląda chrząstka, czy to jest "dzuira", czy rozmiekczenie.
Musisz trafić na dobrego specjalistę, bo normalny lekarz pewnie zakaże Ci aktywności, a być moze trzeba odciążyć przyśrodek i będziesz mógł uprawiać sport
bądź dobrej myśli
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Nigdy nie miałem żadnych problemów z kolanami.
Biomechanika rzeczywiście może być zaburzona - miałem rok temu kontuzję palca i przez jakiś czas kulałem na tą nogę. Potem miałem operację i po niej przez jakiś czas na prawej stopie robił mi się przy bieganiu odcisk na dużym palcu. Ale nie robiłem wtedy jakiś ekstremalnych odległości. W każdym razie jak podbiegam do tramwaju to już z palców a nie z pięty - lepiej póżno niż wcale
Biomechanika rzeczywiście może być zaburzona - miałem rok temu kontuzję palca i przez jakiś czas kulałem na tą nogę. Potem miałem operację i po niej przez jakiś czas na prawej stopie robił mi się przy bieganiu odcisk na dużym palcu. Ale nie robiłem wtedy jakiś ekstremalnych odległości. W każdym razie jak podbiegam do tramwaju to już z palców a nie z pięty - lepiej póżno niż wcale
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 07 mar 2008, 23:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: WROCŁAW
litości... dobrzy specjaliści to tacy, którzy mówią to, co chcecie usłyszeć. a "normalni lekarze" tylko krzyczą na pacjentów i wszystkich przyjemności zabraniają... eeeech!
a uprawiaj sobie sport!- tylko niekoniecznie bieganie.
a uprawiaj sobie sport!- tylko niekoniecznie bieganie.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Zaraz to fachowo ocenimy ( technike wykonania przede wszystkim )
P.S. Specjalisci radiolodzy licza sobie ok 5 tys $ na tydzien za czytanie takich zdjatek .
Zona ma dzisiaj ostatni egzamin i pewnie sie zgodzi "na rogrzewke" . Po egzaminie ... wyjezdzamy na Hawaje ( jak znajde to cygaro )
P.S. Specjalisci radiolodzy licza sobie ok 5 tys $ na tydzien za czytanie takich zdjatek .
Zona ma dzisiaj ostatni egzamin i pewnie sie zgodzi "na rogrzewke" . Po egzaminie ... wyjezdzamy na Hawaje ( jak znajde to cygaro )
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
No i niewypal bo zona nie przerabiala ani USG ani MRI .
Ale kierunek zdjec dobry , bo chrzastki i tkanki miekkie trzeba robic czulszymi technikami
Ale kierunek zdjec dobry , bo chrzastki i tkanki miekkie trzeba robic czulszymi technikami
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
No nic jutro idę do lekarza. Tylko z doświadczenia wiem że lekarze często nie mają pojęcia o tym czym sie zajmują...
Swoją drogą wiem że ktoś tu potrafi zinterpretować takie zdjęcia. Z tą stroną zaczynałem swoja przygodę. Przez te wszystkie lata na bieganiu.pl znajdowałem każdą odpowiedź
Swoją drogą wiem że ktoś tu potrafi zinterpretować takie zdjęcia. Z tą stroną zaczynałem swoja przygodę. Przez te wszystkie lata na bieganiu.pl znajdowałem każdą odpowiedź
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
usg jest badaniem dynamicznym i tak naprawdę ocenia je osoba wykonująca. Wszystko zależy od sprzetu i od zdolności badającego. Myslę, ze nikt nie podejmie się oceny zdjęć z usg, bo to zupełna głupota. tym bardziej , że tak jak Ci pisałam nie leczy się badania tylko człowieka
a co do specjalistów, to sa naprawdę tacy, którzy sa fachowcami
a co do specjalistów, to sa naprawdę tacy, którzy sa fachowcami
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za wyprostowanie bo nie zdawałem sobie sprawy Człowiek wykonujący badanie błędnie sądził że chrząstka regeneruje się w 3 miesiące (to są ci 'specjalisci') więc może także i interpretacja zdjęć nie jest idealna... w kazdym razie jest nadzieja :)
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Postaram sie skontaktowac z ortopeda , specjalista od biegania , autorem ksiazki i publikacji na temat kontuzji zwiazanych z bieganiem .
Obiecal mi pomoc dla naszych forumowiczow
Obiecal mi pomoc dla naszych forumowiczow
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wielkie dzięki!!!
Jeśli możesz wstrzymaj się tylko do jutra.
Mój ortopeda już zapisał mnie na krioterapię i lasery. Ale przez przypadek spotkałem lekarza który nie wierzy w diagnozę i wyniki USG i jutro ma zamiar mnie pokroić Gdy dowiedział się że mam 23 lata powiedział że "są predyspozycje do określonej budowy kolana, że usg nie zawsze daje prawdziwe rezultaty i w tym wieku nie mogę się pogodzić z myślą takim zniszczeniu chrząstki".
Z drugiej strony na stronie http://www.kulturystyka.pl/artykul74/ znalazłem opinię:
W chwili obecnej dotyczy już tzw.młodych dorosłych, a nawet młodzieży. Główną przyczyną zespołu przedwczesnego zużycia chrząstki są sumujące się przeciążenia i mikrourazy z powodu otyłości i prowadzenie mało aktywnego trybu życia, szkodliwe obciążenia mechaniczne stawów z powodu tylko okazjonalnie wykonywanych ćwiczeń fizycznych (aerobik, siłownie, ścieżki zdrowia). Następną przyczyną jest rabunkowa eksploatacja narządu ruchu wśród sportowców zawodowych. Uszkodzenie chrząstki powinno być rozpoznane i leczone wcześnie, zanim dojdzie do powstania rozległej zmiany zwyrodnieniowej. Niestety nie istnieje ścisła zależność pomiędzy wielkością i głębokością uszkodzenia chrząstki, a dolegliwościami odczuwanymi przez pacjenta. Bardzo wielu sportowców jest niewrażliwych na ból i nie odczuwają choroby chrząstki. Prowadzi to niestety w skrajnych przypadkach do zbyt późnego wykrycia schorzeń i w konsekwencji trwałego kalectwa.
Ech... Pozostaje piosenka "Don't stop me" zespołu QUEEN:
http://nova2000.wrzuta.pl/audio/x3a28xF ... now_-queen
Jeśli to się dobrze skończy mogę każdemu kto mi na forum odpowiedział postawić 10l beczkę piwa - trzymajcie mnie za słowo!!!
Acha lista zamknięta bo zbankrutuję. Może będą wyjątki
Jeśli możesz wstrzymaj się tylko do jutra.
Mój ortopeda już zapisał mnie na krioterapię i lasery. Ale przez przypadek spotkałem lekarza który nie wierzy w diagnozę i wyniki USG i jutro ma zamiar mnie pokroić Gdy dowiedział się że mam 23 lata powiedział że "są predyspozycje do określonej budowy kolana, że usg nie zawsze daje prawdziwe rezultaty i w tym wieku nie mogę się pogodzić z myślą takim zniszczeniu chrząstki".
Z drugiej strony na stronie http://www.kulturystyka.pl/artykul74/ znalazłem opinię:
W chwili obecnej dotyczy już tzw.młodych dorosłych, a nawet młodzieży. Główną przyczyną zespołu przedwczesnego zużycia chrząstki są sumujące się przeciążenia i mikrourazy z powodu otyłości i prowadzenie mało aktywnego trybu życia, szkodliwe obciążenia mechaniczne stawów z powodu tylko okazjonalnie wykonywanych ćwiczeń fizycznych (aerobik, siłownie, ścieżki zdrowia). Następną przyczyną jest rabunkowa eksploatacja narządu ruchu wśród sportowców zawodowych. Uszkodzenie chrząstki powinno być rozpoznane i leczone wcześnie, zanim dojdzie do powstania rozległej zmiany zwyrodnieniowej. Niestety nie istnieje ścisła zależność pomiędzy wielkością i głębokością uszkodzenia chrząstki, a dolegliwościami odczuwanymi przez pacjenta. Bardzo wielu sportowców jest niewrażliwych na ból i nie odczuwają choroby chrząstki. Prowadzi to niestety w skrajnych przypadkach do zbyt późnego wykrycia schorzeń i w konsekwencji trwałego kalectwa.
Ech... Pozostaje piosenka "Don't stop me" zespołu QUEEN:
http://nova2000.wrzuta.pl/audio/x3a28xF ... now_-queen
Jeśli to się dobrze skończy mogę każdemu kto mi na forum odpowiedział postawić 10l beczkę piwa - trzymajcie mnie za słowo!!!
Acha lista zamknięta bo zbankrutuję. Może będą wyjątki
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Byłem dzisiaj na rehabilitacji. Nie rozcinali kolana więc na razie nie wiem co w nim siedzi.
Ale za to lekarz (ten który nie wierzył w wytarcie chrząstki) badał mi nogę. Uciskająć ją z boku ze zdziwieniem stwiedził że odczuwam ból, a nie powinienem (gdy z tą samą siłą naciskał na ramieniu nic nie czułem). To samo dotyczyło odcinka pleców, gdy jakby wykręcał mi skórę.
Potem kazał się położyć zrobił mi jakiś zastrzyk - z boku nogi, na wysokości krocza. BOLAŁO JAKBY MNIE ZYWCEM KROILI - sam powiedział że "będzie bolało jak skur...syn" Dodatkowo pytał się w którą stronę ból promieniuje - promieniował do tyłu. Teraz, po 9 godzinach nadal to miejsce mnie boli i promieniuje bólem dookoła.
W czwartek znowu idę na taki zabieg.
Niestety nie dowiedziałem się o co dokładnie chodziło. Z tego co zrozumiałem jakieś zasztywnienie / boleść mięśni... Macie jakiś pomysł jaki i czy może mieć zwiazek z bólem kolana???????
Ale za to lekarz (ten który nie wierzył w wytarcie chrząstki) badał mi nogę. Uciskająć ją z boku ze zdziwieniem stwiedził że odczuwam ból, a nie powinienem (gdy z tą samą siłą naciskał na ramieniu nic nie czułem). To samo dotyczyło odcinka pleców, gdy jakby wykręcał mi skórę.
Potem kazał się położyć zrobił mi jakiś zastrzyk - z boku nogi, na wysokości krocza. BOLAŁO JAKBY MNIE ZYWCEM KROILI - sam powiedział że "będzie bolało jak skur...syn" Dodatkowo pytał się w którą stronę ból promieniuje - promieniował do tyłu. Teraz, po 9 godzinach nadal to miejsce mnie boli i promieniuje bólem dookoła.
W czwartek znowu idę na taki zabieg.
Niestety nie dowiedziałem się o co dokładnie chodziło. Z tego co zrozumiałem jakieś zasztywnienie / boleść mięśni... Macie jakiś pomysł jaki i czy może mieć zwiazek z bólem kolana???????
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Pilnie proszę o pomoc!!!
Przekopałem cały internet. Wydaje mi się że lekarz podejrzewa chorobę reumatyczną. (Np. Młodzieńcze Zapalenie Stawów jest obserwowane już u nastolatków). Zaatakowany staw, bolesność mięśni - wszystko się zgadza. Ale czy powinno się rozpoczynać kurację bez dokładniejszych badań?
Z tego co wyczytałem prawdopodobnie dostałem dziś zastrzyk dostawowy w staw biodrowy. Ból nie do opisania.
Uważam że sadyzmem jest robienie takich zastrzyków bez znieczulenia!!
Jeśli dobrze wyczytałem, czeka mnie cała seria takich zastrzyków. Jeśli to ma pomóc w bieganiu to wytrzymam, ale chce miec pewność że ma to jakikolwiek sens.
Przekopałem cały internet. Wydaje mi się że lekarz podejrzewa chorobę reumatyczną. (Np. Młodzieńcze Zapalenie Stawów jest obserwowane już u nastolatków). Zaatakowany staw, bolesność mięśni - wszystko się zgadza. Ale czy powinno się rozpoczynać kurację bez dokładniejszych badań?
Z tego co wyczytałem prawdopodobnie dostałem dziś zastrzyk dostawowy w staw biodrowy. Ból nie do opisania.
Uważam że sadyzmem jest robienie takich zastrzyków bez znieczulenia!!
Jeśli dobrze wyczytałem, czeka mnie cała seria takich zastrzyków. Jeśli to ma pomóc w bieganiu to wytrzymam, ale chce miec pewność że ma to jakikolwiek sens.
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!
- THUNDERMAN
- Wyga
- Posty: 110
- Rejestracja: 01 wrz 2004, 08:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Nie chciał powiedzieć. Przecież to nie jest normalne. Przejdę się do tego Ortoreh w sobotę....
LIVE TO RUN, RUN TO LIVE!