a pewnie że tak tylko ja będę dopiero w niedzielę rano.FREDZIO pisze:Może Ci z was którzy identyfikują się z tym Planem - chcą się gdzieś spotkać celach dokumentacyjnych? Zrobilibyśmy jakąś fotkę.
Jurek będzie pewnie miał stoisko na Targach w sobotę.
Maraton poniżej 3 godzin metodą Skarżyńskiego na wiosnę 2008
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
-
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38
chętnie, moze jest ktos kto leci tym planem i startuje w Sztokholmie?FREDZIO pisze:Może Ci z was którzy identyfikują się z tym Planem - chcą się gdzieś spotkać celach dokumentacyjnych? Zrobilibyśmy jakąś fotkę.
Jurek będzie pewnie miał stoisko na Targach w sobotę.
bo w Pl mnie aktulanie nie ma i nie bedzie do wakacji
-
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38
Co do pulsometru to zalezy, mnie nic on nie przeszkadza na zawodach a majac takie cacko jak F305 to mozna ze sprawdzianow miec swietny material do analizy. Rzeczywiscie ze startem docelowym to moze juz innaczej, emocje, zywiol i ile fabryka dala. Chociaz swoj pierwszy maraton bieglem z pulsometrem i bardzo mi to pomoglo.Co do pulsometru - wiesz, ja w ogóle nie używam, i nie używałam, ale nawet jeśli pięć razy do roku założę z czystej ciekawości, to na zawody nigdy.
Po co? Mam siłę, to biegnę, tętnem przejmować się nie muszę, to dodatkowy stresor.
Reasumujac indywidualna sprawa.
-
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38
dla przykładu moje BC2 10km z wczoraj, ta duza szpila to tunel na szczescie krotki.
http://picasaweb.google.co.uk/Bliheris/ ... 7597036514
http://picasaweb.google.co.uk/Bliheris/ ... 7597036514
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jutro o 9:30 będę przy pomniku Kopernika. Jeśli ktoś ma ochotę się pojawić to zapraszam.
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
DO ZDJĘCIA??FREDZIO pisze:Jutro o 9:30 będę przy pomniku Kopernika. Jeśli ktoś ma ochotę się pojawić to zapraszam.
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak
- zeli
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 08 mar 2008, 18:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
jestem po najdłuższym treningu z planu.
35km w tym 12km WB2 po 4:09/km. w sumie cały trening zrobiłem w 2:40:20
35km w tym 12km WB2 po 4:09/km. w sumie cały trening zrobiłem w 2:40:20
kiedy nie daję rady mówię sobie trzeba byc twardym
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Zukow, no i jak poszło? Widzieliśmy się gdzieś na trasie (to znaczy Ty - mnie) ?
Ja 1.29.15, równo i "bez ciśnień".
Ja 1.29.15, równo i "bez ciśnień".
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
hee kiepsko.
1.32.12.do 16km trzymałem równe tempo i jak zacząłem przyspieszać złapał mnie skurcz żołądka i musiałem zwolnić.Po 1 km ból ustąpił , ale ta sytuacja powtarzała się co 1 km.myślałem że odlece tam z bólu.
Myślę, że bez tego zrobiłbym ok 1.25-1.27.Miałem spory zapas sił żeby końcowe km przyspieszyć.
Cóż, "żołnierz strzela, Pan Bóg kóle nosi"
niestety nie zauważyłem Ciebie na trasie.My biegliśmy w biało-niebieskich koszulkach z napisem TWIERDZA PRZEMYŚL.Nasz najlepszy zawodnik miał 1.18 i zajął 65 miejsce
pozdrawiam
1.32.12.do 16km trzymałem równe tempo i jak zacząłem przyspieszać złapał mnie skurcz żołądka i musiałem zwolnić.Po 1 km ból ustąpił , ale ta sytuacja powtarzała się co 1 km.myślałem że odlece tam z bólu.
Myślę, że bez tego zrobiłbym ok 1.25-1.27.Miałem spory zapas sił żeby końcowe km przyspieszyć.
Cóż, "żołnierz strzela, Pan Bóg kóle nosi"
niestety nie zauważyłem Ciebie na trasie.My biegliśmy w biało-niebieskich koszulkach z napisem TWIERDZA PRZEMYŚL.Nasz najlepszy zawodnik miał 1.18 i zajął 65 miejsce
pozdrawiam
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
-
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38
Ladnie Zeli, Zycze powodzenia w Debnie i widze ze wysztko u Ciebie na dobrej drodze.zeli pisze:jestem po najdłuższym treningu z planu.
35km w tym 12km WB2 po 4:09/km. w sumie cały trening zrobiłem w 2:40:20
Ja dzis jestem bardzo happy.....3cie BC2 w tym roku, 12km po 4'21'' HRavg 158.
Aha moglbys npaisac czy latales te 3M i jak?
Bo to niby miala byc submaksymalna a u mnie tak:
1. Tempo sr. 3'16'' 310m HRavg 143, max 164
2. sr. 3'21'' 300m HRavg 161, max 171
3. sr. 3'12'' 310m HRavg 157, max 172
Pozdro
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Pomimo kłopotów z żołądkiem, sądzę, że Twoje planowane 1.20, było jednak poza zasięgiem ...zukow2 pisze:hee kiepsko.1.32.12.do
To tak się wydaje, że to takie proste - poprawić się, ale na pewnym poziomie postęp następuje bardzo powoli, a czasem trzeba na niego dłużej poczekać, być może jesteś też trochę podmęczony realizacją planu.
A co do problemów żołądkowych - bierzesz No-spę przed startem? Warto, ja biorę wieczorem i dodatkowo rano przed wyjściem z domu, a niektórzy maratończycy biorą nawet ze sobą na trasę.
No bo ja biegłam szybciej .niestety nie zauważyłem Ciebie na trasie.My biegliśmy w biało-niebieskich koszulkach z napisem TWIERDZA PRZEMYŚL
A poważniej - być może gdzieś się mijaliśmy, ja biegłam bardzo równym tempem (10km - 42.30).
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
nie biorę NOSPY.myśle że to będzie konieczne w moim przypadku.odczuwałem silne skurcze a nospa działa z tego co sie orientuję rozkurczowo.
1.20 było poza zasięgiem,grubo poza zasięgiem.jak sobie to wszystko przemóżdżyłem przed startem stwierdziłem,że spróbuję połamać 1.25.życie weryfikuje
co ciekawe po podróży PKP całonocnej, moje tętno przed startem wynosiło 115.Zwykle mam ok 65.Emocje, podróż i ten żołądek.
ale tragedii nie ma.to wszystko da się opanować i wytrenować.
jestem dobrej myśli
1.20 było poza zasięgiem,grubo poza zasięgiem.jak sobie to wszystko przemóżdżyłem przed startem stwierdziłem,że spróbuję połamać 1.25.życie weryfikuje
co ciekawe po podróży PKP całonocnej, moje tętno przed startem wynosiło 115.Zwykle mam ok 65.Emocje, podróż i ten żołądek.
ale tragedii nie ma.to wszystko da się opanować i wytrenować.
jestem dobrej myśli
Szafa Biegacza i http://szafabiegacza.com/
- zeli
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 08 mar 2008, 18:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
minutówki zrobiłem chyba tylko dwa razy, ale za to wydłużyłem BC2 z 12 do 14km.Gregory pisze:Ladnie Zeli, Zycze powodzenia w Debnie i widze ze wysztko u Ciebie na dobrej drodze.zeli pisze:jestem po najdłuższym treningu z planu.
35km w tym 12km WB2 po 4:09/km. w sumie cały trening zrobiłem w 2:40:20
Ja dzis jestem bardzo happy.....3cie BC2 w tym roku, 12km po 4'21'' HRavg 158.
Aha moglbys npaisac czy latales te 3M i jak?
Bo to niby miala byc submaksymalna a u mnie tak:
1. Tempo sr. 3'16'' 310m HRavg 143, max 164
2. sr. 3'21'' 300m HRavg 161, max 171
3. sr. 3'12'' 310m HRavg 157, max 172
Pozdro
kiedy nie daję rady mówię sobie trzeba byc twardym
- ghostz
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 19 lis 2007, 22:46
Ja co prawda nie rozpisywałem się specjalnie na forum, ale chciałbym zameldować, że plan wykonałem bez ok. 6ciu treningów. Za tydzięń biegnę maraton w Dębnie, ale niestety jeszcze powyżej 3-ech godzin (ok. 03:10:00 no może ciut szybciej?). Dzisiaj pobiegłem 10 x 1km po 3`50 a ostatnie dwie po 3`40 i teraz już tylko odpoczynek i dieta. Do łamania trójki przystąpię dopiero w Gdyni w maratonie nocnym. Spróbuję ukończyć go przed poółnocą.
Moje maratony w 2007 roku
Toruń 03:55:38
Gdynia 03:44:44
Puck 03:32:08
Poznań 03:19:11
Maratony rok 2008
Dębno 03:09:03
Toruń 03:55:38
Gdynia 03:44:44
Puck 03:32:08
Poznań 03:19:11
Maratony rok 2008
Dębno 03:09:03