Wirtualne i nie tylko treningi Grupy Katowickiej
- lecho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 12 lip 2003, 22:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: łaziska górne
Cześć Prezesie też sie wybieram na oba maratony.MW potraktuję dość ostro jak na moje możliwości,a Poznań tylko na zaliczenie.Ewentualnie może odwrotność Poznań ostro a MW jako trening.
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Marek - trenerem nie jestem ale jesli mozna poradzic to mówie Ci "nie startuj w obu" Nie zebym w Ciebie nie wierzył - bo napewno dał bys rade ale to nie bedzie zdrowe. Wydaje mi sie, że nie jestes jeszcze gotowy a jestes za bardzo napalony.
Zrobiłem tak samo na poczatku roku, byłem dobrze przygotowany i czułem "gaz" ale 3 tygodnie mi zabrakło. Mimo iz pierwszy maraton ( Ostrawa Poruba ) pobiegłem lekko do 30 km ( potem niepotrzebnie ostro ) to 3 tygodnie pózniej w Dębnie zabrakło mi "pary" i biegnac na maksa zrobiłem wynik tylko o 4 min. lepszy od lekkiego biegu w Czechach. Po kolejnych 4 tygodniach pobiegłem jednak swój "zyciowy" maraton w Krakowie.
Dodam tylko, że nie były to moje pierwsze doswiadczenia z maratonami. Po pierwszym zrobiłem sobie ponad rok przerwy.
Decyzja nalezy jednak do Ciebie - ja tylko proponuje "ochłoń" - szanuj zdrowie a jeszcze sie w życiu nabiegasz
(Edited by Dawidek at 7:29 pm on Aug. 20, 2003)
Zrobiłem tak samo na poczatku roku, byłem dobrze przygotowany i czułem "gaz" ale 3 tygodnie mi zabrakło. Mimo iz pierwszy maraton ( Ostrawa Poruba ) pobiegłem lekko do 30 km ( potem niepotrzebnie ostro ) to 3 tygodnie pózniej w Dębnie zabrakło mi "pary" i biegnac na maksa zrobiłem wynik tylko o 4 min. lepszy od lekkiego biegu w Czechach. Po kolejnych 4 tygodniach pobiegłem jednak swój "zyciowy" maraton w Krakowie.
Dodam tylko, że nie były to moje pierwsze doswiadczenia z maratonami. Po pierwszym zrobiłem sobie ponad rok przerwy.
Decyzja nalezy jednak do Ciebie - ja tylko proponuje "ochłoń" - szanuj zdrowie a jeszcze sie w życiu nabiegasz
(Edited by Dawidek at 7:29 pm on Aug. 20, 2003)
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Dawidek, życzę dużo zdrowia. Zima będzie nasza!
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
No właśnie Marku - harpagan z Ciebie niesamowity
A może zamiast całego maratonu w Poznaniu (bo baaardzo chcesz tam pojechać - prawda? jakiś półmaraton? Zwykle przy okazji maratonu i coś takiego organizują więc może i w Poznaniu takowy będzie?
A może zamiast całego maratonu w Poznaniu (bo baaardzo chcesz tam pojechać - prawda? jakiś półmaraton? Zwykle przy okazji maratonu i coś takiego organizują więc może i w Poznaniu takowy będzie?
Któż jak Bóg!
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Foma - oglądałem taka bajkę animowaną "Epoka lodowcowa", której głównymi bohaterami są mamut (słoń z włosami ) oraz leniwiec. Obaj byli rewelacyjni! choć, zwłaszcza leniwiec, nie tak skromni jak Ty!
A bajkę polecam!
A bajkę polecam!
Któż jak Bóg!
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
A! Wiewióra była REWELACYJNA! Oglądaliśmy filmik na DVD z Żoną i był tam dodatkowy filmik - "Nieznana przygoda Scratcha (Wiewióry)" Tak żeśmy się uśmiali... Najbardziej nam się podobała drgająca powieka dolna...
Polecam!
A z tematu biegowego - tygrys szablozębny miał niezłą dynamikę ruchów!
Polecam!
A z tematu biegowego - tygrys szablozębny miał niezłą dynamikę ruchów!
Któż jak Bóg!
- Mikael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09
Foma - wspminałeś o biegu na 10km w Mikołowie. Wiesz może coś więcej na jego temat?
Myślałem o 10 w Gliwicach, ale ze względów opisanych w Imprezach nie mogę. Więc Mikołów byłby fajny.
A może MacGor orientuje się w rodzimej imprezie?
Myślałem o 10 w Gliwicach, ale ze względów opisanych w Imprezach nie mogę. Więc Mikołów byłby fajny.
A może MacGor orientuje się w rodzimej imprezie?
Któż jak Bóg!