Komentarz do artykułu Redakcja Bieganie.pl - kim jesteśmy?
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Nikt z redakcji za bardzo nie kwapił się do podłączenia dyskusji do naszego tekstu o nas, dlatego ja to robię. Domyślam się, że możemy stanąć w ogniu krytyki. Proszę tylko o to, żeby mniej skupiać się na personaliach (choć oczywiście jeśli ktoś chce pochwalić swojego ulubionego autora, to zapraszamy
), a bardziej na takiej krótkiej ocenie serwisu - co Wam się podoba, co nie podoba, co było najciekawsze przez te pierwsze pół roku, co chcielibyście u nas przeczytać itp.
Redakcja z drżeniem łydek oczekuje na ocenę.

Redakcja z drżeniem łydek oczekuje na ocenę.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Megaloman 

- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Fajny artykuł bo możemy cho trochę dowiedzieć się o Was droga redakcjo czym zajmujecie się po za bieganiem. Fajne macie idetyfikatory
. Może kiedyś użytkownicy forum mogliby opisać swoje życie pozabiegowe?
Pozdrawiam martwiąc się o ortografię i interpunkcję

Pozdrawiam martwiąc się o ortografię i interpunkcję
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 11 mar 2008, 10:41
"Ula Klein i Darek oraz Adam Gawęda. Oboje niejako skazani na bieganie.pl, są bowiem partnerami życiowymi członków Grupy Uderzeniowej"
W tych dwóch zdaniach czai się coś podejrzanego, co wskazuje na pomoc sił nieczystych. Trzy imiona, dwie osoby i wszyscy są partnerami życiowymi.
No chyba, że Ula ma na nazwisko Klein i Darek - to nawet byłoby ładne: Ula Klein i Darek jak Jose Ortega y Gasset.
W tych dwóch zdaniach czai się coś podejrzanego, co wskazuje na pomoc sił nieczystych. Trzy imiona, dwie osoby i wszyscy są partnerami życiowymi.
No chyba, że Ula ma na nazwisko Klein i Darek - to nawet byłoby ładne: Ula Klein i Darek jak Jose Ortega y Gasset.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 sty 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Co trzeba zmienić: W wynikach można dostrzec dyskryminacje kobiet. Chodze po wszelkich portalach i mam porównanie iz tutaj mało się pisze o sukcech naszych pań na arenie międzynarodowej(poza wywiadami).
A największa wpadką było podanie jedngo pana który zajął miejsce pod koniec dziesiątki, a nie podano że inna Polka załeła znacznie lepsze miejsce wśród pań. Tak więc do pracować wyniki i żeby było ch znaznie więcej.
A największa wpadką było podanie jedngo pana który zajął miejsce pod koniec dziesiątki, a nie podano że inna Polka załeła znacznie lepsze miejsce wśród pań. Tak więc do pracować wyniki i żeby było ch znaznie więcej.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)

Witam właściciela Pulki i Filo.
Gdyby ktoś rzeczywiście miał watpliwości - to są trzy osoby. Partnerzy to Ula i Darek, Adam to syn.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Chodzi o Justynę Bąk ??? i Maćka Miereczko ?
O Justynie chyba pisaliśmy (ale nie upieram się) ale rzeczywiście jest trochę dyskryminacyjnie.
To wina jednak w większości męskiej redakcji ale chcąc dążyć do wyrównania statusu kobiet i mężczyzn - będziemy starali się wzmocnić kobiece grono redakcyjne.
Kobiety zawodniczki - do piór !!!
O Justynie chyba pisaliśmy (ale nie upieram się) ale rzeczywiście jest trochę dyskryminacyjnie.
To wina jednak w większości męskiej redakcji ale chcąc dążyć do wyrównania statusu kobiet i mężczyzn - będziemy starali się wzmocnić kobiece grono redakcyjne.
Kobiety zawodniczki - do piór !!!
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
To była Joanna Gront-Chmiel. A przyczyną tego, że mało piszemy o paniach, jest to, że mało ich biega i mało jest sukcesów. Co do sytuacji z maratonem z Marakeshu, dostaliśmy info od Maćka - zanim gdziekolwiek były pełne wyniki. Ot, cały sekret.
Na pewno będziemy dużo pisać o paniach w związku z półmaratonem w Warszawie i maratonami w Dębnie oraz Londynie. W przygotowaniu mamy kilka tekstów.
Na pewno będziemy dużo pisać o paniach w związku z półmaratonem w Warszawie i maratonami w Dębnie oraz Londynie. W przygotowaniu mamy kilka tekstów.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Pewnie zauważyliście, że nasze legitymacje prasowe są tylko w wersji angielskiej.
Szykujemy się do międzynarodowej ekspansji.
Szykujemy się do międzynarodowej ekspansji.

- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
ISO ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Zaskoczony jestem tak dużym gronem redakcyjnym. Miejmy nadzieje że serwis tak się rozwinie iż będzie stać na ich utrzymanie. Bo obawiam się że z czasem serwisu nie będzie stać na utrzymanie aż tylu współpracowników i serwis będzie zawieszony jak poprzednio..
Tutaj ktoś nadmienił iż wyniki pozyskujecie m.in. na podstawie telefonu: z doświadzenia wiem że można w ten sposób dużo nieprawidłowości podać w newsie czy jak w tym wypadku nie uwzględnić wszystkich wyników. Podstawą muszą być być wyniki podane od organizatora lub chociażby wyniki czołówki w newsie zagranicznych podanym np. przez IAAF
Tutaj ktoś nadmienił iż wyniki pozyskujecie m.in. na podstawie telefonu: z doświadzenia wiem że można w ten sposób dużo nieprawidłowości podać w newsie czy jak w tym wypadku nie uwzględnić wszystkich wyników. Podstawą muszą być być wyniki podane od organizatora lub chociażby wyniki czołówki w newsie zagranicznych podanym np. przez IAAF
Żyje po to, by biegać
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Co do utrzymania serwisu i współpracowników.
Staramy się tak tworzyć warunki pracy aby wszyscy wiedzieli, że stają się właściwie udziałowcami.
Każdy z kim zaczynamy współpracę wie, że staje sie w jakims stopniu współudziałowcem. Udziały - to znaczy udziały we wpływach z reklam, których jeszcze nie ma ale będą.
Aktywność redakcji jest różna - są ludzie od "mokrej roboty", których pracę mniej widać na stronie a są też Ci którzy są bardziej widoczni.
Praca redakcyjna polega na kontakcie w większości wirtualnym. Jesteśmy rozstrzeleni po całym świecie.
Wydaje mi się, że współpraca w redakcji układa się fajnie (nie wiem jak to oceniają inni, Naczelny zawsze musi prezentować urzędowy optymizm
). Ale teoretycznie każdy z nas ma takie same możliwości. Ci którzy sa w redakcji - wiedzą że moga dyskutować na każdy temat i brac udział we współdecydowaniu o kształcie serwisu.
Napisałem - teoretycznie - bo oczywiście niektórzy sa bardzo ekspansywni i ze swoich "praw" korzystaja w stopniu znacznym a niektórzy spokojniejsi i może sie nawet krępują naciskac na realizowanie jakichs tam wizji.
Chciałbym żeby każdy redaktor wiedział - że może ze swoimi pomysłami się "rozpychać"
- żeby to kreowało rzeczową dyskusją na forum redakcji.
Ja oczywiście mam jakąś wizję ale jestem podatny na wpływy.
Koledzy i koleżanki z redakji chyba wiedzą, że nie jestem dyktatorem.
Zresztą - moje pierwsze kontakty z osobami, które dziś są w redakcji wcale nie były przyjazne (MichalJ, Bartosh).
Traktowali mnie chyba trochę jak szatana, który przyszedł i po latach chce tutaj wprowdzać jakies swoje porządki. Ale - jakoś się dogadalismy.
Staramy się tak tworzyć warunki pracy aby wszyscy wiedzieli, że stają się właściwie udziałowcami.
Każdy z kim zaczynamy współpracę wie, że staje sie w jakims stopniu współudziałowcem. Udziały - to znaczy udziały we wpływach z reklam, których jeszcze nie ma ale będą.
Aktywność redakcji jest różna - są ludzie od "mokrej roboty", których pracę mniej widać na stronie a są też Ci którzy są bardziej widoczni.
Praca redakcyjna polega na kontakcie w większości wirtualnym. Jesteśmy rozstrzeleni po całym świecie.
Wydaje mi się, że współpraca w redakcji układa się fajnie (nie wiem jak to oceniają inni, Naczelny zawsze musi prezentować urzędowy optymizm

Napisałem - teoretycznie - bo oczywiście niektórzy sa bardzo ekspansywni i ze swoich "praw" korzystaja w stopniu znacznym a niektórzy spokojniejsi i może sie nawet krępują naciskac na realizowanie jakichs tam wizji.
Chciałbym żeby każdy redaktor wiedział - że może ze swoimi pomysłami się "rozpychać"

Ja oczywiście mam jakąś wizję ale jestem podatny na wpływy.

Koledzy i koleżanki z redakji chyba wiedzą, że nie jestem dyktatorem.
Zresztą - moje pierwsze kontakty z osobami, które dziś są w redakcji wcale nie były przyjazne (MichalJ, Bartosh).
Traktowali mnie chyba trochę jak szatana, który przyszedł i po latach chce tutaj wprowdzać jakies swoje porządki. Ale - jakoś się dogadalismy.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 19 mar 2008, 18:41
Szanowni Redaktorzy!
Jako biegacz o 20 letnim stażu jestem pełen podziwu za to że Wam się chciało chcieć.
Jak zaczynałem biegać to nie mogłem zdobyć żadnych porad metodycznych
/pomijam to że wszyscy których mijałem stukali sie w czoło/
Bardzo mnie cieszy że mogę poczytać o tym jak trenować
/i nie tylko/,korzystając z porad doświadczonego J.Skarżyńskiego.Dziękuję Wam za to i czekam na kolejne nowiny
i nowinki.
Jako biegacz o 20 letnim stażu jestem pełen podziwu za to że Wam się chciało chcieć.
Jak zaczynałem biegać to nie mogłem zdobyć żadnych porad metodycznych
/pomijam to że wszyscy których mijałem stukali sie w czoło/
Bardzo mnie cieszy że mogę poczytać o tym jak trenować
/i nie tylko/,korzystając z porad doświadczonego J.Skarżyńskiego.Dziękuję Wam za to i czekam na kolejne nowiny
i nowinki.
grabowka