SBBP zaprasza członków i sympatyków na piknik

[radka]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Poniewaz do tej pory nie udzielalam sie na Forum, pozwolcie ze sie przedstawie. Od dluzszego juz czasu z zapartym tche sledze Wasze poczynania i w koncu postanowilam pojsc w Wasze slady. Biegam mniej wiecej od roku, sporadycznie i w tempie slimaczym (za to z coraz wiekszym zapalem). Kilka dni temu stalam sie dumna wlascicielka polarka i mam plany rozpoczac powazny (he, he) trening.

Rozumiem, ze wszyscy sympatycy biegania sa na pikniku mile widziani, wiec wnioskuje, ze mnie nie wyrzucicie. W takim razie dopisuje sie do listy obecnosci. Mam za to pytanie techniczne: czy o osmej rano w sobote bedzie ktos samochodem przy szlabanie, zeby zawiezc moj plecak na miejsce pikniku? Chcialabym sie przebiec, ale nie usmiecha mi sie tachanie kilogramow bagazu... Z kolei znalezienie samej polanki moze byc dla mnie zbyt skomplikowanym zadaniem, jako ze orientacja w przestrzeni nie nalezy do moich silnych stron.

No i oczywiscie pytanie z gatunku niesmiertelnych: co przywiezc? Z dotychczasowych maili wynika, ze zasadniczo wszystko juz jest...

Serdecznie pozdrawiam,
Radka

[Pit]

Będziemy przy szlabanie i bedzie transport.
Logistyką zaopatrzenia dowodzi Leszek i organizujemy tak by nikt głodny czy spragniony nie został i jako zapraszający już bierzemy to na siebie. A oczywiscie inwencja i wkład mile widziany więc prosze o improwizację:)

[radka]

Rozumiem. Bede improwizowac i wykazywac sie inwencja. :-)

Do zobaczenia,
Radka

[Adam Klein]

Dla tych co na Młociny od razu dotrą a nie znają terenu (Pit mapkę przysłał):

[Leszek Gwiazdowski]

Rezerwat Łosiowe Błota oraz Kalinowa Łąka znajdują się poza granicami KPN i ze wzgłędu na okoliczną zabudowę obszary przyległe nie mogą zostać objęte zakazem wstępu do lasu. Tyle co udało mi się ustalić.

Pozdrawiam

Leszek

P.S. Radka plecakiem na pewno chetnie ktoś się zajmie - tabory z prowiantem dowiozą biegnących na szlaban przy Podleśnej i pojadą na Młociny.
L.G.

[Pebe]

Dla uzupełnienia mapy dodaję, że wizyta w McDonaldzie nie jest planowana.

[joycat]

Cze¶æ Radka! Fajnie, ¿e zdecydowa³a¶ siê do nas odezwaæ i ¿e bêdziesz jutro z nami na pikniku.
Transport baga¿u z Podle¶nej bêdzie zapewniony.

Leszek, a Ty biegniesz z Podle¶nej na M³ociny, a Ola pojedzie samochodem? Bo nie wiem, czy ja te¿ mam biec z Wami, czy jechaæ i opiekowaæ siê taborem. Porad¼cie co¶.

[Adam Klein]

A kto weźmie prowiant ode mnie jak pojedziesz ?

[joycat]

Nic nie rozumiem.
A Ty gdzie bêdziesz? Nie na Podle¶nej??

Jeszcze raz, od pocz±tku.
S± dwie opcje.
1 - przyje¿d¿amy z Piotrem na Podle¶n±, bierzemy wasze graty, prowiant i co tam jeszcze, i OBOJE jedziemy na M³ociny;
2 - przyje¿d¿amy z Piotrem na Podle¶n±, bierzemy do samochodu wasze graty, prowiant etc., ja biegnê z Wami na M³ocoiny, a Piotr jedzie tam samochodem.

Tak czy siak kto¶ od Ciebie Twoje baga¿e we¼mie.

[willneverwalkagain]

Joycat!
Dzieki poczytalam, brzmi strasznie fajnie, ja bym sie chetnie dolaczyla, tylko nie jestem pewna czy od razu pobiegne, raczej bede sie wolala zorientowac jak to wyglada, nie chcialabym z rana wypluc pluc i dojsc do wniosku ze sie do niczego nie nadaje.
Drugi problem dojezdzam z Wilanowa, co raczej jest troche odlegle a nie dysponuje samochodem.  Moze ktos bedzie jechal z tych okolic i nie mam nic przeciw pasazerowi na gape?  Ja sie dostosuje do wszystkich wymogow czasowych.

[joycat]

Zapraszamy Ciê serdecznie. Je¿eli nie chcesz biec z Podle¶nej, to przyjed¼ od razu na M³ociny.
Je¿eli chodzi o transport, to na razie nie mam pomys³u jak pomóc, bo mój samochód bêdzie w charakterze ciê¿arówki i pasa¿erowie siê ju¿ do niego nie zmieszcz±.
Mo¿e PAwel jad±c z Kabat zabra³by Ciê?
Sprawdzimy.

[willneverwalkagain]

Dzieki Ci straszne, tak sie lamie nad tym bieganiem, to tylko 4,5km to spoko, mam jednak pewne obawy, co do drogi ktora pewno jest lesna a ja mam alergie i wcale nie jest zabawnie jak sie nalykam kurzu.  Rany musze brzmiec jak straszna maruda, kurzyk nie, szybko nie, bla bla bla.  Ale naprawde nie jest tak zle, tylko musze sie zorientowac jak to wszystko wyglada w praktyce.
Powiedz co moge przygotowac.  Przegladalam poprzednie maila i nie wpadlo mi w oczy nic deserowego, moze jakies ciasteczka owsiane wlasnej roboty albo galaretka z owocami, tylko chyba w jakiejs gigantycznej ilosci!!  Nie chialabym sie pojawic z pustymi rekami.
Bede wdzieczna za sprawdzenie podwozki, Mlociny to wogole nie moje bajka...

[joycat]

Podwózka siê ju¿ sprawdza.

Ja bym Ciê bardzo namawia³a na bieg z Podle¶nej. To nic strasznego. Biegniemy zawsze wolnym truchtem, nikt nikogo nie pogania. ¦cie¿ka w lesie jest po ubitym gruncie, wiêc nie ma kurzu. Poza tym ¶cie¿ka w lesie bielañskim jest w cieniu. Potem przy Wis³ostradzie jest odcinek mocno nas³oneczniony, ale mo¿na ³adnie opaliæ plecy

Je¿eli chodzi o aprowizacjê - ciasteczka bêd± super, na pewno wszyscy bêd± je z apetytem pa³aszowaæ. Mo¿e byæ trochê owoców, jakie¶ banany na przyk³ad.

[willneverwalkagain]

Jak tak mowisz to ok, na Twoja odpowiedzialnosc.  Ciasteczka sie zrobia.  Wezme ze soba buty i wszystko  mam nadzieje tylko ze podwozka wypali, bo troche sobie nie wyobrazam biegania po jezdzie wspanialym klimatyzowanym autobusem z przesiadkami z Wilanowa na Mlociny.
Jesli mi obiecujesz, ze nie ma szalenczej pogoni i udowadniania sobie kto tu lepiej biega ( a propos roznicy biegania miedzy facetami a kobietami ) to mnie namowilas.
Strasznie jestem ciekawa jak bedzie!!!

[joycat]

Willneverwalkagain - tak mi jeszcze przysz³o do g³owy, ¿e przecie¿ masz z Wilanowa stosunkowo dobry dojazd na Bielany. Wsiadasz w Wilanowie w cokolwiek, co jedzie na Czerniakowsk±, na Czerniakowskiej (np. na skrzy¿owaniu Czerniakowskiej i Gagarina) przesiadasz siê w 185. Tym autobusem jedziesz do koñca, a¿ do pêtli na Gwia¼dzistej. Z pêtli masz 300 m do szlabanu na Podle¶nej.