Co prawda słyszałem, że ktoś tam kiedyś biegał wokół stawów (został wyzwany przez pilnującego od narkomanów;) i raz ktoś mnie po ciemku wyprzedził i pobiegł dalej (ale raczej biegł do sklepu), ale wczoraj widziałem prawdziwego biegacza! Może czas złożyć jakiś klub biegowy?
Widziałem biegacza! ;)
-
bansen
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 418
- Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
W mojej wiosce! Niemożliwe! 
Co prawda słyszałem, że ktoś tam kiedyś biegał wokół stawów (został wyzwany przez pilnującego od narkomanów;) i raz ktoś mnie po ciemku wyprzedził i pobiegł dalej (ale raczej biegł do sklepu), ale wczoraj widziałem prawdziwego biegacza! Może czas złożyć jakiś klub biegowy?
Na razie byłby tylko prezes i wiceprezes, ale zawsze to coś! Stanowisko prezesa objąłby ten z lepszym czasem na 10km 
Co prawda słyszałem, że ktoś tam kiedyś biegał wokół stawów (został wyzwany przez pilnującego od narkomanów;) i raz ktoś mnie po ciemku wyprzedził i pobiegł dalej (ale raczej biegł do sklepu), ale wczoraj widziałem prawdziwego biegacza! Może czas złożyć jakiś klub biegowy?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rewelka 
- Stasio
- Rozgrzewający Się

- Posty: 21
- Rejestracja: 31 lip 2007, 16:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pułtusk/ Lublin
Jak przyjechałam na wakacje i zaczęłam treningi patrzyli sie jakby ufo wylądowało. Po ok. 2 tygodniach już 2 osoby truchtały tą trasą co ja. Aż miło popatrzeć.
Run for fun
- Tytus68
- Wyga

- Posty: 97
- Rejestracja: 25 wrz 2006, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Siemka
Biegam juz prawie rok (za dwa dni bedzie rocznica) i glownie dzieki temu ze ktos namalowal na asfalcie nad wisla www.bieganie.pl. Bieganie jest jak chodzenie po bagnie...wciaga
w tym czasie zrzucilem wage z ok 125 do ok 100 kg. Biegam rano nad wisla po bulwarach i jeszcze rok temu biegacz o tej porze w tej okolicy byl sensacja a obecnie widze coraz wiecej takich jak ja rok temu, grubasow z grymasem na twarzy zmeczonych ale szczesliwych. Sporo ludzi przechodzi z szybkich spacerow do truchtu i jesli robia to nawet przez chwile to i tak cieszy... Milo jest codziennie spotykac na swojej trasie biegowej i tych samych i nowych biegaczy. I niniejszym ich wszystkich pozdrawiam
Biegam juz prawie rok (za dwa dni bedzie rocznica) i glownie dzieki temu ze ktos namalowal na asfalcie nad wisla www.bieganie.pl. Bieganie jest jak chodzenie po bagnie...wciaga
Pozdrawiam
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
Jacek
Moczydlo,Lasek na Kole
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Tytus][img]http://runmania.com/f/de4df23e146ca51f040c4f58e4f805ca.gif[/img][/url]
-
el_Yaro
- Rozgrzewający Się

- Posty: 4
- Rejestracja: 01 sie 2007, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja biegam w Wawie, na Białołęce a może to jeszcze Brudno. Biegne z okolic Derby do CH Targówek, potem dalej ulicą Gęłbocka do stacji paliw Shell, potem "zuruck" i potem wzdłuż Trasy Toruńskiej do Ikea i "zuruck" ....i widuję nawet późnym wieczorem ludzi...ja biegam około 22giej , a czasem nawet 23ciej i później więc wtedy to raczej pusto jest. Jednak ostatnio nieco wcześniej widziałem 2ch biegaczy, mieli wyprostowane sylwetki, sprężysty krok i większą prędkość niż ja...przeciwieństwo mojego wyglądu podczas biegu:) Pomachaliśmy sobie. To było w poprzednią sobotę. Jeśli ci Panowie to odczytają to odezwijcie się proszę.
- Vis!ago
- Dyskutant

- Posty: 50
- Rejestracja: 03 sie 2007, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda, Pomorskie
U mnie w Redzie nigdy nie było za dużo biegaczy. Ale w te wakacje byłem pod małym wrażeniem. Codziennie mijałem nawet kilka biegaczy;) Ucieszyło mnie to ale do czasu, skończyły się wakacje - ludzie skończyli biegać:)
~Zwyciężać mogą Ci którzy wierzą, że mogą~

