To mój pierwszy post na tym forum więc chciałbym też się przywitać ze wszystkimi


Zazwyczaj po przebiegnięciu tej trasy jestem z kilka dobrych kilometrów od domu, po prostu dużo lepiej biega się po lesie/górkach niż po mieście. Wtedy też po zakończeniu biegu zazwyczaj robię ćwiczenia rozciągające a potem spacerkiem do domuTo zaczynasz i kończysz biegać w innym miejscu?
Mam 17 lat skończone, 75 kg wagi i 176 wzrostu - nie planuję zrzucenia kilogramów bo ćwiczę sztuki walki i taka waga jest mi potrzebna chodzi raczej o wyćwiczenie kondycjiPodaj trochę danych o sobie.
Niestety na takie cudeńka jak pulsometr mnie nie stać chociaż bardzo chciałbymBieganie po górkach różni się od biegania po płaskim, ale jeśli będziesz biegał wolniutko (lub z pulsometrem) to będzie ok.
TakRozumiem, że robisz plan 10 tyg.
Na początku biegałem w trampkachnapewno masz odpowiednie buty
Szczerze to dużo lepiej czuję się biegając ten plan. Na trening mam całe życie w końcuShinji - ale po co Ci program 10-cio tygodniowy jeśli Ty jesteś w stanie truchtać przez 20-30 minut ?
Wielkie dzięki za pomocNo to wszystko gra. Tak trzymaj, biegaj.
Zerknij na allegro i wpisz 'donnay'Shinji77 pisze: Niestety na takie cudeńka jak pulsometr mnie nie stać chociaż bardzo chciałbym.
OMGZerknij na allegro i wpisz 'donnay'
Czyli zakupić sobie ten pulsomierz i truchtać po 30 minut ? To będzie dobra droga ?Nikt nie mówi o szaleństwie, ale jeżeli 30 minut możesz truchtać pod górkę, to plan 10tygodniowy jest mało ambitny :P
Spróbuję i jak coś to napiszę o moich przeżyciach po bieguMoim zdaniem to powinieneś spróbować przebiec w wolnym tempie 1 godzinę
Polecam zerknąc do odpowiedniego tematubansen pisze:Ja go nie polecam, Donnay znajomej pokazywał wyniki z kosmosu :/OMGA nie rozleci się po kilku chwilach ?
![]()
Myślę że narazie zostanę przy 10 tygodniowym planieJeśli plan 10 -tyg Ci odpowiada to go skończ, a jeśli czujesz, że można więcej to przebiegnij godzinę jak radzi maneater1 i zobacz jak się czujesz.