Pytanie poczatkującego :)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 lip 2007, 23:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sanok
Witam
To mój pierwszy post na tym forum więc chciałbym też się przywitać ze wszystkimi . A teraz przejdźmy do mojego pytania mianowicie robię jak większość osób tutaj program dla początkujących biegam już 4 tydzień ale dopiero teraz zadałem sobie to pytanie. Większość mojej trasy biegnie po górach w sumie większość trasy przebiegam pod górę i czy może to mieć jakiś negatywny wpływ na przebieg i cel tego programu ? Oczywiście mogę biegać po bieżni ale ile można biegać ciągle w kółko ?
To mój pierwszy post na tym forum więc chciałbym też się przywitać ze wszystkimi . A teraz przejdźmy do mojego pytania mianowicie robię jak większość osób tutaj program dla początkujących biegam już 4 tydzień ale dopiero teraz zadałem sobie to pytanie. Większość mojej trasy biegnie po górach w sumie większość trasy przebiegam pod górę i czy może to mieć jakiś negatywny wpływ na przebieg i cel tego programu ? Oczywiście mogę biegać po bieżni ale ile można biegać ciągle w kółko ?
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Shinji77 Witaj!!!
To zaczynasz i kończysz biegać w innym miejscu?
Podaj trochę danych o sobie.
Bieganie po górkach różni się od biegania po płaskim, ale jeśli będziesz biegał wolniutko (lub z pulsometrem) to będzie ok. Rozumiem, że robisz plan 10 tyg.
Pozdrawiam góralskim hej! aż po same Tatry
To zaczynasz i kończysz biegać w innym miejscu?
Podaj trochę danych o sobie.
Bieganie po górkach różni się od biegania po płaskim, ale jeśli będziesz biegał wolniutko (lub z pulsometrem) to będzie ok. Rozumiem, że robisz plan 10 tyg.
Pozdrawiam góralskim hej! aż po same Tatry
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- rzymko
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 04 cze 2007, 15:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Cracovie
wydaje mi sie ze nie ma jakiejs wielkiej rożnicy. W koncu jak wbiegasz, to muszisz zbiegnąc ;] po drugie ważne, że biegasz i poprawiasz w ten spób swój stan zdrowia. napewno masz odpowiednie buty, więc nie martw się i biegaj ;*
"Wszystko jest możliwe dla tego, który wierzy!"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 lip 2007, 23:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sanok
Dziękuję za odpowiedzi
http://www.newbalance.pl/produkty.aspx?id=645
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Zazwyczaj po przebiegnięciu tej trasy jestem z kilka dobrych kilometrów od domu, po prostu dużo lepiej biega się po lesie/górkach niż po mieście. Wtedy też po zakończeniu biegu zazwyczaj robię ćwiczenia rozciągające a potem spacerkiem do domu . Uważacie że może tak zostać czy raczej zmienić trasę ?To zaczynasz i kończysz biegać w innym miejscu?
Mam 17 lat skończone, 75 kg wagi i 176 wzrostu - nie planuję zrzucenia kilogramów bo ćwiczę sztuki walki i taka waga jest mi potrzebna chodzi raczej o wyćwiczenie kondycji . Ćwiczę już od dobrych kilku lat i biegałem też często i tez zawsze po górkach ale nigdy nie trzymałem się jakiegoś specjalnego programu - takie o truchtanie 20 - 30 minut . Coś jeszcze więcej miałbym podać ?Podaj trochę danych o sobie.
Niestety na takie cudeńka jak pulsometr mnie nie stać chociaż bardzo chciałbym . Tempo raczej wyznaczam sobie takie żeby nie złapać zadyszki też niewiem czy to dobry sposób....Bieganie po górkach różni się od biegania po płaskim, ale jeśli będziesz biegał wolniutko (lub z pulsometrem) to będzie ok.
TakRozumiem, że robisz plan 10 tyg.
Na początku biegałem w trampkach ale tylko dlatego że nie miałem kasy na porządne buty. Teraz biegam w takich:napewno masz odpowiednie buty
http://www.newbalance.pl/produkty.aspx?id=645
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
No to wszystko gra. Tak trzymaj, biegaj.
Buty nie za bardzo na górki, ale rozumiem (finanse) jak będziesz miał trochę kasy popatrz na jakieś krosówki (NB - mają fajne ale trochę kosztują).
Powodzenia tak trzymaj.
Pozdrawiam w dobrych krosówkach Asicsa
Buty nie za bardzo na górki, ale rozumiem (finanse) jak będziesz miał trochę kasy popatrz na jakieś krosówki (NB - mają fajne ale trochę kosztują).
Powodzenia tak trzymaj.
Pozdrawiam w dobrych krosówkach Asicsa
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Shinji - ale po co Ci program 10-cio tygodniowy jeśli Ty jesteś w stanie truchtać przez 20-30 minut ?
Przecież to jest program dla osób które nie są w stanie truchtać przez więcej niż 2 minuty.
Przecież to jest program dla osób które nie są w stanie truchtać przez więcej niż 2 minuty.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 lip 2007, 23:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sanok
Szczerze to dużo lepiej czuję się biegając ten plan. Na trening mam całe życie w końcu - nie muszę szalećShinji - ale po co Ci program 10-cio tygodniowy jeśli Ty jesteś w stanie truchtać przez 20-30 minut ?
Wielkie dzięki za pomocNo to wszystko gra. Tak trzymaj, biegaj.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zerknij na allegro i wpisz 'donnay'Shinji77 pisze: Niestety na takie cudeńka jak pulsometr mnie nie stać chociaż bardzo chciałbym .
Nikt nie mówi o szaleństwie, ale jeżeli 30 minut możesz truchtać pod górkę, to plan 10tygodniowy jest mało ambitny :P
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 lip 2007, 23:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sanok
OMG A nie rozleci się po kilku chwilach ?Zerknij na allegro i wpisz 'donnay'
Czyli zakupić sobie ten pulsomierz i truchtać po 30 minut ? To będzie dobra droga ?Nikt nie mówi o szaleństwie, ale jeżeli 30 minut możesz truchtać pod górkę, to plan 10tygodniowy jest mało ambitny :P
http://www.lastfm.pl/user/PunkIsDead77/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Pulsometr możesz sobie śmiało darować. Dla twoich potrzeb, czyli poprawienia kondycji wystarczy że będziesz biegał w takim tempie które pozwoli na swobodną rozmowę w czasie biegu.A tak na marginesie to jeżeli trenujesz jakąś sztukę walki od kliku lat to 20-30 minut wolnego biegu jest znacznie poniżej twoich możliwości. Moim zdaniem to powinieneś spróbować przebiec w wolnym tempie 1 godzinę i następnego dnia zobaczyć czy nie bedziesz miał zakwasów, bóli stawów itp. Jezeli nie ( a moim zdaniem nie powinieneś mieć ) możesz śmiało biegać taki dystans 2-3 razy w tygodniu i wtedy to będzie miało sens.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 lip 2007, 23:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sanok
Spróbuję i jak coś to napiszę o moich przeżyciach po bieguMoim zdaniem to powinieneś spróbować przebiec w wolnym tempie 1 godzinę
http://www.lastfm.pl/user/PunkIsDead77/
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 28 kwie 2007, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Polecam zerknąc do odpowiedniego tematu Moim zdaniem stosunek ceny do jakości jest rewelacyjny i ja polecam Ale sam wolę biegać bez pulsometru :Pbansen pisze:Ja go nie polecam, Donnay znajomej pokazywał wyniki z kosmosu :/OMG A nie rozleci się po kilku chwilach ?
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Shinji77 - zostaw ten pulsometr innym. Jeśli plan 10 -tyg Ci odpowiada to go skończ, a jeśli czujesz, że można więcej to przebiegnij godzinę jak radzi maneater1 i zobacz jak się czujesz. Ja też sądzę, że spokojnie dasz radę pobiegać godzinę a nawet dłużej. Ostatnio na urlopie też biegałem po górach (w Zakopanem) fajnie się biegało i to jeszcze z młodym adeptem karate (też 17 lat ) dawał rade biegać ponad godzinę i nie narzekał, że za wolno .
Pozdrawiam wolno truchtając nad zalewem
Pozdrawiam wolno truchtając nad zalewem
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 lip 2007, 23:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sanok
Myślę że narazie zostanę przy 10 tygodniowym planie . Pogoda jak narazie przynajmniej dlamnie nie stwarza dobrych warunków do biegania . Jak się coś ochłodzi to pewnie podejmę wyzwanieJeśli plan 10 -tyg Ci odpowiada to go skończ, a jeśli czujesz, że można więcej to przebiegnij godzinę jak radzi maneater1 i zobacz jak się czujesz.
Dziękuję za wszystkie rady i zapraszam kiedyś do wspólnego biegania bo naprawdę trasy są bardzo fajne
Tutaj pokaze kilka fotek (w linkach żeby nie zaśmiecać forum) jeżeli ktoś by był chętny pobiegać kiedyś :]
http://img398.imageshack.us/my.php?imag ... 103se4.jpg
http://img485.imageshack.us/my.php?imag ... 126qn1.jpg
http://img411.imageshack.us/my.php?imag ... 140ao0.jpg
Miłego oglądania
http://www.lastfm.pl/user/PunkIsDead77/