Być może biegasz za szybko - jakie masz międzyczasy na kilometr, jakie tętna, jaki HRmax?
Nie mam międzyczasów na kolejne km, wiem tylko, że pierwszy przebiegam trochę ponad 4 minuty - ale ile dokładnie to Ci nie powiem, bo nie mierzę [powinnam?]. Po prostu jak wczoraj liczyłam długość trasy, to zapamiętałam mniej więcej, w którym charakterystycznym miejscu jest ile i stąd wiem, że dzisiaj mnie przykolkowało w okolicach trzeciego kilometra.
Tętna
podczas biegu też nie kontroluję, dzisiaj policzyłam sobie dopiero jak skończyłam te drugie 9 minut - i było ok. 170 [powinno być 130-135, HRmax na razie liczę "220-wiek"]. Czyli fakt, za szybko biegam jak na moje możliwości, ale bieganie wolniej głupio wygląda, ja naprawdę człapię noga za nogą.
IMO to raczej kwestia tego, że niedawno zaczęłam i nie mam jeszcze kondycji.
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]