TAKIE PYTANIE
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 lis 2006, 22:32
Chcialem sie zapytac jka biegac aby nie zgubic mmiesni bardzo cche zrzucic tluszcz ale nie chce zostac z nowu patyczakiem ,weic zaczalem biegac 4 razy w tyg na czczo rano kolo 9 godziny dodatkowo tez 4 razy w tyg cwicze silowo chcialbym zeby ktos mi doradzil jak biegac aby zgubic tluszcz i aldnie zarysowac miesnie zeby tylko nie byc chudzielcem ??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 15 maja 2006, 14:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń
jak dużo biegasz i jak dużo ćwiczysz na siłowni - 8 treningów w tygodniu, to wygląda na zbyt dużo i grozi przetrenowaniem. wtedy zostaniesz chudzielcem i to jeszcze pewnie kontuzjowanym. Bez czasu na regenerację wysokogatunkowa masa mięśniowa nie wypełni luk po tłuszczyku
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 lis 2006, 22:32
z tym bieganiem to jest tak biegam kolo 20- 30 min a na silownie nie chodze bo cwicze w domu ale mam sprzet hantle sprezyny itd teraz chche jescz ekupic sztange ale mi nie chodzi zeby wygladac jak steryd tylko miec zgrabna i wyrzezbiona sylwetke jedynie troche wiecej w lapie ale nie za duzo i to wszystko i silowo cwicze 4 razy w tyg kolo 45 min
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 22
- Rejestracja: 31 paź 2006, 23:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
witam,
ja kiedys przeczytalem ze: "albo jedno albo drugie" - aby osiagnac maksymalny rezultat trening biegowy w sezonie letnim a trening silowy w zimie polaczone z odpowiednim bieganiem. ja osobiscie w to za bardzo wierzyc nie chce aczkolwiek jak o tym pomyslisz to jest w tym pewien sens. no ale tylko po to, aby nasze cialo przyzwyczailo sie do lekkiego wysilku, pozbylo sie tluszczyku i wyrzezbilo miesnie to powinno byc ok. ja sam wybieganie przeplatam pompkami i innymi silowymi cwiczeniami domowymi... poniedzialek - bieg, wtorek - trening silowy, sroda - bieg (z duzo wiekszym nastawieniem na biegi bo jestem uzalezniony) itd... staram sie miec jeden dzien wolny na regeneracje... nie wiem jak to sie rozklada w czasie ale moge powiedziec o sobie ze w ciagu dwoch lat wiekszosc tkanki tluszczowej przeksztalcilem na miesnie a reszta tluszczyku "wyparowala bezpowrotnie". nigdy nie mialem nadwagi, po prostu bylem niezadowolony ze swojej kondycji i chcialem zrzucic 3-4 kilo.
znajomi ktorzy nie widzieli mnie przez pewien czas pytali czy cwiczylem ostatnio wiec widac ze pewien efekt osiagnalem - wyrzezbilem sylwetke.
dodakowo moge powiedziec na swoim przykladzie ze dieta jest niezmiernie wazna - przy czym mowimy tu o zdrowych skladnikach a nie fast foodzie i chipsach - zachowanie odpowiedniego balansu kalorycznego. fast foodu nie jem w ogole, jak chce burgera to robie sobie samemu i wiem co jem!
generalnie przy trybie zycia jaki prowadzisz: bieganie i silownia - nie zaluj sobie bo jedzenie to czysta przyjemnosc! jedz tylko "z glowa" i urozmaicaj swoja diete!
ja kiedys przeczytalem ze: "albo jedno albo drugie" - aby osiagnac maksymalny rezultat trening biegowy w sezonie letnim a trening silowy w zimie polaczone z odpowiednim bieganiem. ja osobiscie w to za bardzo wierzyc nie chce aczkolwiek jak o tym pomyslisz to jest w tym pewien sens. no ale tylko po to, aby nasze cialo przyzwyczailo sie do lekkiego wysilku, pozbylo sie tluszczyku i wyrzezbilo miesnie to powinno byc ok. ja sam wybieganie przeplatam pompkami i innymi silowymi cwiczeniami domowymi... poniedzialek - bieg, wtorek - trening silowy, sroda - bieg (z duzo wiekszym nastawieniem na biegi bo jestem uzalezniony) itd... staram sie miec jeden dzien wolny na regeneracje... nie wiem jak to sie rozklada w czasie ale moge powiedziec o sobie ze w ciagu dwoch lat wiekszosc tkanki tluszczowej przeksztalcilem na miesnie a reszta tluszczyku "wyparowala bezpowrotnie". nigdy nie mialem nadwagi, po prostu bylem niezadowolony ze swojej kondycji i chcialem zrzucic 3-4 kilo.
znajomi ktorzy nie widzieli mnie przez pewien czas pytali czy cwiczylem ostatnio wiec widac ze pewien efekt osiagnalem - wyrzezbilem sylwetke.
dodakowo moge powiedziec na swoim przykladzie ze dieta jest niezmiernie wazna - przy czym mowimy tu o zdrowych skladnikach a nie fast foodzie i chipsach - zachowanie odpowiedniego balansu kalorycznego. fast foodu nie jem w ogole, jak chce burgera to robie sobie samemu i wiem co jem!
generalnie przy trybie zycia jaki prowadzisz: bieganie i silownia - nie zaluj sobie bo jedzenie to czysta przyjemnosc! jedz tylko "z glowa" i urozmaicaj swoja diete!
pozdrowienia
jarek
__________________
failure is not an option
jarek
__________________
failure is not an option
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 01:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław kosmos
jak będziesz ćwiczył na siłowni to mięśni nie zgubisz tylko te treningi muszą być oddzielone w czasie od biegania więc jak biegasz rano to ćwicz wieczorem lub następnego dnia i nie ograniczaj jakoś strasznie jedzenia bo jak organizm nie będzie miał energi przed i po siłowni to w 1 kolejności weźmie ją z mięśni
- Lukas85
- Wyga
- Posty: 96
- Rejestracja: 02 cze 2006, 23:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów
Ja robilem tak: 3x w tygodniu bieganie, 3x w tygodniu silownia (wystarczy trening ogolno-rozwojowy, zadnego treningu na mase)
A jesli chodzi o bieganie to pamietaj, ze chudniesz biegajac dlugo i wolno (dolne owb1)
Co do odzywiania przed i po treningu to wazne jest jaki indeks glikemiczny maja te produkty, ktore spozywasz. Przed treningiem - niski indeks glikemiczny, po treningu - wysoki indeks
http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm
A jesli chodzi o bieganie to pamietaj, ze chudniesz biegajac dlugo i wolno (dolne owb1)
Co do odzywiania przed i po treningu to wazne jest jaki indeks glikemiczny maja te produkty, ktore spozywasz. Przed treningiem - niski indeks glikemiczny, po treningu - wysoki indeks
http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm