Sobotni Bielański Bieg Poranny - część 3
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Kiedy wdrażałem plan, na samym początku te 32km po prostu mnie przerażały. Teraz nie mogę się już ich doczekać. Strasznie jestem ciekaw jak się będę wtedy czół. No i dowiem się czy jestem już gotów przebiec maraton. Sobota potwierdziła, ze wraca optymizm i radość z biegania w SBBP. My z Grześkiem po przebiegnięciu jeszcze jednego kółka w troszkę żwawszym tempie, wróciliśmy pod szlaban, gdzie spotkaliśmy rozciągających się przed biegiem, znajomych Grześka. Mają być w Wiązownej i sprawdzić efekty naszego treningu.
Nie ukrywam, że ja również zmachany byłem nieprzytomnie. Po biegu udaliśmy się na piffo, uzupełnić elektrolity.
Nie ukrywam, że ja również zmachany byłem nieprzytomnie. Po biegu udaliśmy się na piffo, uzupełnić elektrolity.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
SBBP-owicze, co s³ychaæ? Jak nastroje?
Czy spotykamy siê w sobotê? Przypominam, ¿e ze wzglêdu na Wi±zown± - a zdaje siê, ¿e jedziemy wszyscy - powinni¶my potraktowaæ sobotni trening bardzo lekko. Proponujê nie wiêcej jak 5 km tempem spacerowym.
Czy spotykamy siê w sobotê? Przypominam, ¿e ze wzglêdu na Wi±zown± - a zdaje siê, ¿e jedziemy wszyscy - powinni¶my potraktowaæ sobotni trening bardzo lekko. Proponujê nie wiêcej jak 5 km tempem spacerowym.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
wczoraj wieczorem spotkałem kolegę Grzesia - Sławka - bedzie w Wiązownej.
zrobiliśmy razem kilka 8setek - pierwszy raz od dawna poczułem w ustach smak krwi. daleko mi jeszcze do takich biegaczy.
joy. czy twoja superkompensacja poniedziałkowa wystąpiła?
jakie wyniki planujecie na wiązowną? ja 1:45
zrobiliśmy razem kilka 8setek - pierwszy raz od dawna poczułem w ustach smak krwi. daleko mi jeszcze do takich biegaczy.
joy. czy twoja superkompensacja poniedziałkowa wystąpiła?
jakie wyniki planujecie na wiązowną? ja 1:45
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Przepraszam, ale co to znaczy poczuæ w ustach smak krwi? Brzmi gro¼nie.
Superkompensacja nast±pi³a w poniedzia³ek [rest day], skutkiem czego nie spa³am od 4. rano we wtorek, czyli wczoraj, i w koñcu wsta³am, bo nie mog³am siê doczekaæ biegania. Zrobi³am orze¼wiaj±c± pi±teczkê w porannym mroziku. Dzisiaj mam w planie 8 km i ju¿ obmy¶li³am trasê
[Nie wiem jakie Wy macie zwyczaje, ale ja ci±gle kombinujê nowe trasy, nawet je¿eli mia³oby to byæ pobiegniêcie w przeciwnym kierunku po ulicy, po której biegam codziennie. Praktycznie nie ma tak, abym w tygodniu zrobi³a wszystkie treningi w jednym miejscu. Nosi mnie.]
Wi±zowna - mam tremê. Pewnie wyjdzie ok. 2:15. Spróbujê powalczyæ. Jem makaron.
Superkompensacja nast±pi³a w poniedzia³ek [rest day], skutkiem czego nie spa³am od 4. rano we wtorek, czyli wczoraj, i w koñcu wsta³am, bo nie mog³am siê doczekaæ biegania. Zrobi³am orze¼wiaj±c± pi±teczkê w porannym mroziku. Dzisiaj mam w planie 8 km i ju¿ obmy¶li³am trasê
[Nie wiem jakie Wy macie zwyczaje, ale ja ci±gle kombinujê nowe trasy, nawet je¿eli mia³oby to byæ pobiegniêcie w przeciwnym kierunku po ulicy, po której biegam codziennie. Praktycznie nie ma tak, abym w tygodniu zrobi³a wszystkie treningi w jednym miejscu. Nosi mnie.]
Wi±zowna - mam tremê. Pewnie wyjdzie ok. 2:15. Spróbujê powalczyæ. Jem makaron.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
no to jest taki posmak w ustach który pojawia sie u mnie jak wchodze na naprawde wysokie obroty, przypomina smak krwi... (3:20/km)
dzisiaj troche mnie płuca bolą..
joy. wolę nie pytać dlaczego w dniu superkompensacji nie spałaś do 4AM. gratuluję, gratuluję
ja biegam właściwie ciągle w jednym miejscu w kółko - dewajtis, poza tym dewajtis - młociny, i SBBP czyli dewajtis/bielanski/mlociny/dewajtis
superkompensacja w zasadzie polega na zużyciu zapasów glikogenu i nastepnie jego odbudowie optymalnie byłoby zrobić mocne SBBP w piątek i po tym biegu rekompensować sobie - z tym że akurat ja od makaronu wolę pić mleko - piję je litrami - czasem po biegu nawet 2-3 litry (1 litr chudego mleka - 30 gram białka, reszta węglowodany - zdaje się że tam są prawie optymalne proporcje białko/weglowodany)
dzisiaj troche mnie płuca bolą..
joy. wolę nie pytać dlaczego w dniu superkompensacji nie spałaś do 4AM. gratuluję, gratuluję
ja biegam właściwie ciągle w jednym miejscu w kółko - dewajtis, poza tym dewajtis - młociny, i SBBP czyli dewajtis/bielanski/mlociny/dewajtis
superkompensacja w zasadzie polega na zużyciu zapasów glikogenu i nastepnie jego odbudowie optymalnie byłoby zrobić mocne SBBP w piątek i po tym biegu rekompensować sobie - z tym że akurat ja od makaronu wolę pić mleko - piję je litrami - czasem po biegu nawet 2-3 litry (1 litr chudego mleka - 30 gram białka, reszta węglowodany - zdaje się że tam są prawie optymalne proporcje białko/weglowodany)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Grubcio, ja poczułem w ustach smak krwi od samego czytania o Twoich wyczynach. 3:20/km !!! Nie wiem czy jestem wstanie utrzymać taką prędkość przez 200m. Wciąż czuję silny opór przed szybszym bieganiem. Już w fazie planów treningowych odczuwam niepokój na myśl o interwałach. Za to coraz bardziej podobają mi się długie, spokojne, relaksacyjne... itp. Efektów wymiernych takie bieganie nie przynosi, tętno ciągle za wysokie, zwłaszcza przy próbach przyspieszeń ale na szczęście wciąż utrzymuje się radość z biegania. Od marca zacznę stopniowo wprowadzać elementy szybkościowe. Przekonują mnie do tego Twoje postępy. W Wiazownej mażą mi się dwie godzinki, ale obawiam się, że mogę być tego dnia bardzo mało wypoczęty. Zobaczymy. Superkompensacja? W każdym razie nieźle się opychałem przy niedzielnym obiadku. Wczoraj 12km po Łosiowych błotach z trzema obrzydliwymi przyśpieszeniami: pierwsze 5min, drugie 3min, a trzecie już tylko 2min. Czas 1:03.
Co do Wspólnego wyjazdu do Wiązownej to jeszcze będziemy się pewnie zdzwaniać. Wstępnie planuje wyjazd z domu ok. 9:00. Zabrał bym Was ze wskazanych miejsc i pojechalibyśmy po Grześka na Wilczą. Numery startowe odbiera się do 11:00. Joy, będziemy mieli w samochodzie jeszcze jedno wolne miejsce. Zapraszamy!!! Gdybyś się jednak zdecydowała na własny samochód, to daj znać. Janek Goleń pytał o transport. Grubcio, trzymaj się na biegu Janka, on planuje ok. 1:40.
Co do Wspólnego wyjazdu do Wiązownej to jeszcze będziemy się pewnie zdzwaniać. Wstępnie planuje wyjazd z domu ok. 9:00. Zabrał bym Was ze wskazanych miejsc i pojechalibyśmy po Grześka na Wilczą. Numery startowe odbiera się do 11:00. Joy, będziemy mieli w samochodzie jeszcze jedno wolne miejsce. Zapraszamy!!! Gdybyś się jednak zdecydowała na własny samochód, to daj znać. Janek Goleń pytał o transport. Grubcio, trzymaj się na biegu Janka, on planuje ok. 1:40.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Kociemba, dziêki za propozycjê, ale jadê do Wi±zownej z mê¿em. Mamy w samochodzie dwa wolne miejsca, wiêc te¿ mo¿emy kogo¶ zabraæ. Jeszcze nie zastanawia³am siê, o której powinni¶my wyruszyæ z Bemowa, ale skoro numery wydaj± tylko do 11:00, to chyba trzeba byæ w Wi±zownej najpó¼niej o 10:15 (?).
Z zesz³ego roku pamiêtam, ¿e osoby, które by³y ju¿ zapisane przez internet i wp³aci³y wpisowe przelewem, by³y obs³ugiwane w oddzielnej kolejce tak, ¿e pobranie numeru startowego zabra³o mi dos³ownie kilka minut mimo k³êbi±cego siê t³umu biegaczy.
Z zesz³ego roku pamiêtam, ¿e osoby, które by³y ju¿ zapisane przez internet i wp³aci³y wpisowe przelewem, by³y obs³ugiwane w oddzielnej kolejce tak, ¿e pobranie numeru startowego zabra³o mi dos³ownie kilka minut mimo k³êbi±cego siê t³umu biegaczy.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
oj przepraszam was - jestem porządnie zakręcony w pracy. Paweł - super, ekstra dzięki!
zadzwonisz? ok - a nie będzie Cię na SBBP?
zadzwonisz? ok - a nie będzie Cię na SBBP?
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang