zadyszka pisze:
Przeczytałam ten cały temat i nic nie rozumiem. Czy ktoś może mnie oświecić kto to jest ten cały pan Bennet i co takiego zrobił, że outsider tak kipi nienawiścią do niego? Próbował zniszczyć tą stronę czy co? Z kontekstu wynikają jakieś niesamowite zbrodnie, ale nie mogę się ich doszukać?
Jeśli z kontekstu wynikają zbrodnie, których nie możesz się doszukać to źle odczytujesz kontekst.
Pan Bennet niegdyś użytkownik tego forum.
Gdy Adamm przestał zajmować się stroną a forum zaczęło się sypać, złożył mu propozycję przejęcia strony.
Gdy została ona odrzucona założył z kolegami własną.
Odnalazłem wypowiedź pana Benneta:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?p=119679Bennet pisze:
O to aby przejąć bieganie.pl zabiegaliśmy bardzo długo, niestety adamm miał swoje wizje i nic z tego nie wyszło. Co prawda były jakieś jego powroty "na chwilę", ale zawsze kończyło sie to tradycyjnie.
Nikt nie lubi być ignorowany więc w końcu postanowiliśmy coś zrobić sami. Tak powstał serwis biegajznami.pl.
.
To dla Fredzia.
To wszystko jest moim zdaniem OK.
Każdy może każdemu składać jakieś propozycje, zakładać własną stronę, przenosić się gdzie indziej, pisać gdzie chce.
Gdy jednak nie nastąpił masowy exodus a zarazem doszło do kolejne awarii na tym forum zwolennicy pana Benneta rzucili hasło przenosin.
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=7087
Proszę się wczytać uważnie w tę dyskusję i zobaczyć postawy, dzisiejszych obrońców Adamma.
Jednak wówczas nie nastąpił exodus a szereg osób było zaskoczonych tą propozycją.
Pojawił się pan Bennet i napisał swój apel:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=7089
W swym apelu nie odnosi się do żadnych faktów, nie podaje konkretów całość jest wybielaniem siebie i swoich zwolenników i popluwaniem na tych, którzy nie zachowali się, tak jak on i jego przyjaciele chcieliby.
O innych pisze:
Czyli jego przeciwnicy to są jacyś narzekacze, ukrywający się za swoimi nickami (proszę zwrócić uwagę na post Fredzia, w dyskusji w tym temacie, z dzisiejszych dni- pisze, że wszyscy się znali), obrzucający bezkarnie innych błotem.Bennet pisze: Krytykować innych za to co zrobili kiedy sami potrafili tylko narzekać... Dla przykładu obrzućmy innych błotem wtedy nigdy nikomu nie wpadnie do głowy zrobienie czegokolwiek dla innych, a jak pójdziemy na dno to wszyscy razem... Najwyższe słowa uznania!!!
(.. )My przynajmniej staraliśmy się to robić, a nie tylko gadać i narzekać.
W żaden logiczny sposób nie mogę zrozumieć co zrobiliśmy złego żeby zasłużyć na napiętnowanie. Bennet to, Bennet tamto... Nawet linki do ważnych i ciekawych informacji na które próbowałem Wam co jakiś czas zwrócić uwagę są niektórym solą w oku!
Nie ukrywałem się nigdy za nickiem na forum. W internecie można obrzucić innych bezkarnie błotem i zyskać sobie tym nawet wielu zwolenników, ale nie tędy chyba droga. Jeśli nie umiecie budować to przynajmniej nie niszczcie tego co inni zrobili!
Są to osoby nie umiejące budować, mające zamiary zniszczyć to co inni zrobili. O niszczeniu jego pracy pisał on sam.
Niestety ale tak odczytuję wypowiedź tego pana.
Jest to dezawuowanie swoich adwersarzy, zarzucanie im intencji, których nie można się dopatrzeć w tym co wówczas pisali. Kto chciał coś niszczyć z pracy pana Benneta i jego kumpli i w jaki sposób?
Żadnych faktów.
Przedstawia także własne stanowisko:
Słowo niszczenie jest przejaskrawieniem. Nie chodziło o zniszczenie ale o wyciągnięcie stąd ludzi na inne forum. Nie o to żeby pisali na dwóch, trzech (sa jeszcze np maratony polskie) forach, ale na jednym.Bennet pisze:Proszę, nie psujmy tego forum aby pokazać jak zgubna może być nieobecność adamma!
(...)
Nie dążymy do zniszczenia serwisu bieganie.pl, nam nie przeszkadza to, że ktoś woli ten serwis od naszego, aby spotykać się na imprezach w przyjacielskich stosunkach. I prosilibyśmy abyście traktowali nas tak samo.
Deklaracja pana Benneta jest dla mnie niezgodna z prawdą.
Bo przecież dopiero co jego koledzy i zwolennicy nawoływali do przenosin.
On też brał w tym jakiś udział. Proszę kliknąć na jego profil i poszukać jego ostatnich postów.
Jeszce dwie rzeczy. Była niegdyś baza życiówek biegania.pl
Oczywiście ze względu na niezajmowanie się Adamma stroną, powstała ona na innej stronie, prywatnej.Ale nie biegajzwami.com
Baza ta została przeniesiona na biegajzwami com bez pytania się użytkowników o zdanie:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=7121
Mało kto o tym wiedział.
Jak to wytłumaczyć?
Czy nie jest logicznym, że przyjęto- założymy nową stronę- wszyscy się na nią przeniosą?
I jeszcze wcześniej dałem link:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=1036
Należy coś wytłumaczyć , niegdyś grupy biegowe w większości pisały na tym forum. Proszę poszukać w starych tematach- działu Przyjdź, pobiegnij pogadaj
Ich stopniowy exodus następował od secesji. Jak można było, rzucić taki pomysł- grupy występują z podwójną nazwą- jeśli pisałyby one tutaj?
Czy istnienie tego forum, w tym kształcie jaki miało dwa i pół roku temu, dałoby się pogodzić z tym pomysłem- rzuconym zaledwie parę tygodni po rozpoczęciu tej secesyjnej awantury?
Fredzio niegdyś gwiazda tego forum (zwłaszcza melanżu) wspomniał wyżej, że tylko mnie zna z obecnych bywalców. To nie jest tak do końca. Po pierwsze nasza znajomość jest tylko wirtualna, po drugie bywają mniej lub rzadziej tutaj osoby, które piszą na tym forum od czasów gdy był tu dzień w dzień Fredzio. Ale to też ,odzwierciedla jak duży nastąpił odpływ ludzi.
Adammowi neofici, jego obrońcy, chyba nie uważają, że on jest temu winien?
A tak, a propos emigracji.
Od kiedy emigracja jest formą wywierania nacisku na jakąkolwiek władzę aby zmieniła swoją postawę?
Potrafi ktoś podać jakiś przykład z historii świata?
Moim zdaniem "idea" była następująca:
Adamm nie zajmuje się stroną, nie chce jej nam dać, zakładamy własną.
Ludzie powinni na nią przejść. Nie chcę, to nie dobrze. Przekonamy ich agitacją. Są nam oni potrzebni bo chcemy mieć duże forum, z dużą ilością postów, najlepiej jakby wszyscy występowali jako drużyna biegajzwami.com
Chcemy ustalać warunki współpracy ze sprzedawcami, mieć reklamy, duży może więcej, więc musimy być duzi.
Stąd m.in ta postopłodność. Pisałem o tym wcześniej- proszę odszukać osoby, które pisały tutaj i piszą tam pod tymi samymi nickami i zobaczyć w jakim okresie czasu ile napisali postów. To jest kreowanie chorych postaw-uzależnienia od intenetu.
Dlaczego tego pana i jego kumpli nie lubię?
Bo nie lubię agitacji, reklamy, kryptoreklamy, socjotechniki i psychomanipulacji o czym poniżej:
*************
Mikael pisze:Muszę przyznać Outsider, że Cię znowu nie doceniłem.
Twoja zdolność do oceniania ludzi, których tak naprawdę nie znasz jest niesamowita.
Wystawianie cenzurek, nadawanie naklejek, przypisywanie złych intencji - takiego poziomu to chyba nikt nie osiągnie.
Są "lepsi" ode mnie m.in pan, panie Mikael i pańscy koledzy.Mikael pisze:
Język Outsidera pozostawia delikanie mówiąc wiele do życzenia: choćby jak pisze o Adammie.
Ponadto co niby takiego zrobiłem/zrobiliśmy, że zasługujemy na tak niewyszukane epitety Outsidera? Skąd zarzuty pokroju nazwijmy tak "finansowego"?
Że co, poprzez chęć przeniesienia ludzi na inne forum - zarobiłem jakieś gadżety? - co zresztą juz raz w odniesieniu do mnie odwoływał (choć oczywiście nie wprost - na mnie zrzucił manipulację http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 7&start=15 ), co nie przeszkadza mu tego znów powtarzać.
To wszystko są kalumnie. I pan Outsider dobrze o tym wie, co nie przeszkada mu raz po raz tego na nowo sugerować.
A co do kontekstów - w rozumieniu p. Outsidera - poza rzeczywistym kontekstem jest zbyt wiele jego dopowiedzeń, które z uporem maniaka lansuje jako prawdę objawioną.
To pan paradował, niegdyś z podpisem, na tym forum, nie pomnę już dokładnie jakim-" to ja wredny secesjonista. "
To pan Bennet obnosił się, że zostaliście nazwani zdrajcami
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=7148
Podobnie Ydur vel Kolundryna
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=7954
A tutaj Kledzik powtarza za panią Podbielską
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 7ad89bc728
pan w tej dyskusji też ten wątek zdrady dezercji podnosił.
A tutaj wypowiedź, AKITA SANA, jak z tą zdradą było:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... c&start=75
Muszę przyznać się do głupoty, bo nawet w pierwszej chwili wierzyłem i myślałem -co za debile kogoś nazywają zdrajcami.
Ale załapałem dopiero kilka dni, po tym poście pana Silosa:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=7219
Tak?
Wszyscy jesteśmy wielką rodziną, powinniśmy pisać na obydwu forach. Ale pan Silos tutaj pisać nie będzie, bo tu się kłócili. Przeniósł się tam, gdzie też się kłócą i inni powinni zrobić tak jak on, bo wszyscy jesteśmy wielką rodziną biegaczy A kto tak nie zrobi, ten jest pseudokibicem myślącym tylko o pomszczeniu swojej drużyny.
Pan Silos to oczywiście co innego:
http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=5621
Jak kapitan jego drużyny rzuca hasło biegać w komunistycznej Korei ku czci Kim jakiegoś tam, to on jest za. Jak na podwórku bez kapitana, ktoś rzuca hasło uczcijmy Papieża to on węszy karierowiczostwo i jest najwierniejszym synem kościoła.
Molier się kłania.
To właśnie jest socjotechnika- kto nie z nami ten przeciwko nam. My wielka rodzina, oni kibice, uważający nas za zdrajców, wrednych, ukrywający się za swoimi nickami itd
To jest psychomanipulacja- wymyślić sobie lub przekręcić czyjąś wypowiedź i robić z siebie cierpiętników, którzy poświęcają się dla innych a oni nazywają ich zdrajcami.
To jest granie ludziom na emocjach.
Kalumnie?
Toż to pański styl, zarzuca pan kalumnie udając, że nie wie o co chodzi. Jest takie powiedzenie, nie pomnę dokładnie- "Nie strugaj pan Fredzia" czy jakoś tak
Przecież napisałem tam. Mam przepisać i ubrać linkami?
Proszę.
O świętoszku wkleiłem wyżej link.
pan obnosi się, u siebie ze swoją pobożnością, w podpisie.
Linki do socjotechniki i psychomanipulacji wyżej już wklejone.
Co do licytacji gadżetu- link wklejony wyżej.
Dodam jeszcze, że można jak ktoś chce przekazać pieniądze na jakiś szlachetny cel
- wpłacić na konto i koniec.
-wpłacić, i się z tym na lewo i prawo obnosić
-można zrobić sobie reklamę. Czasami robią tak firmy- wykładają na coś kasę a później dają reklamę -ogłoszenie do prasy
-Zrobić na tym kasę, np: drukować krzyżówki twierdząc, że ma kasa z tego iść na leczenie dzieci chorych na raka. Wysyła się młodych ludzi na miasto a oni je sprzedają. Ile idzie na leczenie to nie wiem.
-można zrobić tak jak w tej sytuacji, do której dałem link. To była reklama plus obnoszenie się. Czy sprzedaż firmy, która dała gadżet na licytację zwiększyła sie czy spadła nie wiem. Czy jej obraz w oczach potencjalnych klientów stał się pozytywny czy negatywny nie wiem. Sam mam krytyczną ocenę takiego postępowania i firmy i osób, które brały w tym udział.
Co do kryptoreklam:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=470
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=775
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=233
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=228
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=206
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=131
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=132
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=118
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=125
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=124
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=130
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=472
To są reklamy pani Podbielskiej, tej samej od zdrajców, które zostały umieszczone jako artykuły. Wszystkie, po za ostatnią są napisane przez nią.
Na forum pan Bennet zwraca uwagę użytkowników na te reklamy.
Jeśli jest jakieś info o produkcie i jest podane kto to sprzedaje, a materiał jest przygotowany przez sprzedawcę, to to jest reklama jego interesu, a nie artykuł.
Na marginesie tam jest podana cena butów w Szwajcarii i Niemczech. Dokładnie kiedy, to nie wiem ale Mizuno mniej więcej w tym czasie, sprzedawał Studio-sport i Jacek Gardener. Także później biegacz.pl
Są jeszcze inne teksty, moim zdaniem o charakterze reklamowym jak np ten:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=881
W tekście jest zdanie:
Co znaczy zastosowaliśmy? Kto? Twórcy strony biegajzwami.com ? Czy firma Nike, która umieściła tam swoją reklamę?Dążąc do zapewnienia najwyższego poziomu amortyzacji i płynności ruchów zastosowaliśmy w tych butach najnowocześniejsze technologie Nike.
I te:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=1367
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=1237
Podobny styl.
To są teksty niepodpisane, niemające autora, ze stylu wnioskuję, że są to teksty reklamowe, ściślej kryptoreklamowe
I jeszcze z innego działu:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?id=672
Ewidentnie reklama.
Spójrzmy na traktowanie innych firm:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=3159
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=2967
Pojawiły się na forum i zaczęło się wybrzydzanie.
nawet była dyskusja na ten temat:
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.php?t=2962
Z charakterystyczną wypowiedzią, pana Marcina 70:
Olimpius rozmawiał z nami zanim otworzył sklep, zaproponował to co widzicie zanim rozpoczął działalność, wszystko z nami uzgadnia. Współpraca według mnie jest bardzo dobra!
jaki mam stosunek do czegoś takiego jak zrobił właściciel nowego sklepu? Uważam, że jest to spam. Spamy nie lubię, jeśli pojawi się w skrzynce wyrzucam bez czytania. Tutaj, w związku z przyjętą polityką minimalnych ingerencji w forum (sami wiecie o co chodzi) posty zostały.
A że im więcej ofert dla biegaczy, tym lepiej? prawda. Ale forma podania informacji powina być inna!
Więc jak to jest?
Czy są reklamy czy ich nie ma?
Jest gdzieś cennik?
Czy może: kto chce, to może przesłać jakiś tekst reklamowy i zostanie on umieszczony na stronie, a pan Bennet wystąpi na forum w roli hostessy?
A jeśli każdy, to dlaczego te pretensje do sx-sport i biegacza.pl?
Trzeba było im wprost napisać- dacie nędzne 5 % promocji a będziecie mieli kryptoreklamę.
Co oznacza to ustalanie warunków współpracy, z ludźmi którzy jeszcze nie rozpoczęli działalności a już uzgadniali warunki współpracy?
Stosuje pan typową retorykę, dla osób swego pokroju. Czego się nie zrobi to wyjdzie się na idiotę.
Jak panu nie odpiszę, to w pewnym sensie przyznam, że posunąłem się do kalumni.
Jak odpiszę to okaże się, że jestem maniakiem.
Oczywiście kolejny raz przekręca pan, moją wypowiedź. Nie pisałem, że dostał pan od kogoś jakikolwiek gadżet. O gadżecie pisałem w zupełnie innym kontekście. Post mój, jest nie zmieniony. Każdy może sprawdzić.
Pański podstawowy problem to to, że ma pan mentalność Ludwika XIV. To taki pański przodek, który zasłynął z powiedzenia "państwo to ja"
-----------------
Po raz pierwszy, w dziejach świata muszę się zgodzić z Fredziem, rzeczywiście to nie ma sensu, parę godzin szukałem linków i jeszcze to poukładać, bo zaraz ktoś będzie udawał lub rzeczywiście nie będzie rozumiał.
Ale jak ktoś będzie chciał kontynuować ten wątek dyskusji to proszę bardzo ale ja będę brał w niej udział pod następującymi warunkami.
Osoba ta niech przeczyta wcześniejsze wypowiedzi i tematy, do których zostały podane linki.
Niech nie przekręca moich wypowiedzi.
Niech odpowie najpierw na kilka pytań:
Kto, gdzie i kiedy, nazwał pana Benneta i jego kolegów zdrajcami lub wrednymi?
Jak nazywa się ludzi, którzy obnoszą się ze swoją rzekomą krzywdą a nigdzie nie można znaleźć potwierdzenia tegoż?
Co to za rodzina, co woli pisać o dupie Maryny tysiące postów a nie chce jej się odpisać na jeden, dwa posty kogoś kto nie wie jak poukładać swój trening lub boli go noga?
Jakim prawem środowisko pana Benneta przeniosło bazę życiówek użytkowników biegania. pl na swoją stronę?
Czy nie zrobiono tego dlatego, bo uznano, że wszyscy tam będą pisać?
Jak można było pogodzić istnienie tego forum, w tej formie jaka miała miejsce wówczas (3lata temu), z pomysłami pana Benneta o startowaniu wszystkich jako biegajzwami.com?
Czy jest tam, na tamtej stronie gdziekolwiek cennik reklam?
Jeśli nie ma, to czy to znaczy, że każdy może przekazać swój tekst reklamowy i zostanie on umieszczony gratis?
Jeśli nie ma żadnej "polityki reklamowej" to dlaczego czepiano się innych sklepikarzy?
Przecież za te 5% promocji, chętnie dawaliby swoje kryptoreklamy.
Dlaczego nie ma reklamowych tekstów innych mazideł, czy sprzętu?
Nie chcą umieszczać za darmo?
Czy linki, które wkleiłem, do tych rzekomych artykułów to reklamy czy artykuły.?
Czy nie oznaczanie reklam jest uczciwe wobec ich czytelników?
Acha jeszcze jedno, nie będę odpowiadał, na ten wątek po 22:00. Teraz ostatni raz tak zrobiłem.
I w pierwszej kolejności będę pisał na inne tematy.
**************************************
**************************************
**************************************
Pod koniec jakiego roku?- kalendarzowego? żydowskiego?muzułmańskiego? przyrodniczego?FREDZIO pisze:
3. Powinny być do końca roku ale z oprogramowaniem tak jest, że czesto są obsuwy
Kierownictwo z tego co wiem, będzie chciało wymyśleć jakąś partnerską formułę na rzecz bieganie.pl pozwalającą działać tym z nas którzy chcą dać coś z siebie. Zobaczymy jak to wyjdzie, jestem dobrej myśli.
A to ma być coś na literę- s ?