ME 2004 w Biegach Górskich

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
Runforfun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 411
Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43

Nieprzeczytany post

Jarkowsky, dawaj znać jak tam Twoje eliminacje? A może już się zakwalifikowałeś - bardzo Ci tego życzę i trzymam kciuki! Daj znać!
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
PKO
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Eliminacje odbędą się pod koniec miesiąca. Czy też Runie pojawisz się na ME? obowiązkowo z kotem
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Niewiedziec czemu gdy  zaczełem robić wyniki na ulicy nie mam takich sił i motywacji do bieganie po górach (szczerze) Cos za cos. Ale w ubiegłym roku tydzięn przed MP zawaliłem Bieg Magurki (bodajże 6 miejasce) i się tak zdołowałem ze miałem wogóle nie jeachać na MP.
Powiedyiaem o tzm mamie to opinkolila  mnie i kasala jechac. Oplacilo sie wiec teray mam takie samo nastawienie.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Runforfun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 411
Rejestracja: 23 lis 2001, 21:43

Nieprzeczytany post

Quote: from ours brun on 11:36 pm on May 18, 2004
Eliminacje odbędą się pod koniec miesiąca. Czy też Runie pojawisz się na ME? obowiązkowo z kotem
kot to nie przyjedzie - jest jak mnich bendyktyński, nie rusza się z miejsca. Ale mnie sie marzy przyjechać i gdyby Jarek się załapał to zrobic jakiś film o Jego starcie.
[i]być kiedyś takim "biegaczem", za jakiego ma mnie mój kot.[/i]
Awatar użytkownika
Jarek Gniewek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Chyba melodramat:):):)
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
 właśnie dzięki mojemu umysłowi".
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Quote: from Jarkovsky on 4:59 pm on May 20, 2004
Niewiedziec czemu gdy  zaczełem robić wyniki na ulicy nie mam takich sił i motywacji do bieganie po górach (szczerze) Cos za cos.
Rzeczywiście czasem trudno wszystko pogodzić, ale wydaje mi się, że Twoim głównym atutem jest bieg anglosaski i w nim spokojnie dołożysz większości lepszych od Ciebie na ulicy. Poza tym taka okazja jak ME w Polsce - chyba warto się przyłożyć ! No i jeszcze Run będzie krecił film - już chyba nie masz wyjścia :)
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj bylismy z Jarkovskim i Tomjadem zrobić mały rekonesans na trasie.
Wrażenie robią bardzo strome podbiegi. Odcinek pod kolejką wygląda przerażająco.
Ale to nie wszystko. Najgorsza jest opcja zbiegów. Każda możliwość to bardzo stromy zbieg,z jednym ostrym zakrętem.
Wystarczy dodac,że wczoraj na Pilsku padał śnieg z deszczem. Wiatr zamrażający dłonie na kość.
Jesli podobna pogoda bedzie na MP,to będzie to rzeż a nie bieg.
Cztery okrążenia góra dół po błocie,kamieniach. To będzie bardzo trudny bieg. Selekcja naturalna:)
Można smiało powiedzieć,że ukończenie go bez uszczerbku na zdrowiu będzie sukcesem.
Swoja drogą taka impreza mogłaby być bardzo medialna. Chętnie obejrzałbym przekaz tv z kamery pędzącej ponad 30km/h w dół na złamanie karku.
Ponadto wszystko rozgrywane jest praktycznie na jednym stoku góry,czyli widac jak na dłoni co się dzieje.
Będzie ciekawa impreza. To pewne.
ogione
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 29 maja 2004, 19:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jestem nowy na forum i zaczynam dopiero zabawę z bieganiem. W poprzednich postach pojawiało się określenie - "anglosaski" i "alpejski". Nie jestem pewien, chodzi o to, że jeden bieg jest tylko pod górę a drugi pod górę i w dół? Drugie moje pytanie, czy są jakieś metody treningowe szczególnie przygotowujące do biegów górskich dla osób, które powiedzmy nie mieszkają w terenie górzystym :-) ???
[i] Indianie uważają, że ich sny są rzeczywistością [/i]
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ogione jeśli chodzi o określenia anglosaski i alpejski to się zgadza z tym co napisałeś.
Co to metod treningowych to nikt ich jeszcze nie opracował. Jest więc do napisania doktorat :)
Jeśli mieszkasz w Krakowie to nie jest żle. Na pewno masz blisko do jakiegoś wzniesienia,górki itp.
Wystarczy zrobić raz w tygodniu trening w terenie pagórkowatym,jakieś podbiegi albo wyjechac w góry na weekend i tam pobiegać. Chodzi bardziej o adaptację aparatu ruchu do biegu pod górę i z góry.
Ponadto konieczny jest dodatkowy trening siły biegowej.
Cała reszta to normalny trening biegowy,z  którego powinno się czerpać maximum przyjemności.
ogione
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 29 maja 2004, 19:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzięki Montano. Postaram się tak przygotować, aby bieg w Korbielowie przynajmniej ukończyć. To tak na dobry początek :-)
[i] Indianie uważają, że ich sny są rzeczywistością [/i]
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

Ogione chcesz pobiec bieg anglosaski czy alpejski w Korbielowie?
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ogione,czy ty aby dzisiaj nie biegłeś na MP w Korbielowie?
11 był ktoś z AGH-u. Skojarzyłem z Tobą.
ogione
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 29 maja 2004, 19:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Chciałbym spróbować anglosaski. Co do biegów, to ja dopiero będę zaczynał, zatem nikt nie mógł mnie jeszcze widzieć :-). Moim celem jest ukończenie anglosasa.
[i] Indianie uważają, że ich sny są rzeczywistością [/i]
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziś była okazja do sprawdzenia się na anglosasie,i to na trasie ME.
Jest naprawdę trudna,ale tak zaprojektowana,że o dziwo nie męczy tak bardzo.
Podbieg pod kolejką nie jest nużący pomimo dużego nachylenia stoku w tym miejscu. Biegnąc widzisz jak na dłoni  zawodników przed tobą i całą resztę za plecami. Ten kontakt wzrokowy sprawia,że nie czujesz wysiłku tylko pniesz się równym tempem do góry.
Póżniej tylko kawałek po płaskim i zbieg w dół. I tu trzeba mieć długie nogi i ... nie myśleć za wiele tylko pędzić na złamanie karku w dół.Czym szybciej tym lepiej. Na zbiegach często mozna nadrobić kilkanaście a nawet kilkadziesiąt metrów. Nie jest to realne na podbiegu.
Podsumowując w tym typie biegu istotną rolę odgrywa umiejętność szybkiego zgiegania z góry,oraz równe tempo pononywania podbiegów.
Awatar użytkownika
ours brun
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 922
Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Nieprzeczytany post

A wyniki jakie? Kto się zakwalifikował?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ