Weekendowe bieganie na Podbeskidziu
- kubus76
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 paź 2003, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jaworzno
- Kontakt:
a Kto to jest mistrz Adam?
melon
http://www.biegwielkoluda.pl
http://www.biegwielkoluda.pl
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Słyszałem że już macie tam halniaka....... no nie wiem jak tam się będzie biegać jutro, a tym bardziej w wyższych górkach typu Pilsko.... A Adam to chyba ten od "leć Adam leć"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Adam to już raczej liczy a nie ćwiczy 

- kubus76
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 paź 2003, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jaworzno
- Kontakt:
spoko, Ours ja nie skoczek, nikt mi treningu z powodu wiatru nie odwoła.... ja faktycznie bedzie mocno wialo, to po prostu na kopule pilska nie bede wylązic, bo to i tak juz plaski odcinek
melon
http://www.biegwielkoluda.pl
http://www.biegwielkoluda.pl
- kubus76
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 paź 2003, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jaworzno
- Kontakt:
JArek, czy odbyło sie niedzielne WBnP? bo Irek chyba nie pojechał, tak ze nie wiem czy ktoś jeszcze był? moze sie wszyscy przestrasyli sniegu, którego troche przybylo i wyobrażam sobie że nie jest latwe biegac po górskich szlakach...
Ja odbębniłem Weekendowe Bieganie na Pilsku, warunki wspaniałe! trasa: KOrbielów KAmienna-PIlsko-Sopotnia-HAla Tanecznik-Trzy KOpce-Sopotnia-Hala Tanecznik-Hala Miziowa-Korbielów KAmienna. razem Ok 25km i 2000m przewyzszenia. Co najważniejsze forma chyba rośnie wiec jest ok. NIe wiem tylko jak zmotywowac kumpla do mocniejszego treningu . no i do startu w zawodach, bo on co cwila zmienia zdanie - startuje, nie startuje , nie dam rady itp.
Ja odbębniłem Weekendowe Bieganie na Pilsku, warunki wspaniałe! trasa: KOrbielów KAmienna-PIlsko-Sopotnia-HAla Tanecznik-Trzy KOpce-Sopotnia-Hala Tanecznik-Hala Miziowa-Korbielów KAmienna. razem Ok 25km i 2000m przewyzszenia. Co najważniejsze forma chyba rośnie wiec jest ok. NIe wiem tylko jak zmotywowac kumpla do mocniejszego treningu . no i do startu w zawodach, bo on co cwila zmienia zdanie - startuje, nie startuje , nie dam rady itp.
melon
http://www.biegwielkoluda.pl
http://www.biegwielkoluda.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kto biega w niedzielę? Może zaliczymy Pilsko w tym tygodniu?
- kubus76
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 paź 2003, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jaworzno
- Kontakt:
jak na Pilsku to ja bede na pewno... oczywiście z nartami
(Edited by kubus76 at 1:46 pm on Jan. 22, 2004)
(Edited by kubus76 at 1:46 pm on Jan. 22, 2004)
melon
http://www.biegwielkoluda.pl
http://www.biegwielkoluda.pl
- kubus76
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 paź 2003, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jaworzno
- Kontakt:
ciekawa propozycja...
http://www.jungfrau-marathon.ch/english ... norama.htm
http://www.jungfrau-marathon.ch/english ... norama.htm
melon
http://www.biegwielkoluda.pl
http://www.biegwielkoluda.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj odbyło się WBNP w wersji extremalnej. Obecni Jarkovsky i Montano.
W sumie zaczęło się łagodnym 6km podbiegiem na Szyndzielnię i nic nie zapowiadało extremy,bo i temperatura -10,słonko,bezwietrznie,nartostrada ubita itd.
Na Szyndzielni kolega Jarkovsky wpadł na pomysł,aby pobiec prawie nieprzetartym szlakiem na Kozią Górę ( chyba nie pomyliłem ). No i zaczęło się. Zbieg w dół okazał się katorgą ( tzw siła biegowa z wykorzystaniem naturalnego ukształtowania terenu ). Każdy krok to niepewność,czy zapadniesz sie po kolana,czy po pas,albo czy centralnie nie zaliczy się gleby bezpośrednio twarzą w śniegu. Podczas zbiegu zanotowałem nawet tętno max 178,podczas gdy normalnie jest to poniżej 130. W sumie ta eskapada w śniegu trwała 40min. Po wybiegnięciu na twarde podłoże nartostrady noga sama podawała a legginsy były zamrożone na kość. Nie wspominam o aspektach krioterapeutycznych tego treningu.
W sumie trening trzeba zaliczyć do tych nieoszukanych,bo 1.53 z czego 1,30 to solidna porcja siły biegowej połączonej z siłą woli.
Za tydzień też biegamy i oczywiście zapraszamy wszystkich chętnych na wspólną przebieżkę
.
(Edited by Montano Corridore at 5:52 pm on Jan. 25, 2004)
(Edited by Montano Corridore at 5:53 pm on Jan. 25, 2004)
W sumie zaczęło się łagodnym 6km podbiegiem na Szyndzielnię i nic nie zapowiadało extremy,bo i temperatura -10,słonko,bezwietrznie,nartostrada ubita itd.
Na Szyndzielni kolega Jarkovsky wpadł na pomysł,aby pobiec prawie nieprzetartym szlakiem na Kozią Górę ( chyba nie pomyliłem ). No i zaczęło się. Zbieg w dół okazał się katorgą ( tzw siła biegowa z wykorzystaniem naturalnego ukształtowania terenu ). Każdy krok to niepewność,czy zapadniesz sie po kolana,czy po pas,albo czy centralnie nie zaliczy się gleby bezpośrednio twarzą w śniegu. Podczas zbiegu zanotowałem nawet tętno max 178,podczas gdy normalnie jest to poniżej 130. W sumie ta eskapada w śniegu trwała 40min. Po wybiegnięciu na twarde podłoże nartostrady noga sama podawała a legginsy były zamrożone na kość. Nie wspominam o aspektach krioterapeutycznych tego treningu.
W sumie trening trzeba zaliczyć do tych nieoszukanych,bo 1.53 z czego 1,30 to solidna porcja siły biegowej połączonej z siłą woli.
Za tydzień też biegamy i oczywiście zapraszamy wszystkich chętnych na wspólną przebieżkę

(Edited by Montano Corridore at 5:52 pm on Jan. 25, 2004)
(Edited by Montano Corridore at 5:53 pm on Jan. 25, 2004)
- kubus76
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 paź 2003, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jaworzno
- Kontakt:
troche sniegu nam napadało....
U mnie zmiana planów, zamiast na Pilsko pojechałem na Babia Góre. Zrobilismy trase: ZAwoja-Policzne-Lajkonik-Markowe Szczawiny-Przeł. Brona-Diablak-Przeł. Krowiarki-Syhlec-Brożki-NA półkach-HAla Śmietanowa-Mosorny Gron-Zawoja Policzne.
Troche zimno było i na grani wiatr troche dokuczał (czuje to teraz w kolanach) Ale ogólnie było ok.
Chciałbym jutro jeszcze jakis górski trening zaliczyc, przed sobotnimi zawodami-choc nie wiem jeszcze co ze startem, bo nie mam chyba z kim startowac...
Przyjedzcie chłopaki biegac w przyszłym tygodniu na Pilsko...
U mnie zmiana planów, zamiast na Pilsko pojechałem na Babia Góre. Zrobilismy trase: ZAwoja-Policzne-Lajkonik-Markowe Szczawiny-Przeł. Brona-Diablak-Przeł. Krowiarki-Syhlec-Brożki-NA półkach-HAla Śmietanowa-Mosorny Gron-Zawoja Policzne.
Troche zimno było i na grani wiatr troche dokuczał (czuje to teraz w kolanach) Ale ogólnie było ok.
Chciałbym jutro jeszcze jakis górski trening zaliczyc, przed sobotnimi zawodami-choc nie wiem jeszcze co ze startem, bo nie mam chyba z kim startowac...
Przyjedzcie chłopaki biegac w przyszłym tygodniu na Pilsko...
melon
http://www.biegwielkoluda.pl
http://www.biegwielkoluda.pl
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Kubus - jak dokładnie wyglądają takie skitourowe zawody?
Niestety w ferie nie przyjadę w Beskidy na narty i bieganie - muszę jechać w cieplejszy paryski klimat...
Niestety w ferie nie przyjadę w Beskidy na narty i bieganie - muszę jechać w cieplejszy paryski klimat...
- kubus76
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 22 paź 2003, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: jaworzno
- Kontakt:
SĄ 2 formuły rozgrywania zawodów: indywidualnie i zespołowo ( dwójkami) i dwie metody przeprowadzania zawodów- start-meta (czas liczony od startu do mety) i sa tez zawody na których jest współny start ale jest to taka zbiorowa wycieczka, podchodzi sie do pewnego momentu a potem dopiero jest odcinek od ktorego jest liczony czas podejscia do pewnego punktu (taki sprint) potem trasa idzie dalej turystycznie, nastpępnie jest zjazd tez do pewnego punktu i od tego punktu jest dopiero zjazd na czas po wysnaczonej trasie i potem znowu turystycznie. Sedziowe jakos obliczaja stosunek czasu podejscia do zjazdu czy cos takiego. ( jest to mało popularna formula zawodów - jedne zawody w kraju sa tak rozgrywane) jednym słowem jest to extrema w pełnym tego słowa znaczeniu, jest ciężej niz samo bieganie pod góre, do tego dochodza trudnosci spowodowane przez pogode ( silny wiatr, zimno, glęboki snieg, czasem mgła) do tego na niektórych zawodach zjazdy są takie... ze trzeba sie wpiać do liny zeby sie nie zabic!
O zawodach mozna przeczytac na stronie www.skitour.prv.pl
lub www.kandahar.miconet.pl
O zawodach mozna przeczytac na stronie www.skitour.prv.pl
lub www.kandahar.miconet.pl
melon
http://www.biegwielkoluda.pl
http://www.biegwielkoluda.pl
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
WBnP na Pilsko planujemy zorganizowac na wiosne jako bespośrednie przygotowanie się MP no i ewentualnie do ME 
Gdybys miał wolne deski to bym z tobą wystartował na tych zawodach.

Gdybys miał wolne deski to bym z tobą wystartował na tych zawodach.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jutro zbiórka 9.15 pod kolejką na Szyndzielnie. Trasa i tempo nie znane. Czas biegu nieokreślony. Planujemy spalić po1500 kcal (chyba nie pomyliłem jednostek ) i 30dkg tłuszczu z oponek zimowych
.
Hej!

Hej!