co po FR935 ?

[mnich86]

Taka ciekawostka, uruchomiłem swojego Polara V800, on może mieć już 9 lat około, a właczył się, synchronizuje się, łapie GPS w około kilkadziesiąt sekund (czyli jak zwykle) i potrafi zarejestrować około 150 minut treningu z podłączonym czujnikiem pulsu i GPS na najwyższej dokładności...
To dopiero sprzęt...
Taka historia z cyklu kiedyś to było, a teraz to nie ma

[Slawcio]

Ja też mam działającego V800, mało tego, w nim da się samodzielnie wymienić akumulator, już raz to robiłem.
Trudniej tylko kupić tak dobry jak oryginalny akumulator.

Dodam, że Polary mają też ten plus, że można w nich za w miarę rozsądne pieniądze, w oryginalnym serwisie wymienić akumulator i zegarek dostaje drugie życie.
W zeszłym roku za 350 zł wymieniałem w moim Grit X Pro.

[mnich86]

Ja też mam działającego V800, mało tego, w nim da się samodzielnie wymienić akumulator, już raz to robiłem.
Trudniej tylko kupić tak dobry jak oryginalny akumulator.

Dodam, że Polary mają też ten plus, że można w nich za w miarę rozsądne pieniądze, w oryginalnym serwisie wymienić akumulator i zegarek dostaje drugie życie.
W zeszłym roku za 350 zł wymieniałem w moim Grit X Pro.

Szkoda, że i nowa fabryczna by mi nie wystarczała
Jednak ciekawe doświadczenie sobie wrócić i zobaczyć jak bardzo wszystko poszło do przodu i do tyłu