Ty chyba mocnego treningu nie widziałeś.
NIE MAMY PAŃSKIEGO PŁASZCZA I CO NAM PAN ZROBISZ
Moderator: infernal
- Przemkurius
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3580
- Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
- Lokalizacja: Łódź
[url=viewtopic.php?t=60705]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
[url=viewtopic.php?t=60706]KOMENTSY[/url]
800m: 2:11.97 - 06.22
1000m: 2:49.94 - 06.22
1609m: 5:03.80 - 06.22
3000m: 10:23.18 - 12.20
5km: 17:39 - 09.22
10km: 38:12 - 05.24
15km: 57:50 - 11.24
HM: 1:19:06 - 02.25
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2265
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Poczymej Przemkuriusowi piwo, to ci pokaże.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1474
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
@cichy70
Tak sobie jeszcze myślę, apropo tego zimna... może sauna?
Conner Mantz, którego obserwuję na stravie chodzi regularnie. W Provo też bywa zimno...
https://www.strava.com/activities/13364364095
@Przemkurius Tak to wygląda moim zdaniem: za ciężki trening to sprawa bardzo indywidualna, może dotyczyć dnia - jednego treningu, albo kilku czy całego procesu. Problem polega na tym by nie przekroczyć tej granicy przetrenowania.
Moja pierwsza trenerka, gdy zaczynałem powiedziała mi mniej więcej coś takiego gdy chciałem więcej, szybciej, mocniej ... - ok, ale po dwóch, trzech miesiącach, przyjdzie zniechęcenie, narzekanie, niezadowolenie z treningów... będzie pan (to była młoda osoba, a ja już taki nie : ) przetrenowany, przestanie pan biegać...
Posłuchałem! Koledzy, którzy nie posłuchali, faktycznie szybko zrezygnowali...
Philip Maffetone "Trening wytrzymałościowy" ma podobne podejście. Urazy fizyczne spowodowane za mocnym treningiem przychodzą później, albo nawet wcale, ale wówczas kończy się to słabym startem.
A tego (słaby start, bo za mocno jak dla mnie trenowałem) też doświadczyłem. Jak tu chociaż raz (a podejść było kilka) nie spróbować treningu po bandzie, albo i mocniej?

Tak sobie jeszcze myślę, apropo tego zimna... może sauna?
Conner Mantz, którego obserwuję na stravie chodzi regularnie. W Provo też bywa zimno...
https://www.strava.com/activities/13364364095
@Przemkurius Tak to wygląda moim zdaniem: za ciężki trening to sprawa bardzo indywidualna, może dotyczyć dnia - jednego treningu, albo kilku czy całego procesu. Problem polega na tym by nie przekroczyć tej granicy przetrenowania.
Moja pierwsza trenerka, gdy zaczynałem powiedziała mi mniej więcej coś takiego gdy chciałem więcej, szybciej, mocniej ... - ok, ale po dwóch, trzech miesiącach, przyjdzie zniechęcenie, narzekanie, niezadowolenie z treningów... będzie pan (to była młoda osoba, a ja już taki nie : ) przetrenowany, przestanie pan biegać...
Posłuchałem! Koledzy, którzy nie posłuchali, faktycznie szybko zrezygnowali...
Philip Maffetone "Trening wytrzymałościowy" ma podobne podejście. Urazy fizyczne spowodowane za mocnym treningiem przychodzą później, albo nawet wcale, ale wówczas kończy się to słabym startem.
A tego (słaby start, bo za mocno jak dla mnie trenowałem) też doświadczyłem. Jak tu chociaż raz (a podejść było kilka) nie spróbować treningu po bandzie, albo i mocniej?

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4228
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
od kiedy biegasz Darek?
bo ja od 1999 roku
i nie raz byłem przetrenowany pewnie
a wciąż biegam.
bo ja od 1999 roku
i nie raz byłem przetrenowany pewnie
a wciąż biegam.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1474
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Wygląda na to, że w tym roku będę obchodził jubileusz 20-lecia! 

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4228
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no to wiesz że mocniejsze bieganie niekoniecznie równa przetrenowanie.
zaby tak było musi dojść wiele innych czynników.
poza tym mam wrażenie, że nie pamiętam już kiedy biegałem tak słabo i zachowawczo.
zaby tak było musi dojść wiele innych czynników.
poza tym mam wrażenie, że nie pamiętam już kiedy biegałem tak słabo i zachowawczo.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13339
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Patrząc na obecne trendy w polskim bieganiu, to już za późno nawet na zakończenie kariery.




Warsztaty z techniki biegu
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
https://parawruch.pl/blog/warsztaty-z-t ... ezon-2025/
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4228
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
dlatego nie oglądam się na nikogo.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1474
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Moim zdaniem: jak rośnie niezadowolenie, pojawia się złe samopoczucie, choroba, to są to znaki ostrzegawcze, że dotarło się do granicy, za którą rozpoczyna się przetrenowanie… zaczyna się bo to jednak musi trwać… (i taka choroba może przed nim uratować - moim zdaniem)
Ale jakoś trzeba trenować...!
"...tak słabo i zachowawczo..." - ale co na to organizm?
Rozumiem, że w sense: obserwujesz, rozważasz, analizujesz itd, ale idziesz swoją drogą, sam decydujesz... bierzesz pełną odpowiedzialność za własny trening...
PS
Mam nadzieję, że nie zaczniesz recenzować sowich wpisów i teraz będzie już tylko pięknie...

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4228
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
zawsze piszę co myśle.
recenzuje tylko język i tu jest wersja mocno ułagodzona

recenzuje tylko język i tu jest wersja mocno ułagodzona

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1474
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Tak trzymaj!
Ścigamy się dalej...

Ścigamy się dalej...

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4945
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
No i to się nazywa blog!!! Masa masa masa.... 10kg robi gigantyczną różnicę. W każdym wieku.
3 piwka wieczorem to bardzi dobry pomysł!
3 piwka wieczorem to bardzi dobry pomysł!

viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1474
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Interesujący wpis!
***
"czy ja nabiegam 21:15 czy 18:45
to tylko mnie będzie kręcić bo żadne to czasy.
nawet w moim wieku."
No nie wiem... 21:15 ok. dla mnie (a dla Ciebie przypuszczam załamka : ), ale 18:45 to już dobrze (bardzo) wygląda...
***
"czy ja nabiegam 21:15 czy 18:45
to tylko mnie będzie kręcić bo żadne to czasy.
nawet w moim wieku."
No nie wiem... 21:15 ok. dla mnie (a dla Ciebie przypuszczam załamka : ), ale 18:45 to już dobrze (bardzo) wygląda...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1474
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Witaj w klubie samotrenujących się biegaczy, czerpiących z wiedzy Magnesów, Yacooli, Rollich i całej reszty do wyboru oraz maszyn i własne wyczucie : )
To jak korzystasz z maszyn i jak to oceniasz jest bardzo interesujące, szczególne tych płatnych...
Bardzo dobrze, moim zdaniem, że uwzględniłeś kilometry robione w pracy w planie treningowym.
@cichy70 Możesz zdradzić jak Ci maszyna wylicza procentowo: węglowodany, białka i tłuszcze?
Ja tak sobie na nosa ustaliłem: W-45%, B-25%, T-30% Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam!
To jak korzystasz z maszyn i jak to oceniasz jest bardzo interesujące, szczególne tych płatnych...
Bardzo dobrze, moim zdaniem, że uwzględniłeś kilometry robione w pracy w planie treningowym.
@cichy70 Możesz zdradzić jak Ci maszyna wylicza procentowo: węglowodany, białka i tłuszcze?
Ja tak sobie na nosa ustaliłem: W-45%, B-25%, T-30% Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 600
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
@Drwal Biegacz Moim zdaniem zdecydowanie za mało węglowodanów. W diecie biegacza powinno znaleźć się ich minimum 60%
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 2:59:58 (06.04.2025)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=66028
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=66029
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 2:59:58 (06.04.2025)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=66028
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=66029