Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym twierdzeniem. Na sugestiach Garmina nabiegałem 1:22 w półmaratonie.Garmin jest zaprojektowany z myślą o przeciętnych tuptaczach, więc albo olejesz jego wskazania i weźmiesz odpowiedzialność za swoje życie, albo zostaniesz w świecie fantazji mając wygodną wymówkę na każdą okazję.
Nie wiem jak Wy ustawiacie te sugestie. Mi tygodniowo planował treningi na poziomie 50-80 kmNawet zwykły tuptacz nie mieści się w skali, która kończy się na 30 km/tydzień: