Co nabiegam na tysiaka? - odpowiedź na pytanie potrzebna

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13651
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Olaboga pisze: 28 gru 2024, 21:27
KUBIX pisze: 27 gru 2024, 20:16 Kolce sprawują się fenomenalnie, forma rośnie. Szykujemy się na mistrzostwa Dolnego Śląska za miesiąc. Dzisiaj fajna sesja - 5x300 metrów po 44 sekund każde powtórzenie na przerwach 3 minutowych, potem 3x500 na przerwach 2 minutowych po 1:25 każde. Jutro mam teścik na 2 kilometry, więc trochę nam to powie. Jestem dobrej myśli, a co Panowie sądzą o takich czasach przy takich powtórzeniach?
Pod co ten trening? Rolli? Chyba jest ważniejsze co było wcześniej(sesja przed) i co było po (kolejny trening). Może nie ważniejsze, ale daje kontekst i pogląd całościowy. Co niby można powiedzieć o jednej sesji wyjętej z programu, o którym nic nie wiadomo? Jeśli chodzi o te konkretne dystanse, to wolę krótsze przerwy.

Pozdro.
Normalny trening pod dystansy średnie. A przerwy? Robi sie niekiedy nawet 10 minut.
New Balance but biegowy
Olaboga
Wyga
Wyga
Posty: 76
Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
Życiówka na 10k: 49:26
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 29 gru 2024, 09:03
Olaboga pisze: 28 gru 2024, 21:27
KUBIX pisze: 27 gru 2024, 20:16 Kolce sprawują się fenomenalnie, forma rośnie. Szykujemy się na mistrzostwa Dolnego Śląska za miesiąc. Dzisiaj fajna sesja - 5x300 metrów po 44 sekund każde powtórzenie na przerwach 3 minutowych, potem 3x500 na przerwach 2 minutowych po 1:25 każde. Jutro mam teścik na 2 kilometry, więc trochę nam to powie. Jestem dobrej myśli, a co Panowie sądzą o takich czasach przy takich powtórzeniach?
Pod co ten trening? Rolli? Chyba jest ważniejsze co było wcześniej(sesja przed) i co było po (kolejny trening). Może nie ważniejsze, ale daje kontekst i pogląd całościowy. Co niby można powiedzieć o jednej sesji wyjętej z programu, o którym nic nie wiadomo? Jeśli chodzi o te konkretne dystanse, to wolę krótsze przerwy.

Pozdro.
Normalny trening pod dystansy średnie. A przerwy? Robi sie niekiedy nawet 10 minut.
Jak wydłużam przerwy, to zaczynam zębami szczękać, z zimna. Człowiek rozgrzany, spocony i jeszcze sobie zaczyna stać kilka minut i czekać, wyziębiać się. Zrozumiałe że czas odpoczynku ma znaczenie. Ale jak zwróciłeś uwagę, czasem, pogoda nie sprzyja. W zimie na ogół nie sprzyja.

Pozdro:)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13651
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Niekiedy, jak przerwy takie długie, to sie chowamy w szatni.
Ale jak zaznaczyłem, normalnie przy temperaturach poniżej 2°, takich treningów nie robimy.
KUBIX
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 31 lip 2023, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 29 gru 2024, 09:00
KUBIX pisze: 27 gru 2024, 20:16 Kolce sprawują się fenomenalnie, forma rośnie. Szykujemy się na mistrzostwa Dolnego Śląska za miesiąc. Dzisiaj fajna sesja - 5x300 metrów po 44 sekund każde powtórzenie na przerwach 3 minutowych, potem 3x500 na przerwach 2 minutowych po 1:25 każde. Jutro mam teścik na 2 kilometry, więc trochę nam to powie. Jestem dobrej myśli, a co Panowie sądzą o takich czasach przy takich powtórzeniach?
Robicie takie 300-ki przy tak niskich temperaturach?
Nie zle, nie zle. Normalnie powinno wyjść 800m w 1:59. Ale ze to przy tych temperaturach, to w hali może i szybciej.
Ale!!! Ja chłopków nigdy nie puszczam na takie tempa przy ujemnych temperaturach, bo szybko będzie aua.

A te 2000 powinno wyjść w 5:59!
Robimy i nie wychodzą źle. 2000 wyszło w 5:53, więc petarda. Trenujemy teraz ostro, żeby na 25 stycznia się wyrobić, jestem dobrej myśli. Jestem w absolutnie najlepszej formie mojego życia i mnie to cieszy 😀.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13651
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Idzie! Dobrze idzie!!!
KUBIX
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 31 lip 2023, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla zainteresowanych:
Dzisiaj na zaśnieżonej bieżni 12x400 m na przerwie 60 sekund po 1:10 każde powtórzenie. Po wszystkim jeszcze jedne 400 na maksa, wyszło w 59 sekund.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13651
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

OK, ale ze zaśnieżone, to nic nie mówi. Takie 59 na twoim poziome powinno wyjść parę razy. No i latem na pewno tez tak będzie.
KUBIX
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 31 lip 2023, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 04 sty 2025, 20:35 OK, ale ze zaśnieżone, to nic nie mówi. Takie 59 na twoim poziome powinno wyjść parę razy. No i latem na pewno tez tak będzie.
Zaśnieżona, czyli było dosyć ślisko, więc biegane zachowawczo, ale jak na te przerwy, to myślę, że fajny trening i tak wyszedł.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 501
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

Nieprzeczytany post

Ale biegane w kolcach? Jeśli stopa nie uciekała, to może nie ma większego znaczenia na jakiej powierzchni trening jest biegany...
Z opisu trochę wnioskuje, że było biegane z rezerwa a pomimo tego w zadowalającym tempie.

A przy okazji mam pytanie jakie mięśnie miałeś zmęczone po takim treningu? W tym samym dniu i w kolejnych?
----------------------------------------------------------
1440miles
KUBIX
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 31 lip 2023, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie! W sobotę startuję w ogólnopolskim mityngu, dystans to 2000 metrów, oczywiście na hali. Macie jakieś porady na taktykę podczas biegu? Może również polecicie, co jeść dzień przed i w dniu startowym? Nigdy do tego nie przykładałem większej uwagi, a może tam są te sekundy, które się przydadzą na linii startu?
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 619
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

KUBIX pisze: 14 sty 2025, 08:17 Witajcie! W sobotę startuję w ogólnopolskim mityngu, dystans to 2000 metrów, oczywiście na hali. Macie jakieś porady na taktykę podczas biegu? Może również polecicie, co jeść dzień przed i w dniu startowym? Nigdy do tego nie przykładałem większej uwagi, a może tam są te sekundy, które się przydadzą na linii startu?
Jedz tak jak zwykle przed zawodami nic nie świruj bo się skończyć może źle :P
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13651
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

No ale tez nie upychaj sie jakimiś dziwnymi i tłustymi rzeczami. Normalnie jedzenie!
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13651
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Taktyka: Jak trener nic nie mówił... zacznij całkiem spokojnie (i tak będzie za szybko) pilnuj tempo do 1400m i wtedy, jak już będziesz umierał, pomysl o Rolli i przyspiesz.
Awatar użytkownika
fangss
Wyga
Wyga
Posty: 126
Rejestracja: 24 sie 2023, 23:52
Życiówka na 10k: 43:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na kombinowanie z dietą jest już trochę za późno, ale możesz np. przez te kilka dni spać z zakrytymi czymś oczami, np. ciemnym bawełnianym półkoszulkiem najprościej. To się przełoży na więcej melatoniny, ta się przełoży na ... i na lepszy wypoczynek i regenerację. I luzik bez napinki. :hahaha:
KUBIX
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 31 lip 2023, 18:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 14 sty 2025, 11:06 Taktyka: Jak trener nic nie mówił... zacznij całkiem spokojnie (i tak będzie za szybko) pilnuj tempo do 1400m i wtedy, jak już będziesz umierał, pomysl o Rolli i przyspiesz.
Rozumiem. Ta dwójka to w ogóle dla mnie ciekawy dystans, bo myślę, że "uderzenie" z tysiaka powinno tutaj zadziałać i czas powinien być naprawdę fajny. No cóż, jakby to powiedzieć, wciągnąłem się po uszy w bieganie, a nigdy nie planowałem.
ODPOWIEDZ