Co nabiegam na tysiaka? - odpowiedź na pytanie potrzebna

[yacool]

No i tak dalej. Z lekkiej roboty. Nawet z jeszcze lżejszej złamiesz 17.

[mimi]

Tylko infekcja gardła, czy gorączka też wystrzeliła? Bo czasem można mieć jakąś infekcje, ból gardła, ale normalnie funkcjonować (organizm radzi sobie z zagrożeniem), a innym razem trzeba zażywać leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i człowiek chciałby się tylko położyć do łózka. Ale są osoby, co uważają, że można z chorobą biegać jeśli się jest "twardzielem"... Czego ja akurat nie polecam. Bo myślę, że lepiej zrobić sobie przerwę od treningu 2-3 dni i wroćić szybko do zdrowia, niż dokładać męczacemu się organizmowi wysiłek, co może być ryzykowne. Ale, to moje subiektywna opinia, ktoś może uważać inaczej...

Cel 17:30 jak najbardziej realny.

Cząstkowy cel wygląda na zrealizowany. Gratulacje!

[pawo]

Też gratuluję.
Pogratulowałbym nawet za 17:37.

[KUBIX]

Tylko infekcja gardła, czy gorączka też wystrzeliła? Bo czasem można mieć jakąś infekcje, ból gardła, ale normalnie funkcjonować (organizm radzi sobie z zagrożeniem), a innym razem trzeba zażywać leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i człowiek chciałby się tylko położyć do łózka. Ale są osoby, co uważają, że można z chorobą biegać jeśli się jest "twardzielem"... Czego ja akurat nie polecam. Bo myślę, że lepiej zrobić sobie przerwę od treningu 2-3 dni i wroćić szybko do zdrowia, niż dokładać męczacemu się organizmowi wysiłek, co może być ryzykowne. Ale, to moje subiektywna opinia, ktoś może uważać inaczej...

Cel 17:30 jak najbardziej realny.

Cząstkowy cel wygląda na zrealizowany. Gratulacje!

Wystrzeliło w sumie wszystko. Gorączka, gardło. Jakaś chyba grypa mnie uderzyła. Wystartowałem mimo wszystko, bo nie chciałem, żeby wykonana praca poszła na marne. Dziękuję za gratulacje .

[KUBIX]

Też gratuluję.
Pogratulowałbym nawet za 17:37.

Dziękuję bardzo

[Siedlak1975]

Gratulacje!! Super debiut

[gokish]

Tylko infekcja gardła, czy gorączka też wystrzeliła? Bo czasem można mieć jakąś infekcje, ból gardła, ale normalnie funkcjonować (organizm radzi sobie z zagrożeniem), a innym razem trzeba zażywać leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i człowiek chciałby się tylko położyć do łózka. Ale są osoby, co uważają, że można z chorobą biegać jeśli się jest "twardzielem"... Czego ja akurat nie polecam. Bo myślę, że lepiej zrobić sobie przerwę od treningu 2-3 dni i wroćić szybko do zdrowia, niż dokładać męczacemu się organizmowi wysiłek, co może być ryzykowne. Ale, to moje subiektywna opinia, ktoś może uważać inaczej...

Cel 17:30 jak najbardziej realny.

Cząstkowy cel wygląda na zrealizowany. Gratulacje!

Wystrzeliło w sumie wszystko. Gorączka, gardło. Jakaś chyba grypa mnie uderzyła. Wystartowałem mimo wszystko, bo nie chciałem, żeby wykonana praca poszła na marne. Dziękuję za gratulacje .

Źle tam życzyć nie chce ale nie zdziw się jak za 3/4 dni odpalisz tryb kaszlu i wyjdzie, że to krztusiec (śmieszkuję bo sam tak przechodzę właśnie swoje :/ )

[sultangurde]

Źle tam życzyć nie chce ale nie zdziw się jak za 3/4 dni odpalisz tryb kaszlu i wyjdzie, że to krztusiec (śmieszkuję bo sam tak przechodzę właśnie swoje :/ )

O dokładnie to miałem...lekkie przeziębienie z katarem przeszło a kilka dni później jeb i tydzień wycięty z życiorysu. Strasznie upierdliwa infekcja!! Zdrówka dla wszystkich.

[gokish]

Źle tam życzyć nie chce ale nie zdziw się jak za 3/4 dni odpalisz tryb kaszlu i wyjdzie, że to krztusiec (śmieszkuję bo sam tak przechodzę właśnie swoje :/ )

O dokładnie to miałem...lekkie przeziębienie z katarem przeszło a kilka dni później jeb i tydzień wycięty z życiorysu. Strasznie upierdliwa infekcja!! Zdrówka dla wszystkich.

Wiem lekko śmiecimy temat ale no miałem podobnie najpierw przeziębienie (mocniejsze troszkę bo nawet 38 gorączka była i mięśnie bolały) przerwa i za chwile kaszel taki aż straciłem głos. Dziś u lekarza L4 do końca tygodnia + antybiotyk i leki przeciwkaszlowe i werdykt krztusiec. (a szczepionke mam w lodówce i nie zdążyłem się zaszczepić :D ) więc serio jest gówno w powietrzu i teraz pewnie z 2 miesiące będę kaszlał.

[sultangurde]

Wiem lekko śmiecimy temat ale no miałem podobnie najpierw przeziębienie (mocniejsze troszkę bo nawet 38 gorączka była i mięśnie bolały) przerwa i za chwile kaszel taki aż straciłem głos. Dziś u lekarza L4 do końca tygodnia + antybiotyk i leki przeciwkaszlowe i werdykt krztusiec. (a szczepionke mam w lodówce i nie zdążyłem się zaszczepić :D ) więc serio jest gówno w powietrzu i teraz pewnie z 2 miesiące będę kaszlał.

Delikatny offtop, u mnie były tylko stany podgorączkowe, ale za to bardzo silne, jakby wędrujące bóle mięśni, plecy, brzuch, oba boki, w pewnym momencie ból mięśni zamienił się w takie ataki bolesnych skurczy, że bez środków przeciwbólowych był dramat. Dramatem były też 3 noce, gdzie łącznie spałem może z 8 godzin. Werdykt ostre bakteryjne zapalenie oskrzeli. Został już tylko kaszel i lekkie bóle mięśni jak mocno kicham.

Gratulacje dobrego wyniku dla autora wątku, będzie co poprawiać

[Rolli]

Gratulacje... sub17 szybko przyjdzie.

[KUBIX]

To teraz pytanie do wszystkich. Na zawodach zauważył mnie trener z klubu, do którego mam około 30 kilometrów, ale nie byłoby problemu z dojazdem. Co o tym sądzicie?

[Drwal Biegacz]

Gratuluję wyniku!
Życzę zdrowia!

Trener? Nie wiem dlaczego, ale ogarnia mnie lęk, to jednak może być szansa...
Może rozpocznij od wysłuchania podcastu z Mateuszem Kaczorem co mówi o trenerach i trenowaniu gdy był juniorem.

[KUBIX]

Gratulacje... sub17 szybko przyjdzie.

Dzięki bardzo

[KUBIX]

Gratuluję wyniku!
Życzę zdrowia!

Trener? Nie wiem dlaczego, ale ogarnia mnie lęk, to jednak może być szansa...
Może rozpocznij od wysłuchania podcastu z Mateuszem Kaczorem co mówi o trenerach i trenowaniu gdy był juniorem.

Dziękuję bardzo . Przesłucham podcastu i zgodzę się - to może być szansa..