Jeśli Twoje odczucie jest takie, że "zbyt mocno" to prawie na pewno jest za mocno
Jeśli mogę coś zaproponować to bieganie w/g jakiegoś planu. Z jednej strony utemperuje to Twoje zapędy (bo plan nie zawsze będzie Ci kazał biec mocno) a z drugiej strony będzie stanowił motywację na te dni w których się nie chce biegać. Ze swojej strony mogę Ci zaproponować bieganie metodą Danielsa. Tam jest wszystko prosto i przejrzyście określone: rodzaje biegów, tempa, długości, etc.
Pod tymi dwoma linkami znajdziesz podstawy tej metody. Jeśli Ci się spodoba to możesz też kupić książkę tego autora.
https://bieganie.pl/trening/trening-bie ... -danielsa/
https://bieganie.pl/trening/polmaraton- ... do-startu/
Pozdrawiam!