Ironman Frankfurt
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Wzorem innych, trochę z próżności zamieszczam ten temat.
Dla rozgrzewki link to tekstu o moich przemyśleniach na tydzień przed najważniejszym dla mnie startem tego sezonu.
Na tydzień przed
Dla rozgrzewki link to tekstu o moich przemyśleniach na tydzień przed najważniejszym dla mnie startem tego sezonu.
Na tydzień przed
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Trzymam za Was kciuki
biegowa recydywa
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
Na czym polega kontuzja Leszka, że nie może płynąc kraulem? Płynięcie żabą 3,8km bardzo odradzałam..... Są różne inne możliwości w zależności w jaki sposób bolą rzebra. Żabą można taki dystans płynąć bardzo długo i wtedy mieć siłę na dalsze, albo szybciej i się zakatować.
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
pozdro
po strzale rura do przodu, że do mety.
i nie zwalniać.
po strzale rura do przodu, że do mety.
i nie zwalniać.
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Moja kontuzja to silne zbicie mięśni między żebrowych, zrosty i blizny wewnętrzne.
Najkrócej - nie mogę bezboleśnie wykonać obrotu ramienia jak też nie mam pełnego oddechu.
Zastanawiałem się czy startować, jednak po sobotnim i niedzielnym treningu myślę, że żabą się uda zamknąć ten dystans na poziomie 1h40' (może trochę lepiej) w stosunku do "mojego kraula" to jest około 20' straty.
Najkrócej - nie mogę bezboleśnie wykonać obrotu ramienia jak też nie mam pełnego oddechu.
Zastanawiałem się czy startować, jednak po sobotnim i niedzielnym treningu myślę, że żabą się uda zamknąć ten dystans na poziomie 1h40' (może trochę lepiej) w stosunku do "mojego kraula" to jest około 20' straty.

[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- monka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 540
- Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31
Leszku, jeśli tak, to żaba ma dużo sensu. Dobrze żeby ból był jak najmniejszy, bo sam z siebie zabiera dużo siły, pokonanie go, wytrzymanie... Na pewno jakieś środki przeciwbólowe się przydadzą, w zależności jak się na co reaguje.
Trzymam bardzo mocno kciuki za wszystkich!!! Wierzę, że uda się każdemu z Was ukończyć!!!
p.s. "Albo tego niezwykłego uczucia ssania, gdy podczas nabierania powietrza woda ze wzburzonego jeziora zamyka nam usta, musimy wstrzymać oddech i przeczekać kolejny cykl ruchu ramion, zanim nabierzemy w płuca życiodajnego gazu"
Ja nie czekam całego cyklu na poprawienie "gryzu" tylko od razu na przeciwnej stronie i można dodać loping.
Trzymam bardzo mocno kciuki za wszystkich!!! Wierzę, że uda się każdemu z Was ukończyć!!!
p.s. "Albo tego niezwykłego uczucia ssania, gdy podczas nabierania powietrza woda ze wzburzonego jeziora zamyka nam usta, musimy wstrzymać oddech i przeczekać kolejny cykl ruchu ramion, zanim nabierzemy w płuca życiodajnego gazu"
Ja nie czekam całego cyklu na poprawienie "gryzu" tylko od razu na przeciwnej stronie i można dodać loping.
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
zycze powodzenia i trzymam kciuki za wasze zdobycie linij mety!!!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Powodzenia!
Od kiedy startuje w triathlonach , mysle coraz czesciej
o tym szalenstwie jakim jest ironman , i chyba wiem - ile trzeba poswiecic , by tego dokonac .
Mam nadzieje, ze kiedys znajde tyle sily a przedewszystkim czasu aby zrealizowac plan .
Wyrozumialosc rodziny jest tez warunkiem koniecznym
- wiem to juz dzisiaj ...
(Edited by proto at 11:54 am on July 5, 2004)
Od kiedy startuje w triathlonach , mysle coraz czesciej
o tym szalenstwie jakim jest ironman , i chyba wiem - ile trzeba poswiecic , by tego dokonac .
Mam nadzieje, ze kiedys znajde tyle sily a przedewszystkim czasu aby zrealizowac plan .
Wyrozumialosc rodziny jest tez warunkiem koniecznym
- wiem to juz dzisiaj ...
(Edited by proto at 11:54 am on July 5, 2004)
[i]swim - bike - run [/i]
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
A ja mam takie male pytanko (nie moge znalesc na stronce
) jakie jest 'minimum' na hawaie? wiem ze na kazdych zawodach jest inaczej...
fakt takie dystans to juz trzeba bardzo duzo poswiecic...

fakt takie dystans to juz trzeba bardzo duzo poswiecic...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
zaada rodziału miejcs na Hawaje jest w przyblizeniu taka:
Ironman przed sezonem przydziela miejsca poszczególnym organizatorom. Oni rozdzielają je między kategorie wiekowe kierujac się liczbą startujących i poziomem. To jest mniej więcej tak, że około 5% najlepszych w każdej kategori wiekowej ma szanse na zakwalifikowanie się. Frankfurt dostął w tym roku 120 "Kona slots", i np. w kategorii męzczyźni 35-40 lat jest 34 miejsc, a jest ponad 700 zawodników w tej kategorii. W zeszłym roku najsłabszy zawodnik, który zakwalifikował się na Hawaje w tej kategorii miał czas 9:48. Nie jest to tkaie łatwe, oj nie jest. Mozecie sobie zrobić przymiarkę: 8 minut w strefach, 1:13 pływania (średnio 1.55/100m), 5:30 rower (33km/h) i 3:05 w maratonie (4.20/km).
Ironman przed sezonem przydziela miejsca poszczególnym organizatorom. Oni rozdzielają je między kategorie wiekowe kierujac się liczbą startujących i poziomem. To jest mniej więcej tak, że około 5% najlepszych w każdej kategori wiekowej ma szanse na zakwalifikowanie się. Frankfurt dostął w tym roku 120 "Kona slots", i np. w kategorii męzczyźni 35-40 lat jest 34 miejsc, a jest ponad 700 zawodników w tej kategorii. W zeszłym roku najsłabszy zawodnik, który zakwalifikował się na Hawaje w tej kategorii miał czas 9:48. Nie jest to tkaie łatwe, oj nie jest. Mozecie sobie zrobić przymiarkę: 8 minut w strefach, 1:13 pływania (średnio 1.55/100m), 5:30 rower (33km/h) i 3:05 w maratonie (4.20/km).
ENTRE.PL Team
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan



[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Trochę PAwłowi pomoże przetarcie w AR
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Arti, to akurat znalazlam na ARD i ZDF! w sumei 4h transmisji
bede ogladac PAwle!! i dziekuje, nie dziwie sie ze nie moglam znalesc tej informacji! jej strasznie dobrze wytrenowanym trzeba byc!!! ja nawet chyba jednego kilometra takim tepem nie przebiegne! ?
bede ogladac PAwle!! i dziekuje, nie dziwie sie ze nie moglam znalesc tej informacji! jej strasznie dobrze wytrenowanym trzeba byc!!! ja nawet chyba jednego kilometra takim tepem nie przebiegne! ?