Przywodziciele

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
stepien23
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 11 lip 2022, 20:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,miał ktoś problem z bólem przywodzicieli ? u mnie pojawia się po kilkunastu km i czasem nie pozwala dalej biec.Rozciagam zawsze po bieganiu ale średnio pomaga.Biegam co drugi dzień po 10 km i jedno dłuższe rozbieganie w tygodniu aktualnie 14 km i po 1 km dokładam żeby przygotować się na półmaraton ale jak tak dalej pójdzie to nie przebiegne nawet 15 km.
New Balance but biegowy
rafi22
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 26 paź 2023, 11:22
Życiówka na 10k: 54,5min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mnie czasami bolą mięśnie i sprawdzałem jak się nazywają. Mam podejrzenia że mogą to być przywodziciele. Nigdzie nie byłem z tym u specjalisty, więc nie jestem pewien. U mnie występuje to po bieganiu i ustępuje na drugi dzień. Biegam 2 max 3 razy w tygodniu po 8-10km.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2001
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To dlatego, że za mało biegasz. :-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
rafi22
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 26 paź 2023, 11:22
Życiówka na 10k: 54,5min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dla Ciebie to jest pewnie mało, dla mnie wystarczająco na obecną chwilę. Trochę martwią mnie te bóle przywodzicieli.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2001
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na chlopski rozum, organizm zdazy sie odzwyczaic od tego typu ruchu w czasie tych przerw. Sprobuj biegac krocej, ale czesciej (przy tym samym tygodniowym przebiegu).

Niestety, minus bedzie taki, ze zrobi sie wiecej prania.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
rafi22
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 26 paź 2023, 11:22
Życiówka na 10k: 54,5min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, dzięki za odpowiedź. Zastanawiałem się czy iść do fizjoterapeuty ale na razie odpuszczę sobie.
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3528
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 20 sie 2024, 20:42 To dlatego, że za mało biegasz. :-)
weuek pisze: 05 wrz 2024, 11:02 Na chlopski rozum, organizm zdazy sie odzwyczaic od tego typu ruchu w czasie tych przerw. Sprobuj biegac krocej, ale czesciej (przy tym samym tygodniowym przebiegu).

Niestety, minus bedzie taki, ze zrobi sie wiecej prania.
Co Ty za bzdury piszesz. Jak organizm może się odzwyczaić od takich ruchów biegając co drugi dzień? :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Czyli jak 6tyg siedziałem w ortezie i kolejne 6 nie biegałem to znaczy, że zapomniałem jak się biega?

Nie wiesz jaki tryb życia prowadzi gość, jaki rodzaj ma pracy, nie wiesz jakiego rodzaju jest to ból, w jaki sposób biega te 8-10km(spokojnie, intensywnie, ciągiem, z przerwami), czy robi coś poza bieganiem.

BIEGAJ WIĘCEJ, NAWET JAK BÓLI. A JAK NIE BOLI, TO ROZBIEGASZ.

dramat.
rafi22 pisze: 05 wrz 2024, 12:23 Ok, dzięki za odpowiedź. Zastanawiałem się czy iść do fizjoterapeuty ale na razie odpuszczę sobie.
Jak najbardziej polecam, tylko żeby był kumaty. Poczytaj opinie albo zapytaj na fejsubkowych grupach biegaczy
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2001
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 05 wrz 2024, 12:39 Czyli jak 6tyg siedziałem w ortezie i kolejne 6 nie biegałem to znaczy, że zapomniałem jak się biega?
Ty wiesz co zle (z)robiles, ze przyslowiowa zylka pekla.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3528
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

weuek pisze: 05 wrz 2024, 12:42
Przemkurius pisze: 05 wrz 2024, 12:39 Czyli jak 6tyg siedziałem w ortezie i kolejne 6 nie biegałem to znaczy, że zapomniałem jak się biega?
Ty wiesz co zle (z)robiles, ze przyslowiowa zylka pekla.
Wiem, i jakie to ma znaczenie?
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2001
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Inni skorzystaja z niebiegania w twoj sposob.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Awatar użytkownika
Przemkurius
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3528
Rejestracja: 07 lip 2019, 18:26
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Nie no pewnie, lepiej biegać z bolącym przywodzicielem. Brawo.

Idź zajmij się walką z konsumpcjonizmem i wszechobecnym gonieniem za trendami, a nie zajmujesz się czymś o czym nie masz lub masz minimalne pojęcie.
viewtopic.php?f=27&t=60705 BLOG
viewtopic.php?f=28&t=60706 KOMENTSY

800m: 2:11.97 - 06.2022
1000m: 2:49.94 - 06.2022
1609m: 5:03.80 - 06.2022
3000m: 10:23.18 - 12.2020
5km: 17:39 - 09.2022
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2001
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Serdecznie dziekuje za rade, ale mam swoj rozum oraz wolna wole, wiec wiesz, co sie mozesz. :-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze: 05 wrz 2024, 12:50 Nie no pewnie, lepiej biegać z bolącym przywodzicielem. Brawo.
Całe szczęście, że nie jestem już "sam". :hej:

Wreszcie odzywają się głosy,
całkowicie rosądne, logiczne i słuszne.

BTW
Pamietam, że całkiem niedawno rady typu:
"lepiej biegać z bolącym przywodzicielem"
waliła bez opamiętania, osoba,
która jest/była, nawet, moderatorem na forum! :bum: :bum: :bum:

Coś się jednak powoli zmienia!
:spoko: :taktak: :hejhej:
Krychhha
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 14 wrz 2024, 18:46
Życiówka na 10k: 1:04
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, ja pisze z podobnym problemem. Zaczęłam biegać jakiś czas temu, okolo 3 razy w tyg i pewnego razu poczułam mocny bol w pachwinie... bol zaczął promieniować wzdłuż uda. Od tamtego czasu nie jestem w stanie biegać... noszę co jakiś czas plastry chłodzące, nie ćwiczę. Odpuściłam wszystko. Niestety bol nie chce minąć. Najgorzej jak staram się ubrać spodnie... lekko się schylić i podnieść nogę. Rozciągać też się nie potrafię... jakieś rady? Minęły prawie 3 tygodnie.
rafi22
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 26 paź 2023, 11:22
Życiówka na 10k: 54,5min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Byłem u fizjoterapeuty w zakresie moich bóli (przywodzicieli). Wymasował te fragmenty, ale jakie były przyczyny bólu, nie wiadomo.
Tak więc nie wiem nadal na czym stoję. Ostatnio musiałem smarować maściami przecibólowymi aby normalnie funkcjonować.
ODPOWIEDZ