Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Drwalu, wlecisz w czerwcu na warsztaty, to parę rzeczy pójdzie do przodu zamiast w górę.
Tak jeszcze a propos oscylacji pionowych. Zastanawiam się na ile można je zbić i czy poniżej 8cm jest dalej sens to robić. Na filmie zawodnik, którego oglądałem na żywo w Walencji i ten szok poznawczy jest jeszcze większy. 28:27 na dychę to suche fakty, które zasługują na uznanie, ale do niczego odkrywczego to za bardzo nie prowadzi. Natomiast ekstremalna jazda na nartach jest już bardzo ciekawa do rozkmin i analiz. Tam brakuje tylko kijków.
Tak jeszcze a propos oscylacji pionowych. Zastanawiam się na ile można je zbić i czy poniżej 8cm jest dalej sens to robić. Na filmie zawodnik, którego oglądałem na żywo w Walencji i ten szok poznawczy jest jeszcze większy. 28:27 na dychę to suche fakty, które zasługują na uznanie, ale do niczego odkrywczego to za bardzo nie prowadzi. Natomiast ekstremalna jazda na nartach jest już bardzo ciekawa do rozkmin i analiz. Tam brakuje tylko kijków.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Niepokojąco cicho zrobiło się na forum. Opłakujecie byłego naczelnego, czy może wypełnia się przepowiednia, którą nakreślił Koprowski, że forum to przeżytek i czas to zamknąć, bo życie toczy się w socjalach?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Majówka ... wszyscy odpoczywają i dalej grillują oprócz chłopaków z Benedek Team. Oni preferują doładowane schabowe.
Diamentowa ruszyła. Może tam coś będzie się działo
Diamentowa ruszyła. Może tam coś będzie się działo
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 23 kwie 2020, 11:08
- Życiówka na 10k: 35'56
- Życiówka w maratonie: brak
Kiedyś były ciekawsze tematy. Można było dowiedzieć się coś o teorii i metodyce treningu ambitnych amatorów, np. jak pobiec 10km w 35' lub 30'. Teraz tematy dla szuraczy biegających powyżej 6'/km. Nic ciekawego....Siedlak1975 pisze: ↑13 maja 2024, 11:57 Majówka ... wszyscy odpoczywają i dalej grillują oprócz chłopaków z Benedek Team. Oni preferują doładowane schabowe.
Diamentowa ruszyła. Może tam coś będzie się działo
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Bardziej zastanawiam się, kto będzie nowym i czy to wyjdzie na dobre...
I czekam czy w Ciechanowie na dzień dziecka zawodnicy sprawią sobie prezenty w postaci sub 14. Na razie lista skromna, ale zostało jeszcze niespełna 2 tygodnie na dopisanie się do list.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 604
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Artur jaki był taki był ale on to z epoki dinozaurów i wiedział co to forum i rozumiał w jakimś stopniu jego sens. Nowy to obstawiam, że tu nie zajrzy :D ciekawe czy będzie miał kto podpinać tematy do nowych artykułówmimi pisze: ↑13 maja 2024, 14:55Bardziej zastanawiam się, kto będzie nowym i czy to wyjdzie na dobre...
I czekam czy w Ciechanowie na dzień dziecka zawodnicy sprawią sobie prezenty w postaci sub 14. Na razie lista skromna, ale zostało jeszcze niespełna 2 tygodnie na dopisanie się do list.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeżeli nie puszczą ich w południe, to może coś nabiegają, ale trend raczej jest na utrudnianie zawodnikom. Może to i dobrze. W końcu kiedyś nie było karbonu, a wcześniej tartanu, więc trener blokowy dmuchający farelką w ryj na pierwszym torze, jest czymś w rodzaju sprawiedliwości międzypokoleniowej.
Co do metodyki ambitnych amatorów, to na przykładzie pączka można się dowiedzieć, że trzeba po prostu mocno trenować. To rezonuje z ciężką pracą w każdej innej branży w PL. Nasze sukcesy w ultra też mogą wynikać z tej cechy narodowej. Jesteśmy pracowici stąd pasuje nam ta forma biegania i tu szukamy zaspokojenia potrzeby uznania. To taka hipoteza socjologiczna. Złośliwi szukaliby w psychologii, ale zostawmy to.
Obawy o to co dalej z forum są uzasadnione. Artykuły podpięte pod forum albo nie, to już norma, do której nas koziołek przyzwyczaił. Może Koperek pójdzie krok dalej i podepnie forum pod portal, albo nie.
Co do metodyki ambitnych amatorów, to na przykładzie pączka można się dowiedzieć, że trzeba po prostu mocno trenować. To rezonuje z ciężką pracą w każdej innej branży w PL. Nasze sukcesy w ultra też mogą wynikać z tej cechy narodowej. Jesteśmy pracowici stąd pasuje nam ta forma biegania i tu szukamy zaspokojenia potrzeby uznania. To taka hipoteza socjologiczna. Złośliwi szukaliby w psychologii, ale zostawmy to.
Obawy o to co dalej z forum są uzasadnione. Artykuły podpięte pod forum albo nie, to już norma, do której nas koziołek przyzwyczaił. Może Koperek pójdzie krok dalej i podepnie forum pod portal, albo nie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Przepraszam. Masz rację.
Może po prostu nie będę już przywoływać. Nie kumam tego co robisz. Może dlatego.
Może po prostu nie będę już przywoływać. Nie kumam tego co robisz. Może dlatego.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Oprócz tego szokującego ruchem Brytyjczyka chciałbym jeszcze przywołać innego zawodnika. W bazie jafu cv całkiem fajne, poza maratonem. Zarówno Luis Orta jak i Jack Grey wyniki mają zbliżone i słabo u nich wypada maraton. Obaj więc jakby zaprzeczają dość powszechnej tezie o tym, że szybki maraton wymaga szybkiej piątki i dychy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 392
- Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
- Życiówka na 10k: 31:49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Luis od jakiegoś czasu to bardziej youtuber i trener niż wyczynowy zawodnik. Poza tym przez bardzo długi czas zmagał się z czymś w pięcie. Nie wiem czy przez to mu te maratony nie wychodziły. Dziury w butach wycinał bo nie mógł biegać długo w normalnym zapiętku.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
O tym, że zawodnicy kombinują z zapiętkami, wycinają je itd, trudno się dowiedzieć, bo zwykle musi być pozytywny przekaz i nieustanna propaganda sukcesu, gdyż są kontrakty, umowy i inne zobowiązania. Świat amatorski nie powinien wiedzieć o niczym, co zachwiałoby reputacją, czy to samego zawodnika, czy sprzętu, którego jest twarzą.
9 lat temu przy okazji połówki w Ołomuńcu, na którą wybrałem się jako przedstawiciel bieganie.pl (wyobrażacie to sobie?), rozmawiałem z Polatem Arikanem. To Keniol z paszportem tureckim. Opowiadał jak Mo Farah wycina zapiętki w najkach, ponieważ go uwierają. 5 lat później spotkałem Faraha w Kerio View jak poirytowany szukał na zapleczu restauracji woreczków z lodem, żeby okładać achillesa. Być w Kenii i nie móc normalnie trenować, to dramat. Ale jak dramat trwa latami, to zamienia się w komedię.
Dobra,
kawka i za chwilę coś o pamięci ruchowej.
ps. do nóg dołączył korpus. Czekamy na głowę. Chociaż jakby tak się zastanowić przez chwilę, to wielu biegaczy biega bez głowy, więc możnaby projekt zakończyć na tym etapie.
9 lat temu przy okazji połówki w Ołomuńcu, na którą wybrałem się jako przedstawiciel bieganie.pl (wyobrażacie to sobie?), rozmawiałem z Polatem Arikanem. To Keniol z paszportem tureckim. Opowiadał jak Mo Farah wycina zapiętki w najkach, ponieważ go uwierają. 5 lat później spotkałem Faraha w Kerio View jak poirytowany szukał na zapleczu restauracji woreczków z lodem, żeby okładać achillesa. Być w Kenii i nie móc normalnie trenować, to dramat. Ale jak dramat trwa latami, to zamienia się w komedię.
Dobra,
kawka i za chwilę coś o pamięci ruchowej.
ps. do nóg dołączył korpus. Czekamy na głowę. Chociaż jakby tak się zastanowić przez chwilę, to wielu biegaczy biega bez głowy, więc możnaby projekt zakończyć na tym etapie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Miałem w domu rodzinnym kilka tysięcy książek i nic ze mnie nie wyrosło.
Pamięć mięśniowa powiadasz. Jakieś 25 lat ciało doskonali propriocepcję, a potem tylko zjazd.
I to wyjaśniałoby dlaczego nie widziałem normalnie biegnącej osoby, która zaczęła trenować w dorosłości.
Pamięć mięśniowa powiadasz. Jakieś 25 lat ciało doskonali propriocepcję, a potem tylko zjazd.
I to wyjaśniałoby dlaczego nie widziałem normalnie biegnącej osoby, która zaczęła trenować w dorosłości.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A Kimetto? Od wypasu owiec w Eldoret, do wypasionego wr w maratonie. Można upaść nisko w dorosłym życiu. Nie ma reguły.