Pytanie o strefy tętna
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 23 kwie 2024, 11:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam i z góry dziękuję za rady
Od pewnego czasu sporo ćwiczę, jeździłem dużo na rowerze, teraz zacząłem biegać
Wszędzie czytam o zbawiennym bieganiu dla początkującego w strefie 2
Moje maksymalne tętno to 189 - takie mi wyszło na testach wytrzymałościowych na rowerze. Czyli aby biegać w strefie 2 nie powinienem przekraczać 70% - czyli 132 uderzenia
Inna metodologia przyjmuje że tętno rozsądne dla początkującego powinno pozwalać na swobodną rozmowę podczas biegu.
I teraz wchodzę ja
Dzisiaj zrobiłem sobie 10KM rano, pełen luzik, średnie tempo 5:55, średnie tętno 154 - czyli znacznie powyżej S2, Garmin pokazuje mi już że to strefa progowa - ta zaczyna się od 149
Jednakże po 6 kilometrach tym tempem zacząłem sobie śpiewać piosenkę na głos i wyszło bez problemu, więc drugi warunek spełniłem w zapasie
I pytanie - o co tu chodzi, czym powinienem się kierować, czy mam dreptać po 8.00 na kilometr (wówczas mam tętno poniżej 130), czy obecne tempo, które odczuwam jako luźne i w ogóle się nie męczę - po tych 10KM czułem że spokojnie dam radę zrobić drugie tyle.
Od pewnego czasu sporo ćwiczę, jeździłem dużo na rowerze, teraz zacząłem biegać
Wszędzie czytam o zbawiennym bieganiu dla początkującego w strefie 2
Moje maksymalne tętno to 189 - takie mi wyszło na testach wytrzymałościowych na rowerze. Czyli aby biegać w strefie 2 nie powinienem przekraczać 70% - czyli 132 uderzenia
Inna metodologia przyjmuje że tętno rozsądne dla początkującego powinno pozwalać na swobodną rozmowę podczas biegu.
I teraz wchodzę ja
Dzisiaj zrobiłem sobie 10KM rano, pełen luzik, średnie tempo 5:55, średnie tętno 154 - czyli znacznie powyżej S2, Garmin pokazuje mi już że to strefa progowa - ta zaczyna się od 149
Jednakże po 6 kilometrach tym tempem zacząłem sobie śpiewać piosenkę na głos i wyszło bez problemu, więc drugi warunek spełniłem w zapasie
I pytanie - o co tu chodzi, czym powinienem się kierować, czy mam dreptać po 8.00 na kilometr (wówczas mam tętno poniżej 130), czy obecne tempo, które odczuwam jako luźne i w ogóle się nie męczę - po tych 10KM czułem że spokojnie dam radę zrobić drugie tyle.
- V-Tech
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 09 lip 2020, 12:02
- Życiówka na 10k: 44:49
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć.
1. Jeżeli tak dobrze się czułeś na średnim tętnie 154 to możliwe że twoje HR MAX jest niedoszacowane i jest wyższe znacznie niż 189.
2. Treningi w strefie 2 (60-70% HRMAX) są dobre szczególnie na długie wybiegania (np. Polar tak zaleca zazwyczaj robić) jednak na obecną chwilę to będzie u Ciebie marszobieg co może Cię denerwować i odbierać przyjemność z treningów.
Może na początek zrób tak, że biegaj na samopoczucie, a jak chcesz dorzucić strefę 2 to na rowerze zrób taki trening (będzie Ci łatwo pozostać w odpowiednim zakresie tętna).
Powodzenia
1. Jeżeli tak dobrze się czułeś na średnim tętnie 154 to możliwe że twoje HR MAX jest niedoszacowane i jest wyższe znacznie niż 189.
2. Treningi w strefie 2 (60-70% HRMAX) są dobre szczególnie na długie wybiegania (np. Polar tak zaleca zazwyczaj robić) jednak na obecną chwilę to będzie u Ciebie marszobieg co może Cię denerwować i odbierać przyjemność z treningów.
Może na początek zrób tak, że biegaj na samopoczucie, a jak chcesz dorzucić strefę 2 to na rowerze zrób taki trening (będzie Ci łatwo pozostać w odpowiednim zakresie tętna).
Powodzenia
5k 21:13 (2021)
10k 44:49 (2023)
HM 1:35:22 (2021)
10k 44:49 (2023)
HM 1:35:22 (2021)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ciekawe dlaczego 2ga strefa?
Bo ja zalecam cos innego i wszyscy na tym dobrze wychodzą.
Bo ja zalecam cos innego i wszyscy na tym dobrze wychodzą.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Inna sprawa że to nie jest do końca takie proste z tymi procentami HRmax. Inaczej te strefy będą działały dla kogoś kto ma spoczynkowe 35 i maksymalne 190, a inaczej dla kogoś ze spoczynkowym 70 i maksymalnym 190. A nawet jak ktoś ma dokładnie te same wartości to i tak może miec inne strefy.
Ja mam tak jak Ty, tzn. mam wyższe HRmax, ale to co by mi wynikało z procentów to by sugerowało że mam maszerować drugą strefę. Zresztą ostatnio Kszczot o tym mówił, pół zartem pół serio, że 120 tętno to przy szybkim marszu ma. Ja wolę korzystać z tych procentów nie na bazie maks tętna a na bazie rezerwy tętna. I wtedy wychodzi mi to sensowniej bo rzeczywiście czuję że ta strefa 2 i 3 jest odczuwana tak jak się to opisuje i też zgrywa mi się w miarę odczuciowo tętno przy ktorym mam próg mleczanowy (tak mi się przynajmniej wydaje).
Taki przykład. Mam HRmax 205 czyli 70% jest jakieś 141, a takie 86% to powiedzmy 176. I ta druga wartość jeszcze może jako tako się zgadza, bo dzisiaj tak podprogowo biegłem 20 minut po 4:40/km z tętnem 177 to już naprawdę spokojne biegania bez zadyszki na totalnym luzie mam na tętnie 150-155. Nie wiem jak bym musiał zamulać żeby utrzymywać tętno 140.
Ja mam tak jak Ty, tzn. mam wyższe HRmax, ale to co by mi wynikało z procentów to by sugerowało że mam maszerować drugą strefę. Zresztą ostatnio Kszczot o tym mówił, pół zartem pół serio, że 120 tętno to przy szybkim marszu ma. Ja wolę korzystać z tych procentów nie na bazie maks tętna a na bazie rezerwy tętna. I wtedy wychodzi mi to sensowniej bo rzeczywiście czuję że ta strefa 2 i 3 jest odczuwana tak jak się to opisuje i też zgrywa mi się w miarę odczuciowo tętno przy ktorym mam próg mleczanowy (tak mi się przynajmniej wydaje).
Taki przykład. Mam HRmax 205 czyli 70% jest jakieś 141, a takie 86% to powiedzmy 176. I ta druga wartość jeszcze może jako tako się zgadza, bo dzisiaj tak podprogowo biegłem 20 minut po 4:40/km z tętnem 177 to już naprawdę spokojne biegania bez zadyszki na totalnym luzie mam na tętnie 150-155. Nie wiem jak bym musiał zamulać żeby utrzymywać tętno 140.
Ostatnio zmieniony 23 kwie 2024, 12:22 przez Mossar, łącznie zmieniany 1 raz.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 23 kwie 2024, 11:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
2Ga strefa na rowerze wychodzi mi idealnie - robię 2.25 W/KG i idealnie mi tętno się wpasowuje w te 130-135 uderzeń. To właśnie w tym bieganiu mam odchył.
Spoczynkowe średnio pokazuje mi 52-53
Tętno 120 mam przy tym tzw "Power Walkingu" - między 8.00 a 8.30 na kilometr.
Dlaczego 2ga strefa? Ponieważ dołożyłem bieganie rano, po południu mam jeszcze albo siłownie albo trening rowerowy i to są dwie jednostki treningowe drugi tydzień - nie wiem jeszcze jak będę się regenerował, na razie jest super, ale chciałbym upewnić się z miesiąc, że nie odbije się to na moim treningu rowerowym - wówczas chętnie dołożę coś z większą intensywnością do tego biegania. No i wszyscy dookoła gadają, że baza, baza i jeszcze raz baza - mi się nigdzie nie śpieszy, nie mam żadnych zawodów, parcia na życiówki - chcę po prostu poznać swoje granice do których dojdę za kilka lat. A z dobrze zbudowaną bazą sinusoida formy ma mniejszą amplitudę - bynajmniej tak mi powtarza trener od roweru.
Spoczynkowe średnio pokazuje mi 52-53
Tętno 120 mam przy tym tzw "Power Walkingu" - między 8.00 a 8.30 na kilometr.
Dlaczego 2ga strefa? Ponieważ dołożyłem bieganie rano, po południu mam jeszcze albo siłownie albo trening rowerowy i to są dwie jednostki treningowe drugi tydzień - nie wiem jeszcze jak będę się regenerował, na razie jest super, ale chciałbym upewnić się z miesiąc, że nie odbije się to na moim treningu rowerowym - wówczas chętnie dołożę coś z większą intensywnością do tego biegania. No i wszyscy dookoła gadają, że baza, baza i jeszcze raz baza - mi się nigdzie nie śpieszy, nie mam żadnych zawodów, parcia na życiówki - chcę po prostu poznać swoje granice do których dojdę za kilka lat. A z dobrze zbudowaną bazą sinusoida formy ma mniejszą amplitudę - bynajmniej tak mi powtarza trener od roweru.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To własnie jest problem... wszyscy dookoła mówią "rób baze!!!" 30km to trochę mało, zrób 40, zrób 50... 60... 70... 80km!!! Ale tylko wolno, bo baza.
A tu przychodzą ludzie z klubu, robiący 10-15km i biegną o 3, 5, 10 minut szybciej na 5km jak ci "wszyscy dookoła", którzy wiedza ze trzeba baze zrobić.
A w klubie, jak to w klubie, trenuje sie efektywnie, a nie tylko wolno, bo baza.
A tu przychodzą ludzie z klubu, robiący 10-15km i biegną o 3, 5, 10 minut szybciej na 5km jak ci "wszyscy dookoła", którzy wiedza ze trzeba baze zrobić.
A w klubie, jak to w klubie, trenuje sie efektywnie, a nie tylko wolno, bo baza.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Cholera! To macie tam ludzi robiących piątkę w okolicach 10 minut. Sztos!
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Sa nawet tacy co robią w 6.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 468
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Nie przekładałbym 1:1 tętna z roweru do tętna na bieganiu. Nawet tętno w biegu pod górę może nie być 1:1 z tętnem w bieganiu po płaskim.
A Garmin (Polar, Suunto itp.) pokaże to co właściciel wprowadzi do zegarka albo przyjmie ogólne ustawienia od producenta. Można samemu modyfikować strefy tętna procentowo albo na konkretnych wartościach. Budowanie "bazy", to pewnie nie jedyna droga w treningu biegowym. Są jeszcze inne podejścia: np. odwrócona periodyzacja. Baza w Polsce jest dosyć popularna, ale czy słuszna?
Strzelam, że bieganie na tętno, to nie jest pewnie też jedyna słuszna sugestia do treningu, ale dosyć łatwo dostępna w obecnym czasie.
Co do klubu (grupy), to pewnie też na plus, że między zawodnikami widać kto jak biega, a nie same cyferki z zegarka. I dobry trener też może dać cenne wskazówki.
A Garmin (Polar, Suunto itp.) pokaże to co właściciel wprowadzi do zegarka albo przyjmie ogólne ustawienia od producenta. Można samemu modyfikować strefy tętna procentowo albo na konkretnych wartościach. Budowanie "bazy", to pewnie nie jedyna droga w treningu biegowym. Są jeszcze inne podejścia: np. odwrócona periodyzacja. Baza w Polsce jest dosyć popularna, ale czy słuszna?
Strzelam, że bieganie na tętno, to nie jest pewnie też jedyna słuszna sugestia do treningu, ale dosyć łatwo dostępna w obecnym czasie.
Co do klubu (grupy), to pewnie też na plus, że między zawodnikami widać kto jak biega, a nie same cyferki z zegarka. I dobry trener też może dać cenne wskazówki.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Jesienią to już trochę za późno było na budowanie czegokolwiek, ale teraz skrupulatnie od początku marca lecę z tymi Twoimi tresholdami wszelkiej maści. Mam poczucie, że to rzeczywiście fajnie przesuwa, no ale nie chcę zapeszać, bo mnie potem wysmiejecie Choć dodałem sobie jedno ponadgodzinne bieganie w tyg. bo mam wrażenie że mi tego brakowało.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1523
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Gdzie jest ta druga strefa zależy od twórcy swojej teorii, a jest ich wielu. Więc rozsądniej się trzymać drugiej koncepcji.
Ja swoje biegi spokojne zawsze biegałem na 78% Hr max, a w tym sezonie mi sie poprzesuwało i teraz wychodzi mi jakieś 75%. Bazuję na własnych odczuciach.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Znam paru trenerów klubowych (wyuczonych, nie tych z internetu: personalnych) i raczej malo biega sie na puls. Raczej właśnie na cyferki.
A jeżeli to tylko wybrane jednostki takie jak progowe czy ciągle.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 23 kwie 2024, 11:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo wszystkim dziękuję za cenne uwagi. Zdecydowałem się skontaktować z trenerem Arturem Kozłowskim - zobaczymy co z tego wyjdzie. Życzę wszystkim dobrego dnia i sukcesów w samorozwoju
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 468
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
Temat dotyczył stref tętna. I pisząc o cyferkach miałem na myśli te dotyczące tętna (choć nie napisałem precyzyjnie) czyli procenty wartości tętna, albo kurczowe trzymanie się konkretnej wartości tętna, bez względu na okoliczności. Natomiast nie odnosiłem się do cyfr związanych np. z tempem.
Powodzenia i daj znać jak poszło
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4108
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Dobry wybór.
Pójdzie, co ma nie pójść.
Pójdzie, co ma nie pójść.