Buty trailowe pod ultra

[szy]

Też wygląda na szmatkę.


Tych płaskich języków też nie znoszę. Ale Altra już zrezygnowała z tego (Via, Timp 5, Torin 7, Outroad 2, Escalante 3 mają języki normalne). Topo takich nie robili nigdy, a takiego sytemu trzymania (dwie pętelki na sznurówki) to nikt inny nie robi.

Te płaskie języki niby maja nie pić wody i dlatego się zadomowiły w (niektórych) butach trailowych. Jedyny płaski, który mi nie przeszkadza, to ten w niskich Rubato (a wersja mid ma już normalny, gruby).

No fakt, miałem jakąś wcześniejszą wersję Peregrina, gdzie język był normalny.
Torina mam wersję 6 i niestety ten język też przeszkadza. But jest mega wygodny, o ile... dobrze ułożę język przy wkładaniu.

[weuek]

Język perfekcyjny: nie trzeba wszywać dodatkowej tkaniny po bokach, a wcale się nie przesuwa dzięki temu prostemu pomysłowi:

[Slawcio]

Różni ludzie maja różne style biegania, a co za tym idzie różnie ląduje ich stopa na podłożu.
Przy krótkich dystansach tego nie poczujemy, a przy ultra te różnice będą odczuwalne.
Do tego ja np. totalnie ignoruję przydatność do biegów w warunkach górskich, bo mieszkam i biegam na nizinach.
Mam szczerą nadzieję, że Max 2 okażą się dużo miększe od Olympusów 5, celowo podkreślam ten numerek 5, bo mam wrażenie że 4 to zupełnie inny gorszy but.
Np. piszesz że długo schnie, przez pierwsze 3 godziny mojego ultra padał deszcz. Kompletnie tego nie odczułem. Nie miałem mokro i nic mi nie schło. Są przewiewne i po tej setce miałem jeden bąbel.

[duzymis2]

Jeżeli chcesz bardzo miękkie, to lepszym wyborem byłyby NB More Trail V3 raczej - Fresh Foam jest jak gąbka, choć z tego co ludzie piszą, stosunkowo szybko da się to "wyklepać" i potem już nie oferują aż takiej miękkości

Co do olympusa - zerkając na wrażenia ludzi to bym powiedział, że może być odwrotnie. Nie wszystko co nowsze, jest lepsze, a jest multum przypadków rozwalania się siateczki w piątkach. Nie u każdego, możliwe, że będą Ci służyć długo i ok, ale widząc ile jest o tym, info, ja odpuściłem totalnie gdy były do wzięcia na niezłej promocji. Różnice w schnięciu widać po czyszczeniu butów - Asicsa czyszczę, wrzucam na ręcznik i nawet gdy nie jest za ciepło, rano na ogół są już ok. Olympus potrzebuje masę czasu. Może leciałeś po prostu w deszczu, mi się w ubiegłym roku zdarzało z braku wyboru wrypać po kostkę w błoto czy przechodzić podczas ultra przez małe strumyki - wtedy po prostu całe buty są mokre

[Slawcio]

OKI dzięki. Chodzą mi po głowie jeszcze buty z płytką. Nie, nie do prędkości, tylko wykorzystać ją do amortyzacji.
Przyszły wczoraj Trabuco Max 2, na szybko to są one węższe od pozostałych traili które mam. Niepokoi mnie, że dotykam prawym dużym paznokciem do buta, ale... jakoś to będzie.
Nie mam obecnie jak zrobić longa, bo jutro mam zawody 13K na które prawdopodobnie je założę. Ale nie omieszkałem dziś pobiec Park Run-a i moje wrażenie jest takie, że pianki jest dużo, na tyle dużo, że czuję jak oddaje ona energię, więc do szybszego biegania na pewno są niezłe. (3:54/km wyszło, tak żeby było wiadomo jakie szybsze mam na myśli)
W następny weekend zrobię swoje 32k to będę więcej wiedział co o nich myślą moje nogi.

[weuek]

Że Trabuco Max 2 oddaje energię/jest do szybszego biegania to są żywne jajca.

[duzymis2]

Tu się zgodzę z @weuek - wczoraj zrobiłem w nich niemal 80 km / 3400m w górę w Kudowie, ale nigdy nie powiem, aby to były szybkie buty. To są bardzo wygodne buty na dłuższe klepanie, ja najszybciej w nich na jakichś lokalnych bieganiach latałem około 4:40/km, ale na ogół wolniej

Z tego co piszesz o paznokciu to wnioskuję, że wziąłeś za małe (w cm). Póki latasz na płaskim to nie problem. Dopiero w górach na zbiegach dobija się do przodu buta, choć i to można zminimalizować np wezlem biegacza

[Slawcio]

Naprawdę nie wiem jak inne moje buty trailowe się zachowują przy większych prędkościach więc może bredzę.
Te mam nowe, więc sobie testuje, a że jest weekend to wpadają zawody. Dziś leśne 12k dosyć mocno pagórkowate, i naprawdę fajnie sie leciało. Na tych prostych łatwych odcinkach, znowu czułem to wspomaganie wybicia, coś jak w karbonach tylko słabiej.
Planowałem wykręcić 4:20/km a wyszło 4:12/km . Znajomy mówi że to przez to że sa nowe i nie wyklepane.

A co do paznokcia to problem jest raczej nie w długości, tylko jakoś tak wąsko tam jest.

[duzymis2]

Hm... to ja obstawiam, że po prostu "masz kopyto" i tegoż gratuluję :D

Szerokość ja powiem tak: zależy, do czego porównujemy. To nie są buty "foot-shaped" (nawet jeżeli określamy to tylko jako marketingowe cudactwo max kilku marek) i nie mają tak szerokiego przodu jak Altry, terenowe Topo czy wspomniane w temacie Merrell Rubato. Dają jednak sporo więcej miejsca niż wiele innych butów trailowych. Nieco ich już w zeszłym roku przetestowałem i przy mojej szerokiej stopie jest ok o ile rozmiar jest dobrze dobrany + dobrze związany but (co by nie latał za luźno).

[duzymis2]

@weuek Odnośnie terenu jaki bywa na ultra, to tutaj jest dobry pokaz tego, jak wyglądała spora część trasy sobotniej w Kudowie
https://www.facebook.com/piotrhercogsal ... 978643831/

Masę kamieni, korzeni itd. do tego ciągły interwał góra-dół, góra-dół. Na czymś takim Trabuco Max 2 spisują się bardzo dobrze i mimo dużego stacka nie miałem ani razu sytuacji żeby kostka gdzieś na boki poleciała - a sytuacji które temu mogły sprzyjać było sporo, sam mijałem jednego z zawodników, który sobie kostkę załatwił

Jak dla mnie to była trasa wybitnie mało biegowa (niemniej to raczej wynik mojego marnego skilla na zbiegach mocno technicznych, widziałem, że niektórzy lecieli jak dziki), bo nawet po zaliczeniu Sczelińca Wielkiego, na wydawać by się mogło płaskim, "relaksującym" odcinku było masę głazów, korzeni i wiatrołomów i tempo moje było iście ślimacze. Dobrze, że było sucho, bo przy deszczu to byłaby trasa-rzeźnia. Zdecydowanie najcięższy bieg jaki do tej pory leciałem - choć poszło ok, bo godzinę szybciej, niż w optymistycznym założeniu i to pomimo pomylenia trasy i nałożenia kilku km.

Daję tak informacyjnie aby zobaczyć, z czym można się na trasie spotkać, jeżeli niczego takiego nie leciałeś. Sam też wolę "lżejsze", ale z drugiej strony to jest świetny trening dla nóg

[weuek]

Na fuj!zbuka nie wchodzę, ale niebiegowe trasy znam i (teraz już) nie biegam takich, bo to się na wędrówki chodzone nadaje, a nie do "biegania". Ale, jak zwykle, co kto lubi.

[duzymis2]

Dzisiaj odebrałem Altry z naprawy - łącznie wpadło 5 (!) łatek. Dorzucam też fotkę z podeszwą aby pokazać, że naprawdę mało co używane, a tak się u góry rozjechały, że nazwać to dramatem to mało co powiedziane Dobrze natomiast, że można jeszcze szewców znaleźć

[Slawcio]

No to pobiegałem swojego longa 32K w tych Asics Max2, i moje odczucia są trochę lepsze niż w Calderach 6 czy UV3, ale słabsze niż w Olympusach 5.

I jak tak się nad tym zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że mi się po prostu biega długie dystanse lepiej gdy mam mniejszy drop.

A że Olympusy nie spełniają moich oczekiwań na 100K, to będę szukał dalej.

Zamierzam jeszcze zerknąć na Hoka Tecton X2 i wymienione już NB Fresh Foam X More Trail v3

Ale dzięki za te Asicsy, będę w nich biegał takie nasze lokalne leśne zawody na około 17K.

[duzymis2]

Hm.. to moze poluj na Rubato? Zerowy drop, pod wzgledem miecha sa na poziomie Olympusa

[weuek]

Nigdzie już tego nie ma-wszystkie leżaki się pokończyły.