
Trochę mnie nie było ale wracam do tematu bo mam kilka pytań. Co do zegarka ostatecznie zdecydowałem się na Forerunnera 955.
Zrezygnowałem z EKG w zegarku, jak biegam co drugi dzień to nawet przy intensywnych treningach nie odczuwam zaburzeń rytmu serca. Poza tym EKG w zegarkach jest mocno naciągane, nie ma co się tym kierować.
Na początku bardziej byłem nastawiony na fenixa 7 bo jak wziąłem w sklepie do ręki FR 255 to się przeraziłem lekkością zegarka. Okazało się jednak że waga zegarka to jest mega wielki plus!!! Noszę go cały czas od 23 grudnia i zapominam że mam zegarek na ręce. Jest wygodny a pasek bardzo miękki. Polar Grit X co jakiś czas musiałem ściągać bo obcierał mi ręce i był niewygodny. Tutaj w bo ogóle nie mam z tym problemu.
Ogólnie zegarek super ale mam parę pytań:
- jak ustawić żeby raport poranny był rejestrowany w innych godzinach? Spanie mam ustawione na 23-6 rano a raport i tak mam o 5 rano gotowy. Dlaczego? Ja prawie nigdy nie wstaje przed 5.45. Gdybym się parę razy nie obudził po 5 to bym nawet tego nie zauważył. A w weekend to by potrafię wstać po 7. Jak to zmienić?
- Czy używa ktoś planów garmina? Wziąłem sobie trenera Grega (bo czytałem na różnych forach że jest najtrudniejszy) oraz wybrałem najszybsze bieganie w planie czyli 22 min na 5 km i po 3 tygodniach wskaźnik pewności jest na fioletowym kolorze czyli z opisu: Wkraczasz poza oczekiwania ujęte w planie i może czas wyznaczyć sobie bardziej ambitny cel? Czyli co? Nic mi ten plan nie da? Nie można w garminie wykupić trudniejszego planu?
Tak na marginesie to brakuje mi jednak polara. Tam plany były kompletne a nie tylko samo bieganie. Miałem w planie różne ćwiczenia jak rozciąganie statyczne, dynamiczne, ćwiczenia siłowe oraz sprawnościowe… i to wszystko rozpisane na cały plan, tydzień po tygodniu. Nie musiałem nic sam więcej kombinować tylko trzymać się bo planu a forma leciał od w górę. Tutaj muszę sobie organizować jeszcze dodatkowe ćwiczenia bo przecież nie będę tylko ganial
Pozdrawiam