No może jeszcze 5x150?
Jak powinien trenować początkujący Amator?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No może jeszcze 5x150?
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Co tak się zdziwiłeś, kilometr bardzo dobry dystans przecież.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 462
- Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36
150m, to może nie jest tak dobrze znane jak np. 100m. A robi wogóle dużą różnice czy jest 150m czy 100m?
Kilometr? Może Kowalski już słyszał, żeby biegać na treningu (i to pewni x razy). A na zawodach tego typu dystansu, to raczej ze świeczką trzeba szukać.
Dlatego wydaje mi się raczej pozostaje test na 1km. A jak nie odetnie Kowalskiemu prądu, to chwilę dłużej wytrzyma i już miał za sobą proponowany wcześniej 6 minutowy test.
Kilometr? Może Kowalski już słyszał, żeby biegać na treningu (i to pewni x razy). A na zawodach tego typu dystansu, to raczej ze świeczką trzeba szukać.
Dlatego wydaje mi się raczej pozostaje test na 1km. A jak nie odetnie Kowalskiemu prądu, to chwilę dłużej wytrzyma i już miał za sobą proponowany wcześniej 6 minutowy test.
----------------------------------------------------------
1440miles
1440miles
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Sto metrów to ciut krótko. Te 5x150 Rolliego to wytrzymałość szybkościowa, na długiej przerwie, nawet pięciominutowej To taki "beztlen" który nie zabije kwasem. Poprawiasz zdolności anaerobowe, technikę biegu, psychikę i takie tam.
A kilometr nie na test tylko jako dystans docelowy. No trzeba nauczyć się biegać "szybko". Szybko w cudzysłowie, bo Rolii nakrzyczy, że szybko to 4x30 metrów.
A kilometr nie na test tylko jako dystans docelowy. No trzeba nauczyć się biegać "szybko". Szybko w cudzysłowie, bo Rolii nakrzyczy, że szybko to 4x30 metrów.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1952
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
"Bo ja tylko to mam w głowie, co kto inny mi podpowie". Taki to musiałby być Kowalski, typ "homo copiens".
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
5 x 150 metrów na przerwie 5 minutowej . 150 metrów czyli amatorsko 20 - 40 sekund. To co tu jest napisane to trening mocy 20 d0 40 sekundowej i tyle.pawo pisze: ↑26 lis 2023, 23:54 Sto metrów to ciut krótko. Te 5x150 Rolliego to wytrzymałość szybkościowa, na długiej przerwie, nawet pięciominutowej To taki "beztlen" który nie zabije kwasem. Poprawiasz zdolności anaerobowe, technikę biegu, psychikę i takie tam.
A kilometr nie na test tylko jako dystans docelowy. No trzeba nauczyć się biegać "szybko". Szybko w cudzysłowie, bo Rolii nakrzyczy, że szybko to 4x30 metrów.
Tompoz
Tompoz
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Możesz tak to nazwać jak chcesz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
20 czy 40s to dwa różne treningi. Przede wszystkie ze względu na powstający mleczan.Panzer_General pisze: ↑27 lis 2023, 14:285 x 150 metrów na przerwie 5 minutowej . 150 metrów czyli amatorsko 20 - 40 sekund. To co tu jest napisane to trening mocy 20 d0 40 sekundowej i tyle.pawo pisze: ↑26 lis 2023, 23:54 Sto metrów to ciut krótko. Te 5x150 Rolliego to wytrzymałość szybkościowa, na długiej przerwie, nawet pięciominutowej To taki "beztlen" który nie zabije kwasem. Poprawiasz zdolności anaerobowe, technikę biegu, psychikę i takie tam.
A kilometr nie na test tylko jako dystans docelowy. No trzeba nauczyć się biegać "szybko". Szybko w cudzysłowie, bo Rolii nakrzyczy, że szybko to 4x30 metrów.
Tompoz
Ale jak mówi @pawo... nazywaj sobie jak chcesz. Jednak 5x150 nazywa sie w treningu biegowym: "wytrzymałość szybkościowa"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
PAWO !!!
Ty tak trenowałeś tez 50 (60?, 70? ) lat temu, wiec dobrze wiesz, ze ja tego nie odkryłem, tylko ze to jest lekkoatletyczny standard.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
pomyśl człowieku jak w głupi sposób rozpisujesz trening w stylu 150 m to dla róznych amatorów będzie to inny czas. Proste . Sam siebie negujesz .Rolli pisze: ↑27 lis 2023, 21:1020 czy 40s to dwa różne treningi. Przede wszystkie ze względu na powstający mleczan.Panzer_General pisze: ↑27 lis 2023, 14:285 x 150 metrów na przerwie 5 minutowej . 150 metrów czyli amatorsko 20 - 40 sekund. To co tu jest napisane to trening mocy 20 d0 40 sekundowej i tyle.pawo pisze: ↑26 lis 2023, 23:54 Sto metrów to ciut krótko. Te 5x150 Rolliego to wytrzymałość szybkościowa, na długiej przerwie, nawet pięciominutowej To taki "beztlen" który nie zabije kwasem. Poprawiasz zdolności anaerobowe, technikę biegu, psychikę i takie tam.
A kilometr nie na test tylko jako dystans docelowy. No trzeba nauczyć się biegać "szybko". Szybko w cudzysłowie, bo Rolii nakrzyczy, że szybko to 4x30 metrów.
Tompoz
Ale jak mówi @pawo... nazywaj sobie jak chcesz. Jednak 5x150 nazywa sie w treningu biegowym: "wytrzymałość szybkościowa"
Tompoz
Tompoz
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ja nakreśliłem tylko o czym mówisz. Można przecież pobiegać 5x150 z przerwą 30 sekund, ale to inny trening,
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Szkoda ze nie zrozumiałeś.Panzer_General pisze: ↑27 lis 2023, 21:20pomyśl człowieku jak w głupi sposób rozpisujesz trening w stylu 150 m to dla róznych amatorów będzie to inny czas. Proste . Sam siebie negujesz .Rolli pisze: ↑27 lis 2023, 21:1020 czy 40s to dwa różne treningi. Przede wszystkie ze względu na powstający mleczan.Panzer_General pisze: ↑27 lis 2023, 14:28
5 x 150 metrów na przerwie 5 minutowej . 150 metrów czyli amatorsko 20 - 40 sekund. To co tu jest napisane to trening mocy 20 d0 40 sekundowej i tyle.
Tompoz
Ale jak mówi @pawo... nazywaj sobie jak chcesz. Jednak 5x150 nazywa sie w treningu biegowym: "wytrzymałość szybkościowa"
Tompoz
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ja zrozumiałem, chyba .
Moc sroc, nie o moc iluś sekundową chodzi, nie o wytrzymałość, nie o szybkość nawet.
Szybkość trzeba wyrobić innym treningiem, moc to w skoku w dal się przyda, a wytrzymałość to w dziesięciokrotnym ajronmenie. Tu chodzi o utrzymanie maksymalnej, no prawie maksymalnej prędkości przez jak najdłuższy czas. Polska nazwa powinna brzmieć - utrzymanie szybkości.
Po takim treningu moc nie wrośnie, albo nawet spadnie, wytrzymałość też raczej spadnie.
Wzrośnie szybkość produkcji mleczanu, którą potem trzeba zdusić, poprawi się ekonomia, której zduszać nie moźna pod żadnym pozorem, zwiększy się odporność na submaksymalny i maksymalny wysiłek, no i układ nerwowy się cośtam i pompa sodowo-potasowa też cośtam.
A najważniejsze, że fajno tak wypalić bezkarnie całą fosfokreatynę, to po prostu jest przyjemne.
O kurde to już po północy
Moc sroc, nie o moc iluś sekundową chodzi, nie o wytrzymałość, nie o szybkość nawet.
Szybkość trzeba wyrobić innym treningiem, moc to w skoku w dal się przyda, a wytrzymałość to w dziesięciokrotnym ajronmenie. Tu chodzi o utrzymanie maksymalnej, no prawie maksymalnej prędkości przez jak najdłuższy czas. Polska nazwa powinna brzmieć - utrzymanie szybkości.
Po takim treningu moc nie wrośnie, albo nawet spadnie, wytrzymałość też raczej spadnie.
Wzrośnie szybkość produkcji mleczanu, którą potem trzeba zdusić, poprawi się ekonomia, której zduszać nie moźna pod żadnym pozorem, zwiększy się odporność na submaksymalny i maksymalny wysiłek, no i układ nerwowy się cośtam i pompa sodowo-potasowa też cośtam.
A najważniejsze, że fajno tak wypalić bezkarnie całą fosfokreatynę, to po prostu jest przyjemne.
O kurde to już po północy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Widzę że tu parę mądrali jest jeszcze mentalnie w czasach bardzo odległych. żenujące
Tompoz
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Gościu się wypowiada moc sroc czy coś w tym stylu a sam nie odróżnia mocy chwilowej jaka jest w stanie gewnerować zawodnik od mocy która ten zawodnik jest w stanie generować np. 60 minuit.
Tompoz
Tompoz
Tompoz