INEMOSS 19:59 - komentarze
Moderator: infernal
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1921
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
No to czekam chociaż na to 19:59, chociaż w twoim wieku to zapierdalaniem ciężko nazwać.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Ja mówię o prawdziwym szybkim bieganiu a nie jakims tam 5km. Zapierdzielaniem nie nazwę mojego 5km dopoki z przodu nie bedzie 17tki.
Dobra koniec tego dogryzania sobie, bo zamiast robić konkretną robotę to tylko się wyzywamy
Dobra koniec tego dogryzania sobie, bo zamiast robić konkretną robotę to tylko się wyzywamy
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1921
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Ja tam z konkretną jestem na bieżąco-wczoraj przełajowa wycieczka biegowa 9-17 (z dojazdami 7-19).
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1946
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
15' + 20x30" (p. 30") + 15'
15' + 15x1' (p. 1') + 10'
To jest to samo. Zmień na odcinki 4-8 minutowe lub ciągły.
15' + 15x1' (p. 1') + 10'
To jest to samo. Zmień na odcinki 4-8 minutowe lub ciągły.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Wiem ze to to samo praktycznie. Ciągłego nie zrobię z psem. Ewentualnie mogę z nim probować odcinków kilkuminutowych. Takie kilka powtorzeń 5' powinno być z nim do zrobienia.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Stary Wyga
- Posty: 183
- Rejestracja: 25 mar 2017, 16:13
- Życiówka na 10k: 47:35
- Życiówka w maratonie: 3:48:18
- Lokalizacja: OBERSCHLESIEN
Miło widzieć, że jeszcze ktoś z forum biega parkrun w Katowicach.
Staram się również tam wpadać. Regularnie trzy razy w roku. W tym jeszcze raz się pojawię.
Staram się również tam wpadać. Regularnie trzy razy w roku. W tym jeszcze raz się pojawię.
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.1 Kor 10,12
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Fajnie Ja pewnie za 3-4 tyg. będę znowu
Wczesniej byłem tylko raz w ciagu 3 lat. W tym roku trzy razy byłem. W sumie parkrun mi najbardziej leży, bo bez stresu mogę po prostu zdecydować dzień wcześniej że jadę na parkrun nastepnego dnia z rana. Jeśli chodzi o ten nasz katowicki to tylko cierpię zawsze na tym podbiegu "na kwadracie". Jest taki moment że sie biegnie lekko w dół, potem w lewo i znowu w lewo i jest podbieg, na bodajże 1.5km i potem 4km. Za drugim razem na tym podbiegu straszliwie cierpię :D
Wczesniej byłem tylko raz w ciagu 3 lat. W tym roku trzy razy byłem. W sumie parkrun mi najbardziej leży, bo bez stresu mogę po prostu zdecydować dzień wcześniej że jadę na parkrun nastepnego dnia z rana. Jeśli chodzi o ten nasz katowicki to tylko cierpię zawsze na tym podbiegu "na kwadracie". Jest taki moment że sie biegnie lekko w dół, potem w lewo i znowu w lewo i jest podbieg, na bodajże 1.5km i potem 4km. Za drugim razem na tym podbiegu straszliwie cierpię :D
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1921
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
To jest akurat mój poziom na piątkę. Sub-20 nierealne.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Ja się na ten moment nastawiam na zrobienie sub21. Sub20 raczej w późniejszym czasie.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Stary Wyga
- Posty: 183
- Rejestracja: 25 mar 2017, 16:13
- Życiówka na 10k: 47:35
- Życiówka w maratonie: 3:48:18
- Lokalizacja: OBERSCHLESIEN
Jest to najtrudniejszy fragment trasy. Jedyne co mogę podpowiedzieć, to zwróć uwagę na pracę rąk. Trzeba zacząć mocniej nimi pracować, by żwawiej podbiec.
Innych parkrunów nie biegałem, więc nie wiem jakie mają trasy.
Myślę, że spokojnie w tym roku zrobisz sub 21.
Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł.1 Kor 10,12
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155
blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154
komentarze: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=61155
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Dzięki za podpowiedź
No, myślę że te sub21 to jest raczej pewniak jeśli będę mógł w zdrowiu sobie ten początek jesieni biegać. Jeszcze mam w planie ostateczne starcie czyli próbę na 5000 na stadionie. Lubię biegać po bieżni więc już sama bieżnia powinna mi trochę sekund odjąć z wyniku.
No, myślę że te sub21 to jest raczej pewniak jeśli będę mógł w zdrowiu sobie ten początek jesieni biegać. Jeszcze mam w planie ostateczne starcie czyli próbę na 5000 na stadionie. Lubię biegać po bieżni więc już sama bieżnia powinna mi trochę sekund odjąć z wyniku.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
A u mnie wielki dzień, kilka lat trwała remediacja zanieczyszczonego fenolami stawu Kalina i w piątek było wielkie otwarcie. Dzisiaj byłem na takim szybszym rozbieganiu wokół stawu i.. uwaga..
Jesli GPS nie kłamie to pełne kółko ma rowny kilometr. To daje fajne możliwości treningowe. Plus było sporo biegaczy. Jeden nawet chyba jakiegoś konkret longa ~40km robił, bo biegał już jak bylem z psem i rodzinką na spacerze, potem biegł jak ja robiłem swoją ósemkę i kto wie jak długo jeszcze biega.
Jak się zapatrujecie na bieganie po trasie rowerowej? Od razu uprzedzam ze jest szeroka i było mało rowerów. Trochę zawalili sprawę bo zwykła trasa jest z takiego żwiru, który juz tam kij że trochę spowalnia, ale po prostu jest to nieprzyjemne, bo ten żwirek "drapie" po podeszwie i podskakuje.
Jesli GPS nie kłamie to pełne kółko ma rowny kilometr. To daje fajne możliwości treningowe. Plus było sporo biegaczy. Jeden nawet chyba jakiegoś konkret longa ~40km robił, bo biegał już jak bylem z psem i rodzinką na spacerze, potem biegł jak ja robiłem swoją ósemkę i kto wie jak długo jeszcze biega.
Jak się zapatrujecie na bieganie po trasie rowerowej? Od razu uprzedzam ze jest szeroka i było mało rowerów. Trochę zawalili sprawę bo zwykła trasa jest z takiego żwiru, który juz tam kij że trochę spowalnia, ale po prostu jest to nieprzyjemne, bo ten żwirek "drapie" po podeszwie i podskakuje.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1921
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Dzisiaj miałem pokrzywy po oczy i połamane drzewa, więc na żwirek powiem-wciągam nosem!
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Ja całe lato biegałem po takiej jakby górze, pelno korzeni wystajacych z ziemi (dobre 5 razy zaliczyłem glebę w ciągu 3 lat), pagórki, zwalone drzewa, krzaki, wyskakujące z zaskoczenia psy. No ale jak już mamy taki nowiutki park to mogę sobie ponarzekać że się jednak zdecydowali na taki żwirek. Może w koncu sie uda zrobić jakiś wspolny trening z sąsiadem. Trenuje triathlon, regularny rower po ~50-80km, sporo biegania na tempach około 4:30-5:00/km, ale wydaje mi się że na 5tkę jest słabszy ode mnie, wiec pewnie takie 8-10km moglibyśmy biegać razem.
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- Woszkowaty
- Stary Wyga
- Posty: 208
- Rejestracja: 13 kwie 2018, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:17:57
- Lokalizacja: Opole
@Mossar wprowadzasz jak widzę elementy treningu, które zaproponował @Rolli . Będę obserwował